Hamilton czuje się gotowy, Rosberg chce rewanżu
Kierowcy zespołu Mercedes po przedsezonowych testach F1 wydają się murowanymi kandydatami do tytułu mistrzowskiego w sezonie 2015, jednak przed pierwszym wyścigiem sezonu nie chcą zapeszać i koncentrują się na uzyskaniu jak najlepszego wyniku.„Na tym etapie roku jako kierowca nie do końca wiesz czego się spodziewać. Nie możesz doczekać się powrotu do wyścigów, ale jednocześnie, nie wiadomo co przyniesie nowy sezon. Testy dają tylko podstawowy obraz sytuacji jeżeli chodzi o to czy bolid jest dobry czy nie, ale każdy ma tutaj szanse coś wygrać. Zespół niesamowicie ciężko pracował przez zimę i wspaniale było zobaczyć wszystkich w fabryce przed wylotem do Melbourne. Jestem im wdzięczny za to co robią i chcę to udowodnić najlepiej jak potrafię na torze. Miniony sezon był dla nas wspaniały i chcielibyśmy go powtórzyć. Pozostałe zespoły nie przestaną jednak nas gonić. Jestem pewny, że rywalizacja będzie zacięta, a my powinniśmy mieć ekscytujące wyścigi z dużą ilością walki o pozycje. To wspaniała perspektywa, gdyż uwielbiam to i na to czekają również kibice. Mamy wielu dobrych kierowców i wszyscy chcą wygrywać. Każdy musi chcieć mocniej niż pozostali. Czuję się świeżo, sprawnie, zrelaksowanie i pozytywnie… Czuję się gotowy. Myślę że, jako kierowca z każdym sezonem staję się mocniejszy, więc planuję wypaść lepiej niż w poprzednim sezonie.”
Nico Rosberg, #6
„Sezon 2014 był naprawdę niesamowity dla naszego zespołu i jestem pewny, że wszyscy naciskają z całych sił, aby to powtórzyć. Spotkanie wszystkich w fabryce stanowi dla mnie ogromną motywację. To będzie już mój szósty sezon z zespołem, a my z każdym sezonem jesteśmy coraz mocniejsi. Wspaniale jest mieć grupę ludzi pracujących z tobą, którzy są równie wielkimi pasjonatami co ty sam. To my kierowcy musimy się im odwdzięczyć za włożony wysiłek a ja jestem zdeterminowany, aby mogli oni być z siebie dumni. Mieliśmy dobrą zimę, ale to nigdy nie jest tak oczywiste. Zawsze pojawiają się wyzwania, które trzeba pokonać i nie ma nic pewnego, więc musimy cały czas naciskać. Osobiście, skupiałem się na wyciśnięciu z siebie jeszcze więcej, aby móc się odegrać na Lewisie. Ostatecznie chodzi tylko o to kto będzie miał w całości bardziej udany sezon, więc muszę upewnić się, że tym razem to będę ja. Mówiąc to zdaję sobie sprawę, że mój partner z zespołu jest tylko jednym z wielu dobrych kierowców, których muszę pokonać, jeżeli chcę zostać mistrzem świata, więc zamierzam skupić się na tym, aby dać z siebie absolutnie wszystko. Wiem jak to jest wygrywać wyścigi i zamierzam zwyciężać jeszcze wiele razy- znam jednak także uczucie gdy ostatecznie nie wygrywam i tego nie chcę powtarzać. To ogromna motywacja dla mnie, która daje mi jeszcze większą determinację na sezon 2015.”
komentarze
1. Skoczek130
Najpierw Britney ogarni sam siebie, a potem podejmij rękawice. ;)
2. Rimaro
@1 W stosunku do którego z kierowców jest ten komentarz?
3. Greek
@3
A który z kierowców Merca jest kobietą? ;)
4. marek007
Córka Rosberga to chyba wam wszystko tłumaczy ale wy ciemni jesteście....
5. KowalAMG
Robert Kubica postanowił kolejny sezon poświęcić na rywalizację w rajdowej serii WRC. Okazuje się jednak, że w każdej chwili może wrócić na tor wyścigowy. Mowa o serii DTM, w której miejsce dla niego cały czas trzyma Toto Wolff.
6. RyżyWuj
@5 Kowal, niech Kubica wraca lepiej na tor. Patrząc po jego osiągnięciach w WRC, to jeździ prawie tak dobrze jak ja na PlayStation.
7. KowalAMG
Wiesz dopoki nie wroci to nie przekonamy sie ile jest wart na torze , byc moze asfalt jest jego konikiem wyscigowym i w koncu odniesie jakies sukcesy torujac sobie droge w kierunku F1 . Jak narazie to w Wrc szalu nie robi tym bardziej stracil mozliwosci scigania sie w formule po wypadku i ma przez to uraz psychiczny jakas blokade do torow .. mozy jakis madry psycholog wytlumaczy mu , ze predzej rozwali sie na szutrze niz na torze bo jest wieksze prawdopodobieństwo zagrozenia wypadku .. co sam doswiadcza czaskajac sie jak chinskie szklo po zakretach :/
8. Rimaro
@3 Prędzej można by powiedzieć o Hamiltonie, że jest kobietą, niż o Rosbergu. Ten przecież spodziewa się dziecka, czym chyba udowodnił, że jest facetem : ) Choć nie widzę powodu by i tego drugiego nazywać płcią piękną. Ja nie wiem, czemu się tak wszyscy na ROS uwzięli. Pokazał, że potrafi pojechać szybko, wygrywając większość kwalifikacji. Brakowało chyba mu motywacji i poznania tego uczucia, jak się przegrywa najważniejszą rzecz w ostatnim wyścigu. Nie wątpię w talent obu tych panów,to dzięki nim 2014 był fascynujący. Dali piękny pokaz walki i na torze jak i po za nim. Walka psychologiczna to też walka. A czytając wypowiedź Rosberga nie widzę ataku na HAM. Powiedział to, co powinien każdy w jego sytuacji. Jest gotowy i zmotywowany. Na celowniku Hamilton, ale pozostają chłodni, bo nie wiadomo jaka będzie forma Williamsa czy Ferrari. Choć pewnie są świadomi jaką przewagę mają nad resztą, to lepiej dmuchać na zimne.
Skąd te ataki na ROS przez użytkowników?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz