Lowdon dziwi się propozycji przywrócenia tankowania
O ile kibice i większość kierowców pozytywnie opowiada się za przywróceniem Formule 1 tankowania bolidów w trakcie wyścigów, o tyle przedstawiciele, zwłaszcza mniejszych ekip podchodzą do tego pomysłu z dystansem.Dyrektor sportowy Manora, Graeme Lowdon ze zdumieniem przyjął do wiadomości, że Grupa Strategiczna planuje przywrócić tę procedurę od sezonu 2017.
„Kiedy po raz ostatni mieliśmy tankowanie, wszyscy narzekali, że nikt nie wyprzedza na torze, a wszystko dzieje się w pit stopach” mówił w wywiadzie dla serwisu Autosport.com Lowdon. „Nikt nie potrafił rozpracować co dzieje się podczas Grand Prix.”
„Były również problemy z bezpieczeństwem oraz z ponoszonymi kosztami. Jeżeli zostało to wprowadzone na podstawie takich przesłanek, po co to ponownie wdrażać?”
Plany Grupy Strategicznej, mimo iż oficjalnie przedstawione, nie zostały jeszcze sfinalizowane i wymagają dalszej debaty.
komentarze
1. fanAlonso=pziom
po to że to kolejny element strategiczny a sama zmiana kół też może być niebezpieczna np. Węgry 2010 czy Niemcy 2013
2. Skoczek130
F1 od lat szuka "recepty" na sukces i zazwyczaj szereg zmian jej nie służy. FIA sama nie wie, co zrobić i stąd powrót do dawnych przepisów, nowości oraz wycofywanie się z nich...
3. Skoczek130
Wszystko ma dobre i złe strony. Najważniejsze, aby zmiany przyczyniły się do ścieśnienia stawki.
4. dexter
@fanAlonso=pziom
W ktorym miejscu jest elementem strategicznym?
Ja moje zdanie opisalem pod tematem: "F1 chce przywrócić tankowanie pod pewnymi warunkami"
Tankowanie bedzie kosztowac kazdy zespol spokojnie ponad 1 Mln. Euro
5. fezuj
@ dexter -Tak piszesz jak by dziś zespoły nalewały paliwo konewką do bolidów.
6. głodny
Sam nie wiem co myśleć o tankowaniu , dla widzów tak owszem fajne widowisko, lecz tak jak pisze @dexter są to niepotrzebne koszta.
Moim zdaniem powinno się zakazać oszczędzania silników oraz opon .
A niech zarzynają 10 silników w sezonie i po 3 razy na pit-stop zjeżdżają
7. fanAlonso=pziom
3. nie wiadomo z jaką ilością paliwa dany kierowca przystępowałby do wyścigu, mogą mu w czasie wyścigu zalać dużą ilość paliwa albo tylko trochę i pojechać na 4 pit stopy jak MSC na GP Francji 2004
8. MacGyver
„Kiedy po raz ostatni mieliśmy tankowanie, wszyscy narzekali, że nikt nie wyprzedza na torze, a wszystko dzieje się w pit stopach” mówił w wywiadzie dla serwisu Autosport.com Lowdon. „Nikt nie potrafił rozpracować co dzieje się podczas Grand Prix.”
„Były również problemy z bezpieczeństwem oraz z ponoszonymi kosztami. Jeżeli zostało to wprowadzone na podstawie takich przesłanek, po co to ponownie wdrażać?”
Zgadza się, jednak prawdopodobnie chodzi o to, że "te przesłanki" okazały się być fałszywe - brak tankowania nie wpływa na poprawę widowiska. Dlatego wracają do tego rozwiązania.
9. dexter
@głodny
"Moim zdaniem powinno się zakazać oszczędzania silników oraz opon .
A niech zarzynają 10 silników w sezonie" - Hehe, dobre. Podaj nr. Twojego konta bankowego przekaze go w odpowiednie miejsce ;)
10. dexter
@fanAlonso=pziom
No, akurat Magny-Course 2004 byl legendarnym wyscigiem z kategorii "palce lizac"
Apropos 4 zjazdow do boksu. Dzisiaj z punktu widzenia przecietnego widza wyscig wyglada tak:
Od startu do momentu pierwszego zjazdu do boksow przebieg wyscigu przecietny widz mniej wiecej rozumie. Pomiedzy jest wielka „czarna dziura“ ktora malo kto rozumie i znowu po ostatnim zjezdzie do boksow az po mete wyscig jest dla wiekszosci widzow przejrzysty (po tutejszych komentarzach tez tak mozna wnioskowac). Wlasciwie mowiac, „czarna dziura“ jest ciekawa poniewaz kierowcy podrozuja na roznej taktyce, no ale ciezko to jest zrozumiec. Zreszta, sam przyznam ze nie jest to takie proste mimo Live-timingu na iPadze. A Ty chcesz 4 zjazdy ;))
Z punktu historycznego pit stopy naleza do wyscigow dlugodystansowach albo na Indianapolis. W F1 zjazdy do boksow dopiero pojawily sie w 1982 roku, poniewaz Gordon Murray legendarny konstruktor Brabham'a odkryl luke w przepisach. W 1983 kazdy zespol w F1 zjezdzal juz do boksow. Znowu pomiedzy 1984 a 1993 tankowanie w F1 bylo zakazane. Dopiero w 1994 zostalo ponownie wprowadzone, poniewaz Bernie byl zdania ze na torze sie niewiele dzieje. I tym sposobem rozwiazal problem wyprzedzania. Fatalny blad, poniewaz nikt nie zastanowil sie dlaczego wyprzedzanie jest trudne.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz