McLaren szybko odkrył przyczynę problemów z hamulcami
Zespół McLarena bardzo szybko zdiagnozował problemy, które wykluczyły z wczorajszej rywalizacji Fernando Alonso.Już wczoraj jasne było, że przyczyną wycofania się z rywalizacji w swoim domowym wyścigu Fernando Alonso były problemy z hamulcami. Dzisiaj ekipa potwierdziła, że przyczyną takiego stanu rzeczy była niewinna zrywka z wizjera, która bezpośrednio zatkała prawy tylny wlot kanału chłodzącego hamulce przez co doprowadziła do przegrzania się płynu hamulcowego.
„To była zrywka. Mamy nawet nagranie wideo ukazujące ten moment” mówił w wywiadzie dla serwisu Autosport.com Eric Boulier. „Wleciała bezpośrednio do kanału chłodzącego hamulce, blokując przepływ powietrza. Nie mieliśmy więc odpowiedniego chłodzenia i dlatego w ciągu dwóch okrążeń temperatura układu tak mocno skoczyła.”
„Płyn hamulcowy zagotował się, a my straciliśmy hamulce przez zwykły przypadek.”
To nie pierwsza taka przygoda kierowcy Formuły 1 i nie pierwszy przypadek z jakim spotkał się Eric Boullier, gdyż ten pamięta niemal identyczną sytuację jeszcze z czasów pracy z Kimim Raikkonenem w Lotusie. Podczas GP Belgii w sezonie 2013 zrywka z wizjera zablokowała kanał chłodzący przednie hamulce w bolidzie Fina.
„Szczerze, pamiętam podobnie głupi incydent jaki przytrafił się Kimiemu Raikkonenowi. Wtedy zrywka wpadła do przedniego kanału hamulcowego.”
„Kierowcy potrzebują tych zrywek, ale być może musimy zastanawiać się nad tym jak w przyszłości pozbywać się ich.”
komentarze
1. dexx
No to wszystko jasne. Można dalej odrabiać straty do Merca :P
2. Ananas
Miejsca McLarena w klasyfikacji generalnej konstruktorów w ostatnich 14 sezonach i obecnym
Sezon 2001: 2. miejsce
Sezon 2002: 3. miejsce
Sezon 2003: 3. miejsce
Sezon 2004: 5. miejsce
Sezon 2005: 2. miejsce
Sezon 2006: 3. miejsce
Sezon 2007: dyskwalifikacja
Sezon 2008: 2. miejsce
Sezon 2009: 3. miejsce
Sezon 2010: 2. miejsce
Sezon 2011: 2. miejsce
Sezon 2012: 3. miejsce
Sezon 2013: 5. miejsce
Sezon 2014: 5. miejsce
Sezon 2015: 9. miejsce
3. Mat5
Szkoda mi Alonso i McLarena, że przez takie niby nic jak zrywka od wizjera zrobił się poważny kłopot z bolidem. Nie wiem czy pamiętacie, że w Walencji w 2008 roku do bolidu Kubicy przyczepiła się torebka foliowa, co spowodowało spory spadek tempa. Wtedy na szczęście dało się usunąć problem. Niemniej chciałbym, żeby McLaren, a konkretniej Alonso zdobył choć jeden punkt w Monako. Bianchi rok temu wykorzystał problemy rywali i dojechał ósmy (po karze owszem spadł na P9) mając mniej konkurencyjny bolid od MP4-30. W takim wyścigu jak Monako wszystko może się zdarzyć.
4. elin
Ciekawe, kogo była ta zrywka ... ;-)
5. Jahar
Znając forumowych spiskowców to z pewnością Alonso sobie wrzucił tę zrywke. Przecież zatkało tylny wlot... :)
6. 99kowalski
@4 - czyja?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz