2014-09-26
Caterham chce Ericssona na sezon 2015
Mimo iż kłopoty finansowe zespołu Caterhama odbijają się po padoku głośnym echem, ekipa myśli już o sezonie 2015 i w tym temacie zasugerowała chęć przedłużenia kontraktu z Marcusem Ericssonem.R E K L A M A
Szwed zadebiutował w tym roku w F1 i zdaniem szefa Caterhama, Manferdiego Ravetto, w Singapurze zaliczył swój najlepszy wyścig sezonu, co skłania ekipę do dalszego rozwoju kierowcy.
„Widziałem mocną formę Ericssona w Singapurze, który pojechał tam swój najlepszy wyścig sezonu” mówił Ravetto dla serwisu Autosport.com. „Przykro mi z powodu awarii technicznych w jego bolidzie w treningu i kwalifikacjach. Jestem pewny, że gdyby nie to, startowałby do wyścigu z lepszej pozycji.”
„Mimo to udało mu się utrzymać oba bolidy Marussia za sobą i pojechać naprawdę fantastyczny wyścig na bardzo trudnym torze.”
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego postępów a nasze drzwi są dla niego otwarte jeżeli chodzi o przyszły rok.”
„Rozpoczęliśmy już rozmowy z jego menadżerami i sponsorami, gdyż w tym roku ekipa zainwestowała w jego debiutancki rozwój.”
„W przyszłym roku bylibyśmy zaszczyceni móc mieć go dalej w naszym bolidzie, aby zebrać owoce tej inwestycji, niż przyglądać się jak jeździ dla kogoś innego.”
Przyszłość Marcusa Ericssona może wydawać się dość bezpieczna jednak ekipa cały czas boryka się z problemami, które sprawiają, że ta próbuje sprzedawać miejsce w drugim kokpicie CT05. Kamui Kobayashi od GP Belgii nie ma zapewnionego miejsca w podstawowym składzie zespołu, jednak w ostatnich dwóch wyścigach to on reprezentował barwy Caterhama i teoretycznie powinien je reprezentować także w swoim kraju, Japonii, gdzie F1 będzie jeździła już w następny weekend.
Ravetto przyznał, że decyzja co do składu zespołu na Suzuce nie została jeszcze podjęta.
„Nie musimy spieszyć się z tą decyzją” mówił. „Pozwólcie mi podkreślić, że Kamui zawsze stanowił część naszej rodziny- przykro nam z jego pechowego występu w Singapurze.”
„Mówiąc to muszę powiedzieć, że wybór kierowcy jest sprawą delikatną i muszę w tym względzie słuchać moich doradców i osób wpływowych. Decyzja w tym temacie nie należy do jednego człowieka.”
„Widziałem mocną formę Ericssona w Singapurze, który pojechał tam swój najlepszy wyścig sezonu” mówił Ravetto dla serwisu Autosport.com. „Przykro mi z powodu awarii technicznych w jego bolidzie w treningu i kwalifikacjach. Jestem pewny, że gdyby nie to, startowałby do wyścigu z lepszej pozycji.”
„Mimo to udało mu się utrzymać oba bolidy Marussia za sobą i pojechać naprawdę fantastyczny wyścig na bardzo trudnym torze.”
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego postępów a nasze drzwi są dla niego otwarte jeżeli chodzi o przyszły rok.”
„Rozpoczęliśmy już rozmowy z jego menadżerami i sponsorami, gdyż w tym roku ekipa zainwestowała w jego debiutancki rozwój.”
„W przyszłym roku bylibyśmy zaszczyceni móc mieć go dalej w naszym bolidzie, aby zebrać owoce tej inwestycji, niż przyglądać się jak jeździ dla kogoś innego.”
Przyszłość Marcusa Ericssona może wydawać się dość bezpieczna jednak ekipa cały czas boryka się z problemami, które sprawiają, że ta próbuje sprzedawać miejsce w drugim kokpicie CT05. Kamui Kobayashi od GP Belgii nie ma zapewnionego miejsca w podstawowym składzie zespołu, jednak w ostatnich dwóch wyścigach to on reprezentował barwy Caterhama i teoretycznie powinien je reprezentować także w swoim kraju, Japonii, gdzie F1 będzie jeździła już w następny weekend.
Ravetto przyznał, że decyzja co do składu zespołu na Suzuce nie została jeszcze podjęta.
„Nie musimy spieszyć się z tą decyzją” mówił. „Pozwólcie mi podkreślić, że Kamui zawsze stanowił część naszej rodziny- przykro nam z jego pechowego występu w Singapurze.”
„Mówiąc to muszę powiedzieć, że wybór kierowcy jest sprawą delikatną i muszę w tym względzie słuchać moich doradców i osób wpływowych. Decyzja w tym temacie nie należy do jednego człowieka.”
komentarze
1. shodan
Biedny Kobayashi
2. klingus123
Usciślijmy. Caterham chce pieniędzy Ericssona na nastepny sezon :-)
3. Dumel
najlepsze GP ericssona - tylko 2 sek straty do KOB w Qualu
4. bartexar
Tak beznadziejnym bolidem nikogo nie rozwiną, dają kasę to jeżdżą, ale Caterham to najgorszy wybór kierowcy.
5. wheelman
Rozpoczęliśmy już rozmowy z jego menadżerami i sponsorami, gdyż w tym roku ekipa zainwestowała w jego debiutancki rozwój. - ekipa zainwestowała w Ericcsona, a to dobry joke xD --natomiast tutaj "Mówiąc to muszę powiedzieć, że wybór kierowcy jest sprawą delikatną i muszę w tym względzie słuchać moich doradców i osób wpływowych." - odruchowo przeczytałem nie słuchać doradców a słuchać dolarów xD
6. Skoczek130
Cat to teraz ekipa, która musi walczyć o przetrwanie, a nie wyniki. Więc Ericsson z jego sponsorami jest bardzo cennym nabytkiem. Wiadomo przecież, że bez tego nawet by go nie zatrudnili... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz