Bell: w Renault mam podobne zadanie co w Mercedesie
Bob Bell nowy dyrektor techniczny Renault Racing rozpoczął już pracę w celu przywrócenia dawnej świetności ekipy z Enstone i chce dążyć do powtórzenia sukcesu jaki osiągnął z zespołem Mercedesa.Wcześniej jednak Bell również odnosił sukcesy z zespołem z Renault, gdy po swoje dwa tytułu mistrzowskie w latach 2005 i 2006 sięgał Fernando Alonso.
„W Mercedesie, zadanie było podobne do obecnego” mówił Bell w wywiadzie dla Auto Motor und Sport. „Ludzie w Enstone cały czas wiedzą jak budować dobre bolidy, ale żyjemy w innej erze niż to było w 2005 roku.”
„To co jest teraz ważne, to stworzenie podstaw dla długoterminowego sukcesu. Nie patrzymy na kolejny wyścig, a spoglądamy na półtora roku do przodu.”
57-letni Bell będzie łączył dwa departamenty techniczne Renault odpowiedzialne za budowę silników pod wodzą Remiego Taffina oraz konstrukcję podwozia pod wodzą Nicka Chestera.
„Obecnie będę miał większy wpływ na rozwój jednostki napędowej, mimo iż nie jestem inżynierem silnikowym. Obie strony muszą być jednak ściśle połączone.”
„Muszę zapewnić, że obie strony idą w tym samym kierunku i że zasoby są dystrybuowane właściwie pomiędzy tymi dwoma departamentami.”
Jednym słowem Bell chce wdrożyć w Enstone procedurę jaką wykorzystał w swoim podejściu do nowej ery silnikowej zespół Mercedesa, tworząc nową jednostkę napędową V6 turbo dopasowaną idealnie do podwozia W04.
komentarze
1. Malciszek
To widzę, że Renówka idzie z rozwagą. To dobrze wróży zespołowi, i w szerszej perspektywie rywalizacji. Tak 3mać.
2. adam2530
nie kupie polskiego wegla bo na nim spie a musze zapłacic za niego wiecej niz amerykanin np na złosc kompani weglowej pale syberyjskim bo jest tanszy i na pewno nie gorszy pozdrawiam niech wam słodko 14 smakuje ,haha sasiedzi dookoła kupija groszek czeski bo tez znacznie tanszy a wy dalej magazynujcie na chałdah zamiast sprzedac po przyzwoitej cenie .
3. KF1Maciej
Mimo wszystko mam nadzieję, że Renault trochę namiesza w stawce w tym roku i kilka podium w tym roku wywalczą. Lubię ten team i ludzi pracujących w Enstone. Potrafią zrobić coś z niczego i przy ograniczonych środkach finansowych.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz