Nico: Ferrari dobrze ruszyło, ale to my mieliśmy strategię
Zespół Mercedesa nerwowo rozpoczął pierwszy w tym roku wyścig i start z kretesem przegrał nie tylko z kierowcami Ferrari. Nico Rosberg zauważa jednak, że o ile Ferrari perfekcyjnie wystartowało, to jego ekipa obrała perfekcyjną strategię, która zapewniła mu pewne zwycięstwo. Lewis Hamilton po problemach z początku wyścigu również strategią zdołał ograniczyć straty w mistrzostwach do minimum, przekraczając metę na drugim miejscu. Dublet nie przyszedł jednak Mercedesowi tak łatwo jak w zeszłym roku, a sporą rolę w nim odegrała przerwa w wyścigu spowodowana wypadkiem Fernando Alonso, a przede wszystkim błędna strategia zespołu Ferrari.„To był idealny wyścig z mojej strony. Start był zdradliwy, gdyż znajdowałem się po brudnej stronie toru a Vettel zdołał mnie wyprzedzić. Wykonał świetną robotę na starcie- ale to my obraliśmy idealną strategię decydując się na średnie ogumienie podczas czerwonej flagi. Ogromne podziękowania za to ekipie na pit wall a obu fabrykom za dostarczenie tak fantastycznego bolidu i wszystkim tym w Europie, którzy wstali tak wcześnie, aby dopracować jego ustawienia na wyścig. Mam nadzieję, że widowisko podobało się! Możemy cieszyć się tą chwilą- ale wiemy jak mocne będą te czerwone bolidy w tym roku, więc nie możemy się relaksować. Już nie mogę doczekać się kolejnych wyścigów i jeszcze bardziej ekscytującej walki. Na koniec pragnę wspomnieć, że odetchnąłem z dużą ulgą, gdy dowiedziałem się, że Fernando wyszedł z wypadku bez szwanku. To pokazuje jak bezpieczne są dzisiaj te bolidy.”
Lewis Hamilton, P2
„Miałem perfekcyjny weekend do czasu kiedy zgasło pięć czerwonych świateł. Czułem się w bolidzie pewnie podchodząc do wyścigu. Na starcie zabuksowały mi nieco koła, a potem zostałem wypchnięty szeroko w pierwszym zakręcie i od tamtej pory tylko odrabiałem straty. Takie rzeczy zdarzają się , a ja jestem wdzięczny za to, że mogłem tak powalczyć. Drugie miejsce nie jest złe jeżeli chodzi o ograniczenie strat. Spędziłem sporo czasu za jednym z bolidów Toro Rosso [Verstappen] i niewiele mogłem tam zrobić, gdyż jechał on na szybszej oponie. Widziałem jedynie jak czołówka się oddala, więc samochód bezpieczeństwa pomógł mi gdyż zbił z powrotem stawkę. Jechałem już na strategię jednego zjazdu na aleję serwisową i szczerze mówiąc nie wiem czemu inni również nie wybrali średnich opon. Cieszę się, że tak się stało, gdyż w przeciwnym razie prawdopodobnie kończyłbym wyścig dużo niżej. Tak czy inaczej zespół wykonał wspaniałą pracę, pomagając nam odzyskać pozycje, a my cały czas mamy przed nami 20 wyścigów. Jestem więc spokojny. Miewałem gorsze początki sezonu, więc przyjmuję to na siebie i czekam na kolejny wyścig.”
komentarze
1. fanAlonso=pziom
celebryta zepsuł start a i potem w szykanie się nie popisał ciekawe czy to też wrzuci do sieci ? a nie wróć berni mu na to nie pozwoli
2. Rafik44
A czemu ma nie być celebrytą ? Hunt był i każdy się nim podnieca zwłaszcza po nagraniu filmu .
3. viggen
Hamilton dał ewidentnie ciała.
Cieszę się z wygranej Rosberga.
Nie cieszę się, że ograli Ferrari ale zasłużyli sobie na to.
4. ipkuser
tak żeby być fair to Rosberg na pierwszym zakrecie przestrzelil troche hamowanie i wypchnal Hamiltona..
5. walerian
@ipkuser alez oczywiscie... sedziowie przespali, powinni byli ukarac rosberga za ten manewr "zeby byc fair" :)
6. Duke_
@4 ipkuser powiedz ile razy w poprzednim sezonie Lewis wypchnął Nico?
7. St Devote
Ja stawiam w tym sezonie na Rosberga, dlatego taki początek mi odpowiada. Hamilton jest cały czas nominalnie szybszy, ale Barbie-terminator lepiej kalkuluje i jak się odpowiednio skoncentruje, to przy odrobinie szczęścia może być wiele razy z przodu.
Dla wszystkich oznacza to dobre widowisko i emocje i o to przecież w tym wszystkim chodzi. Podobnie zapowiada się zabawa w STR. Sainz najwyraźniej wyciągnął wnioski i w tym sezonie Verstappen nie będzie już miał tak łatwo jak dotąd. Jeśli Sainz dobrze to rozegra, to Max nie raz będzie miał problemy z opanowaniem emocji na torze, a to zwykle przekłada się na błędy.
8. AndrzejOpolski
4. ipkuser
Masz rację.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz