Świetne kwalifikacje Marussi
Ekipa Bianchiego i Chiltona może być bardzo zadowolona z sobotniej sesji kwalifikacyjnej. Pech Williamsa i Ferrari a także świetna forma zawodników pozwoliła im wejść do Q2, a tam kierowcy wywalczyli dwunaste i trzynaste miejsce. To najlepszy wynik w historii ekipy.„Fantastyczny dzień dla zespołu. Po pierwszych punktach w Monako, tym razem wywalczyliśmy najlepsze miejsce w kwalifikacjach. Nie było łatwo. Nasz rezultat jest wynikiem dobrej strategi, odpowiedniej oceny sytuacji i wykorzystania możliwości, jakie dawał nam w danym momencie tor. Ryzyko nam się opłaciło. Założyliśmy slicki, ale wszystko robiliśmy na limicie. Miałem naprawdę dobre okrążenie w Q2, ale potem Gutierrez się obrócił i na torze była żółta flaga. Nie wiadomo co by się stało, gdybym przejechał okrążenie bez żadnych problemów. Jestem jednak naprawdę zadowolony z tego wyniku. Będę starał się wycisnąć wszystko z tej szansy.”
Max Chilton, P13
„Zespół wykonał sporo dobrej pracy pod względem decyzji oraz odpowiedniego wyczucia. Jestem naprawdę zadowolony z 13 miejsca, ale gdyby nie żółta flaga po obrocie Gutierreza, to mogliśmy skończyć nawet wyżej. Oczywiście muszę jeszcze doliczyć karę cofnięcia o pięć miejsc za wymianę skrzyni biegów. Nie mogę być jednak rozczarowany, bo osiągnęliśmy naprawdę przyzwoity wynik. To naprawdę świetne uczucie pojechać tak dobre kwalifikacje przed brytyjską publicznością. Jesteśmy przed Caterhamami. Pokazaliśmy już, że dobrze radzimy sobie pod presją.”
komentarze
1. Michael Schumi
Marussia pod presją? Chyba prędzej Caterham, Ferrari i Hamilton, a nie oni.
2. fanAlonso=pziom
chodzi pewnie o takie warunki jak dzisiaj które premiują słabsze zespoły nie mające nic do stracenia bo jakby nie wykorzystali okazji pluli by sobie w brodę
3. koal007
Przy ich potencjale, wykonują dobrą robotę. I trzeba to docenić.
4. Michael Schumi
W końcu chłopaków napędza Ferrari :D
5. devious
Najlepszy zespół z silnikiem Ferrari na Silverstone :)
Szkoda kary dla Chiltona ale Bianchi jest w dobrej pozycji "do ataku" - i te P12 to nie przypadek bo przez całe kwale Jules był szybki (kilka razy widniał w Top10, nawet w Top5 był). Jutro jak popada to będzie szansa na punkty - a czemuż by nie :)
Realnie patrząc oczywiście raczej skończy się bez punktów ale cieszy progres. Caterham się praktycznie rozsypał ale Marussia udowadnia, że jednak można z totalnego outsidera wskoczyć poziom wyżej i stać się konkurencyjnym teamem :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz