2007-04-30
BMW F1.06 na Nordschschleife
W sobotnie popołudnie zespół BMW Sauber zapisał nowy rozdział w historii Formuły 1. Na legendarnej pętli Nordschleife tworzącej kiedyś tor Nurburgring, po 31 latach nieobecności pojawił się bolid F1. Nick Heidfeld przejechał 20,8- kilometrową pętlę za kierownicą F1.06 w czasie 8 minut i 34 sekundy.R E K L A M A
Wydarzenie zgromadziło wokół toru tłum 45000 fanów. Nick Heidfeld, który dostąpił zaszczytu jazdy po legendarnym obiekcie, po przejechaniu trzech okrążeń powiedział: „Ta jazda była po prostu niesamowita. Sądziłem, że wspaniale byłby przejechać Nordschleife zanim to zrobiłem. Ale to był nawet wspanialsze niż oczekiwałem. Ten tor wyścigowy jest najlepszy na świecie. Chciałbym mieć mało paliwa w zbiorniku. To był bardzo specjalny moment kiedy opuszczałem tor grand prix w kierunku Nordschleife. Byłem naprawdę wstrząśnięty sekcją Bergwerk oraz na Dottinger Hohe. Nie zapomnę tego dnia do końca życia. Kolejne szczególne doświadczenie dołączyło do fantastycznych wspomnień z dzieciństwa i wyścigowych sukcesów.”
Szef zespołu Mario Theissen dodał: „Chcieliśmy dać fanom specjalną ucztę. Sądzę, że dokonaliśmy tego z całym programem sportów motorowych BMW. BMW M3 GTR, które zaprezentował dzisiaj Olaf Manthey zostało przywitane jak stary przyjaciel. Samochód ten jest aktualnie zbyt sportowy jak na muzeum. Naturalnie punktem kulminacyjnym była jazda Nicka Heidfelda w F1.06. Błagaliśmy go, żeby był ostrożny. Dzisiejszy dzień był hołdem dla fanów oraz dla tego unikalnego toru w świecie wyścigów. Tym razem czasy były na drugorzędnym planie.”
Mimo licznych przejazdów pokazowych, które niszczyły opony oraz krótkich przełożeń skrzyni biegów Nick Heidfeld osiągnął maksymalną prędkość 275 km/h na długiej prostej zwanej Dottinger Hohe.
Szef zespołu Mario Theissen dodał: „Chcieliśmy dać fanom specjalną ucztę. Sądzę, że dokonaliśmy tego z całym programem sportów motorowych BMW. BMW M3 GTR, które zaprezentował dzisiaj Olaf Manthey zostało przywitane jak stary przyjaciel. Samochód ten jest aktualnie zbyt sportowy jak na muzeum. Naturalnie punktem kulminacyjnym była jazda Nicka Heidfelda w F1.06. Błagaliśmy go, żeby był ostrożny. Dzisiejszy dzień był hołdem dla fanów oraz dla tego unikalnego toru w świecie wyścigów. Tym razem czasy były na drugorzędnym planie.”
Mimo licznych przejazdów pokazowych, które niszczyły opony oraz krótkich przełożeń skrzyni biegów Nick Heidfeld osiągnął maksymalną prędkość 275 km/h na długiej prostej zwanej Dottinger Hohe.
komentarze
1. kristo
Jaki lol, rozumiem że jechał zachowawczo ale 8.34 jest troche żenujące.
2. PrisOnN
A ja myśle, że wcale nie bo jak na standardowym torze ok.5,5 km rekordy są po 1,30 z kawałkiem to razy 4 wychodzi ponad 6min. , a, że Nick jechał pokazowo to na każde standardowe okrążenie można spokojnie doliczyć z 30sec. co łącznie da mniej więcej 8:34 :p więc jechał po porstu dla frajdy, nie .żałośnie
3. rushit
Gdzie w tym czasie był R. Kubica?... W Świdnicy, widziano go w serwis parku rajdu Elmot, gdzie na podium stanął jego kumpel T. Kuchar.
4. fezuj
@ rushit "Gdzie w tym czasie był R. Kubica?... W Świdnicy" i bardzo dobrze, jemu jak najbardziej potrzebny jest relaks i odetchnięcie od Haidfelda i problemów z bolidem- bardzo dobrze zrobił przyjeżdżając na rajd aby spotkać się z kolegami.
5. snaki
Popieram kolegów przede mną Kubica dobrze zrobił. Mogli by zrobić jedno GP na całej długości toru ciekawe wyścig by było :) 21km troche dużo ale nap weno ciekawie by było kto tak sądzi.???
6. kryspinmacher
Potwierdzam ze Kubica był na Elmocie.I chwała mu za to że jest blisko naszych kierowców oczywiscie w miare mozliwosci.
7. Ramzes39
kristo. widziałem tą jazdę heidfelda na Youtube , po drodze wyprzedzał kolesi z kamerami typowa pokazówka. Ale robi wrażenie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz