F1 zainicjowała zmiany w kierunku customer cars?
Doniesienia o konstruktywności wczorajszego spotkania Grupy Strategicznej F1 były chyba trochę na wyrost. Oficjalnego komunikatu w kwestiach związanych z przyszłością Formuły 1 jeszcze nie ma, jednak w mediach pojawia się coraz więcej przecieków z tego spotkania.Przepisy te nie wejdą jednak od razu w życie. Najpierw zostaną przekazane pod ocenę grupie CCB (Constructors’ Championship Bonus), składającej się z czterech najsilniejszych ekip w stawce: Ferrari, Mercedesa, McLarena i Red Bulla.
Grupa Strategiczna F1 odrzuciła za to propozycje mające na celu dalsze cięcie kosztów operacyjnych ekip. W planach było całkowite zakazanie stosowania tuneli aerodynamicznych na rzecz w pełni komputerowego projektowania aut przy pomocy CFD.
Wczorajsze Spotkanie Grupy Strategicznej F1 przypominało nieco polityczne wybory. Na kilka tygodni przed kluczowym zebraniem w mediach pojawiały się wypowiedzi, propozycje i plany różnych stron, a na kilka dni przed, dziwnym zbiegiem okoliczności, do mediów wyciekła informacja z tabelką zawierającą dokładną rozpiskę dystrybucji pieniędzy dla zespołów z kasy FOM.
Wynikało z niej, że część największych ekip dostaje od właścicieli F1 dodatkowy bonus pieniężny, do tego stopnia, że kończące mistrzostwa na czwartym miejscu Ferrari i tak otrzymało znacząco więcej pieniędzy niż zdobywcy tytułu mistrzowskiego, Mercedes, który ostatecznie po podliczeniu wszystkich nagród, znalazł się dopiero na 3 pozycji.
Sprawa ta wedle wstępnych doniesień tylko wzmiankowo została poruszona, bez głębszego zastanowienia się nad dalszymi zmianami.
Ważną kwestią dotyczącą bieżącego sezonu było głosowanie nad ewentualnym powrotem do limitu 5 jednostek napędowych na sezon. Zespoły wstępnie porozumiały się w tej sprawie podczas spotkania w Malezji, jednak przed decydującym głosowaniem jasne stało się, że propozycja zostanie odrzucona i tak się stało.
komentarze
1. EryQ
"Customer cars"-kolejny debilny pomysł. Standaryzacja w F1? HEHE. To jest niby królowa sportów motorowych gdzie każdy team powinien mieć wolną rękę z jakich części poskładać podwozie.Zresztą częścią podwozia jest silnik więc dostawcą takiego pakietu musiało by być ferrari lub merc bo nie wierzę, że oddadzą swoje jednostki napędowe jakiejś zewnętrznej firmie co miała by produkować te podwozia. O Renault i Hondzie nie piszę bo mają inne problemy. Panie kempa napisz jak możesz i wiesz ile poszczególni dostawcy silników sobie liczą za sztukę tegorocznej jednostki?
2. Jacko
@EryQ
Mylisz pojęcia. Tu nie chodzi o oddanie konstrukcji żadnej zewnętrznej firmie ani o standaryzację. W tym momencie przepisy mówią, że zespół musi startować własną konstrukcją nadwozia, a po zmianach mogliby takie kupić od innego producenta. Np. Marussia/Manor kupuje zeszłoroczną (czy jaką będą im skłonni sprzedać) konstrukcję od Ferrari czy Mercedesa. W zasadzie to liberalizacja przepisów, a nie zaostrzenie, bo będą mieli wolną rękę przy nadwoziach, identycznie jak obecnie z silnikami.
3. dancavendish
Do puty do puki nie ustala jak ma wyglondac customer cars to nie bedziemy wiedziec z tym ze jak to nieraz bylo wspominane przy roznych okazjach to nie ma byc caly gotowy bolid tylko jednostka napedowa i plyta podlogowa, czyli najdrozsze elementy kazdego pojazdu, nie tylko bolidow. Projektowanie i bodowa plyty podlogowej do takiego pojazdu sporo kosztuje a na dodatek jak nie masz jeszcze jednostki napedowej to masz pod wiatr a dostawcy jednostek dostarczenie nowych opuzniaja jak moga, to ich przewaga. Napewno by stworzenie takich pakietow obnizylo koszty mniejszym zespolom i podnioslo ich naklady na pakiet aero co podnioslo by ich konkurencyjnosc wiec powinny byc ciekawsze wyscigi co mnie osobiscie sie podoba, z tym ze rodza sie z tym nowe klopoty, no jak przydzielac punkty za konstrokcje?
Ci co beda brac komplet a nie np. sama jednostke napedowa beda wykluczeni z punktow konstruktorow? To jak zespol bedzie zdobywal punkty za ktore jest kasa na przyszly sezon? No ale rowno nie moga byc traktowani z tymi co zaprojektowali ich konstrokcje? Choc z drogiej strony sprzedawca ma kase od tych zespolow za dostarczona konstrokcje. Wiec jak widzicie to nie takie proste, ale nie nam podejmowac takie decyzje.
4. EryQ
@Jacko. owszem tak, ale suma sumarum na tym pomyśle się to skończy...
5. seba1b
Nie wiem czy to prawda ale ponoć od 2017 ma wrócić tankowanie bolidów podczas GP. Tyle czasu potrzeba było żeby zauważyć że te wszystkie bzdurne ograniczenia dobijały tą dyscyplinę.
6. dancavendish
Panie i panowie informacja dosc scisle zwiazana z F1
Christian Horner dzis slubuje a wybranka jest nie kto inny jak sama Geri Halliwell
wiem to z prawie pierwszej reki, zona jej sukienke szyla w pracy ale dopiero dzis jej powiedzieli ze to dla Geri na jej dzisiejszy slub jak kierowca rano przyjechal zabrac sukienke
7. kukus
Nie na temat ale z tego co czytałem to od 2017 roku wchodzi do gry tankowanie bolidów.
8. seba1b
jeszcze na 17 powinni znieść debilne ograniczenie przepływu paliwa, to jest jak dla mnie jakiś kompletny absurd. 20 bolidów, a oni panikują jak by ich co najmniej kilka milionów jeździło. Wielcy mi ekolodzy.
9. EryQ
Faktycznie wraca CPN w boxach... Po to by chyba zaprzeczyć ideę bezpieczeństwa w F1 z przed 6u lat.. Ale jak inne przepisy nie mogą przejść to to super pomysł. Strategia już nie tylko od ilości pit stopów ze względu na zmianę opon będzie zależna... Ale kiedyś nikt oprócz teamu nie wiedział ile ma dany bolid w baku paliwa a teraz ze względu na inne przepisy to nie będzie trudne do odgadnięcia...
10. EryQ
Patrząc na zużycie paliwa tegorocznych bolidów to Ferrari jest w plecy o prawie 1 kg względem Merca.
11. wydra75
Póki, wyglądać...dalej nie patrzę, bo oczy bolą...
12. zuzek
Zadnego mapowania silników, powrót do manualnej skrzyni biegów, wypieprzyć DRS, KERS i inne wspomagacze, ograniczyć ilość przycisków na kierownicy i sprowadzić do minimum, czyli zera, ewentualnie klakson :-P Żadnej regulacji pochylenia skrzydła, która byłaby możliwa tylko za pomocą klucza przy zjeździe do pit stopu, jak za dawnych czasów i wypiąć się na ekonomistów i tendencji do mi minimalizowania i powrót do V10-V12 z obrotami sięgającymi 18-19k, otwarcie pitów dla kibiców, koła przykręcane na min. trzy śruby. Żadnego ograniczenia przepływu paliwa jak i bezsensownej granicy 100kg. Oddanie kierowcom całkowitego steru i panowania nad mocą za pomocą rąk, pedałów i umiejętności, ma być kierowca i samochód to wtedy będzie ponownie piękny sport.
Aha, jeszcze wypieprzyć strefy bezpieczeństwa przy zakrętach i wysypać tam żwir który będzie sprawiedliwy dla kierowców popełniających błędy i uniemożliwi kontrowersyjne wyprzedzanie poza torem !!! Rokowałbym przy takich przepisach co najmniej podwojenie ilości kibiców już w 2016 roku.
13. ZaQus
A Halu ma podwozie od Ursusa i nie narzeka jezdzi, trzyma sie na "90" bez upustu gazu, takze polecam, i tanio, w granicach 10 zgrzewek piwa Kasztelan, polecam gorąco.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz