Gribkowsky twierdzi, że dostał łapówkę
Wtorkowe posiedzenie monachijskiego sądu, który rozpatruje kwestię łapówki wręczonej przez Berniego Ecclestone’a byłemu bankierowi Gerhardowi Gribkowkiemu, nie było zbyt pomyślne dla Brytyjczyka.„Oferta pojawiła się jasno z jego strony [Ecclestone’a]” zeznawał Gribkowski. „Przyjąłem ją. Wisiała przede mną marchewka. Wziąłem ją.”
Mimo iż Ecclestone od samego początku uparcie twierdzi iż był szantażowany przez Gribkowskiego, ten przed sądem przyznał, że słyszał plotki o podatkowych zagrywkach Brytyjczyka jednak nie wykorzystywał ich do szantażowania go.
Jeżeli sąd uzna Ecclestone'a winnym stawianych zarzutów, może mu grozić nawet 10 lat więzienia.
komentarze
1. Lemur
Pytanie co to da w przypadku "dziadka" Ecclestona, zanim sprawa się zakończy minie pare lat.
2. Nietoperz3
Usunięty
3. krzysiek000
2. Nietoperz3
Kultura. Wiem, że ostatnimi czasy stała się niemodna, jednak miło by było, gdybyś się wykazał chociaż jej szczątkami.
4. Reseller
No to jeśli posadzą Ecclestone’a, to pewnie już żywy z więzienia nie wyjdzie. Pewnie też zajmą się jego majątkiem - F1 przestanie istnieć w obecnej formie. Ciekawe, czy zjawi się ktoś, kto będzie w stanie poskładać to z powrotem do kupy.
5. kukus
Moim skromnym zdaniem to Berni wyjdzie z tego bez puszki.Za dużo ma kasy i za stary jest żeby go wsadzić.
6. wip_90
@5
Tez jestem tego zdania
Kto ma kase ten ma wladze
7. jar188
Cytując klasyk:
"Oni szukają ofiar, szukają ludzi, którzy są trochę zbyt wolni i prości, osób, które wyglądają na bystrzejsze, nigdy nie ścigają" pół żartem pół serio ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz