2015-09-21
Marchionne: to nie była jednorazowa zwyżka formy
Prezes Ferrari, Sergio Marchionne, po wczorajszym sukcesie Sebastiana Vettela obiecał kibicom, że to nie był „jednorazowy wyskok formy”.R E K L A M A
Sebastian Vettel po zdobyciu w sobotę pole position na torze Marina Bay pewnie kontrolował wyścig od startu do mety, wygrywając po raz trzeci w sezonie. Na podium GP Singapuru wskoczył także Kimi Raikkonen, który metę przekroczył na trzeciej pozycji.
„Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w to fantastyczne zwycięstwo” mówił Marchionne. „Sebastian Vettel pojechał jak prawdziwy mistrz a wszyscy w zespole, zarówno ci na torze, jak i w fabryce w Maranello, wykonali absolutnie perfekcyjną robotę.”
„Jestem również zadowolony z Kimiego Raikkonena. Cudownie jest znowu widzieć go na podium. Minęło sporo czasu od kiedy dwaj kierowcy Ferrari przekraczali metę wyścigu w pierwszej trójce.”
„To było ważne zwycięstwo na trudnym torze i chciałbym je zadedykować dla wszystkich naszych tifosi, którzy byli niezłomni w swoim wsparciu i miłości do zespołu.”
Na ulicznym torze w Singapurze ekipa Mercedesa złapała wyraźną zadyszkę, tracąc w kwalifikacjach do czterokrotnego mistrza świata aż 1,5 sekundy. Tak nagły i ogromny wręcz spadek osiągów wydaje się mało realny w wykonaniu Mercedesa, jednak Sergio Marchionne przekonuje, że to nie była jednorazowa szarża czerwonych Cavallino.
„W imieniu wszystkich w Ferrari, obiecuję wam, że ten wyścig nie był jednorazowym wyskokiem, ale ogromnym krokiem do przodu w naszej drodze do pozostania na szczycie i słyszeniu hymnu narodowego Włoch jeszcze częściej.”
Najbliższa okazja do zweryfikowania tych słów nadarzy się już za kilka dni. W najbliższy weekend kierowcy Formuły 1 zmierzą się na typowo wyścigowym torze Suzuka, gdzie charakterystyka obiektu powinna bardziej pasować bolidom Mercedesa.
„Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w to fantastyczne zwycięstwo” mówił Marchionne. „Sebastian Vettel pojechał jak prawdziwy mistrz a wszyscy w zespole, zarówno ci na torze, jak i w fabryce w Maranello, wykonali absolutnie perfekcyjną robotę.”
„Jestem również zadowolony z Kimiego Raikkonena. Cudownie jest znowu widzieć go na podium. Minęło sporo czasu od kiedy dwaj kierowcy Ferrari przekraczali metę wyścigu w pierwszej trójce.”
„To było ważne zwycięstwo na trudnym torze i chciałbym je zadedykować dla wszystkich naszych tifosi, którzy byli niezłomni w swoim wsparciu i miłości do zespołu.”
Na ulicznym torze w Singapurze ekipa Mercedesa złapała wyraźną zadyszkę, tracąc w kwalifikacjach do czterokrotnego mistrza świata aż 1,5 sekundy. Tak nagły i ogromny wręcz spadek osiągów wydaje się mało realny w wykonaniu Mercedesa, jednak Sergio Marchionne przekonuje, że to nie była jednorazowa szarża czerwonych Cavallino.
„W imieniu wszystkich w Ferrari, obiecuję wam, że ten wyścig nie był jednorazowym wyskokiem, ale ogromnym krokiem do przodu w naszej drodze do pozostania na szczycie i słyszeniu hymnu narodowego Włoch jeszcze częściej.”
Najbliższa okazja do zweryfikowania tych słów nadarzy się już za kilka dni. W najbliższy weekend kierowcy Formuły 1 zmierzą się na typowo wyścigowym torze Suzuka, gdzie charakterystyka obiektu powinna bardziej pasować bolidom Mercedesa.
komentarze
1. fanAlonso=pziom
markiz też miał takie przemowy
2. meamea
a ja powiem tak, jedyny tor w kalendarzu gidze są same zakrety 90 stopni, i oprócz monako jedyny tak wolny tor, gdzie skrzynia biegów działa od 2-5 być może mercedes ma te biegi gorzej ustawione ale dzieki temu biegi 6-8 dużo lepiej co na wszystkich innych torach daje im taką przewagę, oczywiście również zbieg okoliczności i zmiany ciśnienia w oponach, oraz oficjalnie ulepszony silnik ferrari, wrócimy n normalny tor, w japoni gdzie i są długie proste i szybkie zakręty to zobaczymy na ile mercedes stracił formę, chodź oczywiście mozna by powiedzieć że opony to 0,5s silnik ferrari 0,5s charakterystyka singapuru 0,5s czyli łacznie 1,5, a tutaj mercedes tak naprawdę stracił aż 2s,
3. Igor
Aż chce się wstawać rano widząc progress w Maranello! Oby tym razem plotki się potwierdziły i będziemy mieć bazę na wielki powrót Roberta.
4. nonam3k
3. Ty chyba jesteś chory psychicznie pisząc o powrocie Kubicy .
5. Igor
Jeśli optymizm to choroba psychiczna to tak - jestem chory psychicznie!
6. rydz14_09
@3 ale dowaliłeś z tym Kubicą
7. nonam3k
5. To nie jest optymizm tutaj zalatuje fanatyzmem . Udaj sie do psychologa bo moze jest cos nie tak z tobą .
8. Skoczek130
Nie zabraniajcie mu wierzyć... to nic nie kosztuje...
9. Igor
Jestem bardziej McMurphym aniżeli siostrą Ratched ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz