Zmiany w formacie weekendu F1 nabierają realnych kształtów
Plany znaczących zmian w harmonogramie weekendu Formuły 1 są coraz bliższe realizacji. Ekipy od kilku tygodni dyskutują nad zmianami, które mają pomóc obniżyć koszty ich funkcjonowania.W Kanadzie plany te przybierają coraz bardziej realnego kształtu. Według doniesień, ekipy [wchodzące w skład Grupy Strategicznej F1] uzgodniły już, że w przyszłym roku w piątki odbywać się będzie tylko jeden 90-minutowy trening, który dodatkowo rozpoczynał się będzie po południu, być może nawet o godzinie 17:00 czasu lokalnego.
Zmiana ta ma pozwolić personelowi zespołów przybycie na miejsce Grand Prix jeden dzień później niż dotychczas, co z kolei ma pomóc znacząco oszczędzić pieniądze na kosztach zakwaterowania.
Pomysł ten ma na razie poparcie zespołów, jednak aby został wdrożony w życie musi zostać najpierw zaakceptowany przez Komisję F1 a później przegłosowany przez Światową Radę Sportów Motorowych.
Oba ciała zarządzające F1 mają zaplanowane spotkania jeszcze w czerwcu i wielce prawdopodobne jest, że uchwały te zostaną zaakceptowane, niemniej promotorzy wyścigów, którzy wchodzą w skład Komisji F1, mogą uważać, że zmiany te negatywnie wpłyną na sprzedaż biletów, mimo iż przesunięcie treningu na późne popołudnie miałoby pozwolić pojawić się na torze większej liczbie kibiców, którzy w ten sposób nie musieliby brać wolnego dnia pracy.
Innymi zaakceptowanymi przez ekipy zmianami, o których już donosiliśmy jest powrót do zakazu testów w trakcie sezonu oraz ograniczenie liczby sesji testowych przed sezonem, a także rozszerzenie godzin obowiązywania reguł parku zamkniętego, tak aby zespoły nie miały już możliwości dowożenia nowych części ze swoich fabryk w ostatniej chwili w trakcie weekendów wyścigowych.
komentarze
1. jack22
Jak by w ogóle zaprzestali ścigania to by wtedy mieli oszczędności. Taką mam koncepcję.
2. kempa007
najlepiej jakby stworzyli roboty zamiast mechników obsługujacych zmiane kół podczas pit stopów i na tor wysyłali tylko kierowców, a wszystkim sterowali ze swoich fabryk ;-)
3. Hamcio20
Może zaoszczędzą trochę kasy, ale z drugiej strony sami sobie szkodzą. Zacytuje "Innymi zaakceptowanymi przez ekipy zmianami, o których już odnosiliśmy jest powrót do zakazu testów w trakcie sezonu oraz ograniczenie liczby sesji testowych przed sezonem'' - po co im ograniczeni liczby dni testowych, koro jak nie chcą to nie muszą przyjeżdżać ?
4. Jahar
Proponuje zaopatrzyć się w super, hiper system PlayStation i nazwać to transmisją z F1. Oprócz zagwarantowanego bezpieczeństwa na torze, będzie można zredukować cały personel obsługujący fabryki, tory i hotele. Kierowcy będą mogli zapuścić piwny brzuch i nie wychodzić z domu podczas treningów. Wszyscy będą szczęśliwi.
5. Zakrza
I żeby bolidy były z surowców wtórnych?
6. EryQ
@Hamcio20 -daj RBR, Mercedesowi, Ferrari czy MClarenowi możliwość dłuższego testowania to odjadą na 5 sekund... Przecież chodzi o cięcie kosztów... Ci co nie mają kasy na tym zyskają! Bogaci z niegraniczonym budżetem trochę stracą...
7. caddy71
Może niech symulatory fabryczne połączą on-line i będą się mogli ścigać.
Jak tak dalej pójdzie, to sezon 2020 będzie wyglądał następująco:
- Sobota: po prezentacji nowych bolidów zawodnicy wyjechali na tor w celu ustalenia kolejności do startu w wyścigu. Po piętnastu minutach i czterech czerwonych flagach wyłoniono zwycięzcę jadącego bolidem Ferrari.
- Niedziela: po pasjonującym wyścigu, który ukończyło 12 na 30 startujących maszyn zespół Ferrari potwierdził swoją supremację zajmując dwa pierwsze miejsca.
- Poniedziałek: na konferencji prasowej kierownictwa pozostałych ekip potwierdziły, że od tego momentu zajmują się rozwojem konstrukcji na rok 2021. Ewentualne starty w kolejnych wyścigach będą traktować jak testy nowych konstrukcji. Zespół Ferrari zdementował plotki, jakoby miał wycofać się z dalszej rywalizacji z powodu braku konkurencji - " Mistrzostwo jest naszym celem i dowieziemy je do końca sezonu".
8. PanPikuś
Chciałem napisać jakiś sensowny komentarz do tego, ale po prostu brak mi słów. " To są ręce, które opadają "
@ EryQ - wiesz co ... może to by miało sens. Do kija wafla, ju7ż wolę żeby 3-4 bolidy miały samochody szybsze od środka stawki o 5 sekund niż rzucanie monetą, kto wygra Hamilton czy Rosberg ( choć jest to zawsze ciekawsze i mniej mdłe od drugiej połowy 2013 )
Co do cięcia kosztów to tutaj zaoszczędzą tysiące, a stracą miliony. czasem mam wrażenie, że rządzącym państwami czy wielkimi organizacjami mają siano w głowie.
9. EryQ
@8- nie irytuj się... IMO bogaci wybrali chyba dla nich najmniej inwazyjny sposób na ograniczenie kosztów co muszą zrobić...
10. Hamcio20
ej chłóopaki mam pytanie. dziś chciałbym obejrzeć F1 na skyspots, więc czy muszę miec konto żeby oglądać ?
11. adams_123
rok temu mówiłem, że za jakiś czas będą się ścigać na symulatorach... Jak dla mnie to f1 powinna być pokazem co można, a te wszystkie przepisy w piach. Wie ktoś czy na ktoryms polsacie są dzisiaj pierwsze treningi?
12. EryQ
@10 A co myślałeś, że za darmo??? Nigdy się nie nauczą niektórzy...
13. Hamcio20
na polsacie sport extra miały być
14. Vicha
Koledzy i koleżanki, są transmisje z symulatorów na portalu simracing. Można oglądać i nie tylko F1. Pozdrawiam.
15. Arth
Ja to racej polecam transmisje z formula-simracing (FSR) ;) emocji więcej niż w prawdziwej F1 a i komentarz lepszy niż na polsacie ;p
16. ChrisDeFirenze
Takie informacje przypominają mi właśnie dlaczego od kilku wyścigów nie oglądam już F1.
17. Michael Schumi
@10 Tak, możesz za darmo. Na vipboxus.eu (mogę pomylić końcówkę). Oglądam tam cały sezon w tym roku i jest spoko :)
18. Michael Schumi
I bez zakładania konta.
19. (Force)
"Ci co nie mają kasy na tym zyskają!"
Jak nie mają kasy to co robią w F1? -.-
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz