Tor w Baku dementuje spekulacje
Organizatorzy wyścigu w Azerbejdżanie zaprzeczają jakoby ich pierwsze Grand Prix miało być zagrożone na skutek spadających cen ropy i spadku wartości krajowej waluty.Przedstawiciele toru w obliczu pojawiających się plotek szybko wydali własne oświadczenie, w którym napisali: „Osłabienie się Manata nie będzie miało wpływu na goszczenie pierwszego wyścigu Formuły 1 w Azerbejdżanie.”
„Gdy budżet na Grand Prix Europy był kalkulowany, wstępnie został przeliczony w dolarach. Dlatego nie spodziewamy się żadnych zmian w obecnym budżecie.”
W oświadczeniu organizatorzy napisali również, że deprecjacja waluty i spadki cen ropy naftowej faktycznie budzą pewne obawy, jednak wyjaśnili, że ekonomiczny wpływ organizacji wyścigu będzie zdecydowanie warty tego kosztu.
komentarze
1. williams FW
Bernie odetchnął
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz