Ricciardo: to był stary silnik
Dzisiejsze problemy techniczne Daniela Ricciardo nie wpłyną na przygotowania zespołu do GP Rosji. Australijczyk korzystał z mocno wyeksploatowanej jednostki napędowej, która po dzisiejszych jazdach miał zakończyć swój cykl pracy.„Po tym co wydarzyło się w Japonii, staramy się dać z siebie wszystko. Skłamałbym, gdybym powiedział, że miałem inne myśli w głowie, ale zawsze staram się dać z siebie 100 procent, a to najlepsze w przypadku naszej pracy. To najlepszy sposób, ale jednocześnie bardzo zdradliwy i nie tak łatwy jak się wydaje. To był nasz ostatni piątek z tym silnikiem, więc jego awaria nie stanowi dla nas problemu. Sprawdzaliśmy różne ustawienia i nie byliśmy szybcy. Proste tutaj są dość długie, a my mamy z tym problemy.”
Sebastian Vettel, P14, P9
„Czy powrót za kierownicę pomaga nam po tym co się wydarzyło? I tak, i nie. Pomaga nam skupić się na czymś innym- szukanie najlepszych ustawień, porównywanie opon oraz nauka nowego toru absorbuje nas. Niemniej z drugiej strony minęło zaledwie kilka dni, więc wszystko jest dość świeże i trudne. Wygląda na to, że mamy tutaj trochę problemów. To fajny tor, ale być może nie został stworzony dla nas.”
komentarze
1. Root
Oglądałem oba treningi i faktycznie Red Bull nie czuje się na tym torze najlepiej. Dodatkowo Vettel i Ricciardo mieli mocna wyeksploatowane silniki, prawdopodobnie oboje na wyścig będą mieli nowe, szóste i czeka ich przesunięcie o 10 pól. Także niestety nie będzie to wyścig Red Bulla, ale obym się mylił.
2. Root
mocna → mocno. Gdzie jest edycja komentarzy!
3. Skoczek130
Ten sezon to sezon kompromitacji francuskiego producenta. Silnik jest nie tylko dużo słabszy, ale także bardziej paliwożerny i mniej wytrzymały. Choć w przypadku tych dwóch ostatnich kwestii w grę wchodzi przede wszystkim jego wyżyłowanie, aby choć trochę "podgryźć" konkurenta. O Ferrari nawet się nie chce wspominać... nie poradzili sobie nawet z wagą. Choć mają usprawiedliwienie - to firma, która nie zajmuje się takimi kosiarkami. Co innego Renault - dla nich to największa porażka w ich sportowej działalności. Dlatego też nie może być dysproporcji w osiągach silników. Rodzi to dominację totalną. Nie ma co porównywać klientów Merca do nich samych - nie maja tak dobrego, sprzętu, ani zgrania z obudową... ;) Dla dobra rywalizacji poluzowanie ograniczeń jest konieczne... niestety...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz