2015-09-10
Briatore jest niemal pewny, że Monza zostanie w kalendarzu
Flavio Briatore jest niemal pewny, że przyszłość toru Monza zostanie rozstrzygnięta w pozytywnym kierunku.R E K L A M A
Włodarze toru Monza rozpoczęli negocjacje z Berniem Ecclestonem dość wcześnie, gdyż cały czas mają jeszcze zapewniony wyścig w sezonie 2016. Informacje dotyczące negocjacji wzbudzają jednak wiele emocji wśród kibiców, a także kierowców i co chwilę przedostają się na nagłówki serwisów informacyjnych.
Flavio Briatore były szef zespołu Renault, a także przyjaciel i partner biznesowy Berniego Ecclestone’a uważa z niemal 100 procentową pewnością, że Monza pozostanie w kalendarzu F1.
„Z tego co wiem Grand Prix na Monzy będzie trwało przez wiele lat” mówił. „Rozwiązanie tej sytuacji znajdzie się gdyż istnieje dobra wola ze strony ACI [Włoskiego Automobilklubu] oraz Berniego Ecclestone’a.”
„Jeżeli miałbym obstawiać, powiedziałbym, że Monza zostanie w kalendarzu na wiele lat na 99,9 procent.”
Flavio Briatore były szef zespołu Renault, a także przyjaciel i partner biznesowy Berniego Ecclestone’a uważa z niemal 100 procentową pewnością, że Monza pozostanie w kalendarzu F1.
„Z tego co wiem Grand Prix na Monzy będzie trwało przez wiele lat” mówił. „Rozwiązanie tej sytuacji znajdzie się gdyż istnieje dobra wola ze strony ACI [Włoskiego Automobilklubu] oraz Berniego Ecclestone’a.”
„Jeżeli miałbym obstawiać, powiedziałbym, że Monza zostanie w kalendarzu na wiele lat na 99,9 procent.”
komentarze
1. Nutella_w_pomid
Jeśli o mnie chodzi to Formuła 1 może się obejść bez Monzy. Oglądam ten sport już spory kawał czasu i nigdy nie przypadł mi ten wyścig do gustu. A już szczególnie w ostatnich latach, gdy jak nie jeden zespół dominował, to drugi (jeśli wiecie o czym mówię). Po prostu wiało nudą i żadnych szczególnych elementów toru nie było widać.
2. unknowncaller
To kolego pojedz na Monza i zobacz na zywo. Zapewniam, ze zmienisz zdanie.
3. St Devote
Pod względem atrakcyjności, to takie głupie GP Kanady bije Monzę na głowę. I nie trzeba bynajmniej nigdzie jechać, tylko włączyć Tilkowizor.
4. dexter
Podczas weekendu wyscigowego mozna bylo zaobserwowac wiele osob wysokiej rangi wloskiego swiata politycznego na torze. Takze, cos moze faktycznie byc na rzeczy. Ja bym sobie takie zaangazowanie i wsparcie polityczne zyczyl w Niemczech, kraju ktory ogolnie motoryzacja i historia Motorsportu stoi. Moze wtedy nie trzeba by bylo roku pausowac.
5. St Devote
@4. dexter, George Lucas nie jest wysokiej rangi włoskim politykiem. Dwa słowa podpowiedzi: STAR WARS!
6. Skoczek130
Żaden to nie jest niezastąpiony. Ja z checią ujrzałbym wyścig na Mugello. :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz