W Hiszpanii F1 znowu jest porównywana do GP2
W Hiszpanii ponownie rozpoczyna się dyskusja na temat szybkości nowych konstrukcji Formuły 1. Carlos Sainz po piątkowych treningach Formuły 1 na jego domowym torze pod Barceloną wyraził swoje rozczarowanie z szybkości jaką rozwijają na Circuit de Catalunya nowe bolidy F1.Wczorajszy wynik Hiszpana na poziomie 1,28,674, był zaledwie o 0,6 sekundy lepszy d wyniku Stoffela Vandoorne’a, który zdobył pole position w kwalifikacjach do wyścigu GP2.
Wyniki te ponownie wywołują falę krytyki i dyskusję nad konicznością wprowadzenia kolejnych zmian w Formule 1.
Pastor Maldonado pytany o różnice w prędkościach bolidów, odpowiadał, że częściowo winę za taki stan rzeczy ponosi Pirelli: „Twarde opony prawdopodobnie są nieco zbyt twarde.”
Raffaele Marciello, który dzieli obowiązki testowe w Sauberze z występami w GP2 dla zespołu Trident wczoraj podczas treningu zyskał czas o zaledwie pół sekundy lepszy niż podczas swojego okrążenia kwalifikacyjnego w GP2.
„Moc i moment obrotowy jednostki napędowej F1 są większe, ale reszta nie różni się od GP2” mówił w wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport Włoch. „W GP2 jesteśmy tylko kilka sekund wolniejsi, nawet punkty hamowania są prawie identyczne.”
komentarze
1. Porky2
nie wiem jakie maja budzety w gp2, ale jak mniemam, nhieporownywalnie mniejsze niz w f1, a tu kicha taka
2. Skoczek130
Bolid GP2 jest zunifikowany i zalicza swój piąty sezon w serii. Nie zmienia to faktu, iż nie najlepiej to o F1 świadczy. Swoją drogą bardzo cieszy mnie decyzje Polsatu odnośnie transmisji. Jeden wyścig GP2 jest więcej wart pod względem emocji od całego sezonu tej parodii, o jakie mówi się obecnie F1. ;)
3. belzebub
@2 Skoczek130 Właśnie oglądam wyścig GP2, przede wszystkim pierwsza różnica - brzmienie silnika V8 to V8 i żadna kosiarka, a takie są teraz w F1 jego nie zastąpi. I ogólnie wyścig bardzo ciekawy.
4. dexter
Przyczyny moga byc rozne. Warunku na toze moga nie byc optymalne, wysoka temperatura oraz opony ogrywaja kluczowa role. Jezeli teraz wszystkie czynniki polaczy sie razem do kupy to taki a nie inny wynik jest mozliwy. Wczoraj na treningu bolidy F1 wiecej sie slizgaly niz jezdzily, poniewaz tor byl brudny. A F1 krecac swoje longruns w trugim treningu czyscila praktycznie tor pod przejazd GP2. Warunki na torze w ciagu dnia zmieniaja sie drastycznie (moga byc lepsze, moga byc gorsze). Dodatkowo wysoka temp. spowalnia bolidy. Rosberg w pierwszym treningu wykrecil czas: 1:26.828 na twardej mieszance, ktora jest o ok. 1,5 sek wolniejsza niz opona medium.
Sainz jezdzil po torze w godzinach popoludniowych gdy temperatura powietrza wynosila 30°C, a temp. asfaltu ok. 50°C ! Przy takiej temp. w F1 podczas dohamowan asfalt sie zwija! Dodatkowo dochodzi mieszanka opon i tutaj temp. odgrywa kluczowa role, poniewaz opona totalnie inaczej funkcjonuje. W takim przypadku trzeba sobie odpowiednio wybranym setupem pomoc.
W GP2 w przeciwienstwie do F1 jezdzi sie miekkiej gumie, poniewaz moc silnika duzo mniej obciaza opony. Bolidem GP2 sie inaczej jezdzi.
W formule 1 w dzisiejszych czasach najwazniejsza nie jest predkosc na jednym okrazeniu, tylko umiejetnosc jak kierowca potrafi obchodzic sie z oponami (management opon). Wiekszy pozytek bedzie z takiego kierowcy (uwzgledniajac caly run) ktory potrafi opony tak przy zyciu utrzymac, aby na koncu wykrecic odpowiedni czas (powiedzmy szybszy o 0,5 sek.) - wtedy mozna maximum wyciagnac.
GP2 jest fajna seria, ale nad czym trzeba z pewnoscia jeszcze popracowac to koszta, poniewaz dzisiaj mlody kierowca jesli chce brac udzial w GP2 to musi wylozyc na stol 1,6-1,8 Mln. Euro za jeden sezon, inaczej nikt z nim nie bedzie rozmawial - a to jest bardzo duzo pieniedzy.
Ogolnie Motorsport nigdy nie byl tani, a zawsze byl kosztowny. A dzisiaj wszystko staje sie drozsze. Samochody w Motorsporcie sa drozsze, poniewaz sa bardziej zlozone, nawet w nizszych seriach technologia jest wysoka. W tym roku w GP2 jezdzi sie z DRS aby kierowca szybciej mogl sie przyzwyczaic do F1 (a takie systemy kosztuja pieniadze).
Rozwoj kosztuje pieniadze, a swoje auto trzeba rozwijac - i tutaj jesli rozwoj w GP2 nie zostanie przepisami ograniczony (zle powiedzialem - nie sam rozwoj, tylko wolnosc rozwoju) to koszta beda jeszcze wieksze. Wiadomo, aby utrzymac odpowiedni prestiz trzeba jezdzic na tory gdzie F1, tzn. w egzotyczne i interesujace miejsca - a to kosztuje. Wiem ze nic nie jest za darmo na tym swiecie, ale ok. 2 Mln. Euro na sezon ( i to w serii mlodziezowej ) - to juz jest suma pokazna.
@ Skoczek130
Sorry, ze machne reka na Twoj komentarz - a szkoda, bo kiedys Tobie mozna bylo nawet cos konstruktywnego odpisac. Nie wiem, @Skoczek130 Ty na wszystko w zyciu chyba narzekasz? ;)
P.S. Brzemienie silnikow w porownaniu do ubiglego roku zmienilo sie na plus (przynajmniej silniki Ferrari i Mercedesa). I zapraszam choc raz na tor wyscigowy, poniewaz zaden sprzet TV (nawet za dziesiatki tysiecy Euro) nie jest w stanie odzwierciedlic prawdziwego efektu brzmienia.
Pozdr.
5. dexter
Edit: Warunki na torze moga nie byc optymalne - tak mialo byc
6. F1KUBICAWRC
Formula 1 powinna być szybsza od GP2 o jakieś 10 sekund na okrążeniu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz