Po kwalifikacjach do Grand Prix Włoch Max Verstappen został dodatkowo ukarany przez sędziów przejazdem przez aleję serwisową podczas jutrzejszego wyścigu.
Holender wyjechał na tor w ostatnich sekundach pierwszej części czasówki, a niedokładnie zamontowana w jego bolidzie pokrywa silnika efektownie oderwała się brudząc tor.Zespół przyznał, że uszkodzenie to było związane z pośpiechem jaki towarzyszył mechanikom przy wymianie jednostki napędowej po porannym treningu.
Kierowca Toro Rosso przystąpi do wyścigu z końca stawki, gdyż najpierw ekipa strategicznie wymieniła w jego bolidzie silnik, a później dopuściła się nieprzepisowego zerwania plomb z silnika w efekcie czego kierowca otrzymał kolejne 10 miejsc kary przesunięcia na starcie.
Oprócz tego sędziowie uznali, że Max Verstappen został wypuszczony na tor w niebezpieczny sposób i dodatkowo nałożyli na niego karę przejazdu przez aleję serwisową podczas wyścigu.
05.09.2015 20:42
0
nie wiem czemu, ale nie lubię tego gościa. Carlos jeździ zdecydowanie lepiej, a przy tym zachowuje się skromnie. Szkoda, że tyle awarii go trapi. Powinien być przed holendrem.
05.09.2015 21:37
0
Verstappen jr. to jest prawdziwy młody badass. Nie boi się ryzykownej jazdy, już od pierwszych wyścigów pokazuje błyskotliwe manewry, a co ważniejsze nie akceptuje żadnych komentarzy od starszych "kolegów" i nie przeprasza za błędy. Takie przeciwieństwo Massy. Jak nie utonie gdzieś w tym gąszczu układów finansowych i zawirowań na rynku kierowców, to ma szansę ugrać i mistrza. To nie jest materiał na plakaty dla kibiców czy szukanie kolegów po padoku.
06.09.2015 03:03
0
@2 tylko że ten badass jest zbyt słaby na ugranie czegokolwiek. Oczywiście w dzisiejszej F1 niemal z każdego da się zrobić mistrza, ale Sainz Jr. ma w moim mniemaniu dużo lepszy warsztat.. niestety ma też mniejsze wsparcie w zarządzie TR i to wpływa na wyniki..
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się