2015-01-29
Alonso obiecuje być cierpliwym
Fernando Alonso obiecuje wykazać się cierpliwością w sprawach związanych z rozwojem zupełnie nowego połączenia bolidu McLarena i silnika turbo od Hondy.R E K L A M A
Ekipa z Woking dzisiaj oficjalnie zaprezentowała nowy bolid, MP4-30, który już w najbliższą niedzielę pojawi się na torze w Jerez.
McLaren ma w swojej historii słynną współpracę z Hondą w latach 1988-1992 w równie słynnej erze turbo. Jako pierwszy nowy bolid MP4-30 na torze sprawdzi Fernando Alonso.
Hiszpan powrócił do McLarena z nadzieją, że w końcu otrzyma bolid pozwalający mu zdobyć trzeci w karierze tytuł mistrza świata F1. Zdaje sobie jednak sprawę, że na sukces może przyjść mu jeszcze trochę poczekać.
„Oczywiście jesteśmy przygotowani na olbrzymią dawkę nauki, ale od środka widać pełne zaangażowanie wszystkich w McLaren-Honda. Gdy zaczynamy tę nową współpracę, czuje się prawdziwą zmianę.”
„Naszym pierwszym celem będzie wyciągnięcie jak najwięcej wniosków z bolidu podczas przedsezonowych testów, zrozumienie całego pakietu i wyciśnięcie z niego jak najwięcej osiągów. Nie będzie łatwo i nie obejdzie się bez problemów, ale jesteśmy na to przygotowani.”
„Dlaczego? Gdyż głownie będziemy koncentrowali się na rozwoju. Historycznie, McLarena zawsze charakteryzowało to, że potrafił szybko wdrażać poprawki do bolidu i rozwijać mocny pakiet.”
W podobnym tonie wypowiada się Jenson Button, który zachował swoją posadę na kolejny sezon w Formule 1.
„W fabryce naprawdę można poczuć odbudowany optymizm” mówił Brytyjczyk. „Nigdy nie widziałem chłopaków tak zmotywowanych. Wszyscy nie możemy doczekać się wyjazdu na tor w Jerez i ciężkiej pracy przy rozwoju nowego bolidu.”
„Nie mamy jednak złudzeń, że będzie łatwo- czeka nas duże wyzwanie, aby zamknąć stratę do naszych rywali, ale stać nas na to.”
„Miniony sezon kończyliśmy z ogromnym rozpędem i oczywistymi postępami. Zamierzamy kontynuować to także w sezonie 2015.”
McLaren ma w swojej historii słynną współpracę z Hondą w latach 1988-1992 w równie słynnej erze turbo. Jako pierwszy nowy bolid MP4-30 na torze sprawdzi Fernando Alonso.
Hiszpan powrócił do McLarena z nadzieją, że w końcu otrzyma bolid pozwalający mu zdobyć trzeci w karierze tytuł mistrza świata F1. Zdaje sobie jednak sprawę, że na sukces może przyjść mu jeszcze trochę poczekać.
„Oczywiście jesteśmy przygotowani na olbrzymią dawkę nauki, ale od środka widać pełne zaangażowanie wszystkich w McLaren-Honda. Gdy zaczynamy tę nową współpracę, czuje się prawdziwą zmianę.”
„Naszym pierwszym celem będzie wyciągnięcie jak najwięcej wniosków z bolidu podczas przedsezonowych testów, zrozumienie całego pakietu i wyciśnięcie z niego jak najwięcej osiągów. Nie będzie łatwo i nie obejdzie się bez problemów, ale jesteśmy na to przygotowani.”
„Dlaczego? Gdyż głownie będziemy koncentrowali się na rozwoju. Historycznie, McLarena zawsze charakteryzowało to, że potrafił szybko wdrażać poprawki do bolidu i rozwijać mocny pakiet.”
W podobnym tonie wypowiada się Jenson Button, który zachował swoją posadę na kolejny sezon w Formule 1.
„W fabryce naprawdę można poczuć odbudowany optymizm” mówił Brytyjczyk. „Nigdy nie widziałem chłopaków tak zmotywowanych. Wszyscy nie możemy doczekać się wyjazdu na tor w Jerez i ciężkiej pracy przy rozwoju nowego bolidu.”
„Nie mamy jednak złudzeń, że będzie łatwo- czeka nas duże wyzwanie, aby zamknąć stratę do naszych rywali, ale stać nas na to.”
„Miniony sezon kończyliśmy z ogromnym rozpędem i oczywistymi postępami. Zamierzamy kontynuować to także w sezonie 2015.”
komentarze
1. Greek
Zaczyna się tonowanie nastrojów... Nie ma wątpliwości, że ALO nie przeszedłby do Maka, gdyby perspektywy nie były co najmniej obiecujące - więc jeśli wyjdzie niewypał to spadną z naprawdę wysokiego konia.
2. KowalAMG
Szkoda Alonso wiemy , ze McLaren to nie Mercedes jezeli ich bolid bedzie najlepszy to wiadomo , ze Button zgranie majstra a Alonso udupia bo znamy to z przeszlosci tylko w Mercu maja wolna reke , nie to co Rbr i Mclaren z dodatkiem Ferrari
3. Jahar
Miała być walka o zwycięstwa a będzie najwyżej walka o podium w klasyfikacji generalnej. Tak to widzę.
4. RyżyWuj
Sorry Winnetou. Jeśli McLarenka z najlepszym silnikiem w stawce jeździła w 2014 jak wyklepany 30-letni zaporożec, to po wyciągnięciu z bolidu jego najbardziej wartościowej części (silnika) na pewno nie pojedzie lepiej. Wątpię, że Honda już w pierwszym roku pobije konstrukcję Mercedesa, a sam bolid z aero nie tyle nie nadrobi, co wręcz nawet nie dorówna osiągom z 2014.
Jednym zdaniem niech El Ninja zainwestuje w jakiś wytrzymały samowar z melisą, bo spokój będzie mu potrzebny baaardzo długo. Najlepiej niech mu na samowarze zamontują wyświetlacz LCD, który będzie mu pokazywał stan konta przed każdym wyścigiem i po, przeliczany na radzieckie ruble, żeby zera oplatały instalację dookoła od góry po sam dół.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz