Zespoły zgodziły się na podniesienie limitu silników
Zespoły Formuły 1 na czwartkowym spotkaniu na torze Sepang jednomyślnie przyjęły propozycję podniesienia limitu dostępnych w sezonie 2015 jednostek napędowych z czterech do pięciu.Zaproponowane wczoraj przez ekipy zmiany zostaną teraz przedstawione FIA a ich ratyfikacja powinna nastąpić jeszcze przed GP Chin.
Jak się można domyślać zespoły kierowały się kilkoma twardymi względami podejmując taką decyzję.
Pierwsza wynika prawdopodobnie z faktu ułatwienia producentom silników wykorzystania pozostawionych na sezon Formuły 1 wolnych tokenów umożliwiających wprowadzenie zmian do silników w trakcie trwania mistrzostw.
Już po GP Australii kiedy to niektóre zespoły zmuszone zostały do wymiany pierwszych elementów układu napędowego, pojawiły się doniesienia jakoby obecne przepisy ograniczyły możliwości rozwoju jednostek napędowych w trakcie mistrzostw i sprawią, że wdrażane w silnikach zmiany będą mogły mieć swój efekt dopiero w drugiej połowie sezonu.
Drugim powodem, dla którego tak chętnie podjęto decyzję o zwiększeniu dostępnej liczby silników były obawy, że fani którzy przybywają na tory Formuły 1 i oglądają ją w telewizji zostaną pozbawieni możliwości oglądania swoich ulubionych kierowców, gdyż ci będą spędzali czas w garażach, oszczędzając jednostki napędowe.
Wdrażana zmiana złagodzi także liczbę kar jakie otrzymają kierowcy za wymianę większej niż dozwolona liczby podzespołów układu napędowego V6 turbo.
komentarze
1. wobz
więcej ssilników więcej mocy
2. RyżyWuj
Akt łaski dla nieudaczników z McHondy.
3. Jahar
Zaszaleli.
4. PiotrasLc
Dobrze zrobili , to była głupota 4 silniki na cały sezon . Pięć to jeszcze i tak za mało przynajmniej powinno być 6 lub 7
5. istrii
4,5,6 silników nie stanowi większej różnicy w cenie. Przecież najwięcej kosztuje zaprojektowanie i stworzenie silników niż ich późniejsze kopiowanie. Przecież pod każdą nową jednostkę z obecnych czterech nie robi się osobnej matrycy, czy osobnego programowania maszyn do ich produkcji.
6. Szarmi
@2 RyżyWuj po cholerę piszesz takie pierdoły? Myślisz ze tylko McHonda ma takie problemy? Że wszystkim stykną 4 silniki na sezon? naprawdę jak czytam twoje wypociny pod artykułami to tylko jedno mi się na myśl nasuwa... lepiej niech Ci rodzice odłączą neta bo tylko psujesz innym życie. a co do tematu F1 to show im więcej się będzie działo tym więcej fanów, im więcej silników tym mniej oszczędzania ich co za tym idzie większa oglądalność tak czy siak uważam że silnik powinien starczyć na 2 GP albo lepiej na jedno GP jak kiedyś. takie ot moje zdanie jest
7. RyżyWuj
@6 Szarmi, sorry, ale twoje przemyślenia są bardzo dziecinne. F1 to jest sport zespołowy. Rywalizacja jest na wielu różnych poziomach. Jednym z nich jest niezawodność jednostek napędowych. To nie jest jakiś mega wyczyn inżynierski, żeby ICE wytrzymywał dystans 3-4 Grand Prix. I wcale to nie oznacza, że w związku z tym przez te wszystkie GP kierowca będzie musiał zawsze "oszczędzać" silnik - cokolwiek to w ogóle znaczy.
No ale takie dzieciuchy jak ty są na poziomie komentowania, w którym się krzyczy zero limitów, jeden silnik na jeden wyścig i najlepiej pierdyliard koni mechanicznych + iskry spod podwozia. Jak dorośniesz, to zrozumiesz, że prawdziwa rywalizacja wymaga wyzwań, a wyzwania wynikają z ograniczeń, trudności, problemów itd., które się ROZWIĄZUJE, a nie LIKWIDUJE.
I pozdrowienia dla twoich starych, że próbują takiego matoła jak ty wychować strasząc go wyłączeniem od czasu do czasu netu. Jak dorośniesz, to się dowiesz, że net odlączają tylko za niepłacenie rachunków.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz