Horner wychwala organizację wyścigu o GP Austrii
Christian Horner, szef zespołu Red Bull, po wyścigu na torze Red Bull Ring stwierdził, że wszyscy promotorzy powinni wyciągnąć wnioski z tego jak powinno organizować się weekend Formuły 1.Tor zebrał uznanie nie tylko ze trony kibiców, ale także stałych bywalców padoku, którzy narzekali jedynie na korki tworzące się na drogach dojazdowych do toru.
Christian Horner, mimo fatalnego wyniku jego ekipy na domowym torze, nie szczędził jednak słów uznania dla organizatora tej imprezy.
„Myślę, że powrót tego wyścigu był fantastyczny” mówił Horner. „To impreza dla fanów, więc nasze własne frustracje nie dotyczą tej sprawy, gdyż weekend jako całość był fantastyczny. Zjawił się tam ogromny tłum ludzi, cały czas coś się działo i panowała wspaniałą atmosfera.”
„Uważam, że Dietrichowi Mateschitzowi należą się ogromne słowa uznania za poświęcenie i wizję jaka mu przyświecała przywracając Grand Prix Austrii.”
„Myślę, że to stanowi wspaniały przykład dla wszystkich promotorów jeżeli chodzi o to co można zrobić w trakcie weekendu Grand Prix. Cały czas panowała tam atmosfera karnawału i festiwalu. Co pięć minut działo się coś innego.”
W ostatnim czasie Berne Ecclestone skupiał się na globalnej ekspansji Formuły 1 kosztem tradycyjnych europejskich wyścigów. Zdaniem Hornera przeprowadzony z sukcesem powrót GP Austrii może pomóc pozostałym promotorom w przywróceniu europejskich wyścigów. Jego zdaniem głównymi czynnikami dla sukcesu są odpowiednie opłaty za wejściówki na tor oraz zapewnienie kibicom odpowiedniej rozrywki.
„Myślę, że mieliśmy ponad 100.000 ludzi w Austrii a te wszystkie bilety rozeszły się w około 36 godzin. Ceny biletów były przystępne.”
„Impreza była dobrze zaplanowana i dobrze zorganizowana. Kluczową kwestią jest posiadanie odpowiednich promotorów. Red Bull pokazał jak można wypromować i zorganizować wyścig.”
„Ta impreza nie była dla Red Bulla, była dla fanów. Dietrich zasługuje na uznanie za wizję i poświęcenie się tej inwestycji.”
komentarze
1. chelsea 8
w sumie kogoś chwalić musi bynajmniej nie Vettela który stracił moc odzyskał za chwilę znów stracił .. poblokował rywali Riciardo znów stracił odzyskał pojechał pół wyścigu i sie wycofał
2. BrudnyHarry
Bylem widzialem i chetnie wróce . Impreza naprawde super !
3. Yogson
Też zastanawiam się czy na przyszly rok znów si nie wybrać;) Organizatorzy naprawdę się postarali;) w tamtym roku byłem na hungaroringu ale na Węgrzech to był raczej wiejski festyn w porównaniu z tym co było na Red Bull Ringu;) a dźwięk bolidów to poprostu masakra... Gp3 jest owiele glosniejsze
4. Jaro75
Miałem okazję zobaczyć wyścig.
Od razu jak zobaczyłem tor to stare lata się przypomniały a ujęcie ze startu z bliskimi bandami to taki obrazek że tylko Ayrtona mi tam brakowało :)
A nie jakieś posypane piachem lotniska.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz