Lopez: F1 powinna sprawiedliwiej dzielić pieniądze
Gerard Lopez, współwłaściciel zespołu Lotus uważa, że Formuła 1 powinna zrewidować system wypłacania nagród dla ekip biorących udział w mistrzostwach świata.Najlepiej na dwustronnej umowie z Berniem Ecclestonem wychodzą zespoły Red Bulla i Ferrari, które z nagród w minionym roku zgarnęły po 100 milionów funtów.
Lotus, który sezon zakończył na wysokiej 4 pozycji, otrzymał z kasy FOM tylko 40 milionów funtów, podczas gdy Caterham za 10 miejsce (w sezonie 2012) tylko 6 milionów funtów.
Lopez mimo podpisania dwa lata temu umowy z Eccelstonem, uważa, że Formuła 1 powinna bardziej równo dystrybuować pieniądze pomiędzy ekipy.
„Dwa lata temu powiedziano nam, że silniki będą wystarczały na dłuższy okres czasu i będą tańsze niż poprzednie. Okazało się jednak, że są prawie dwukrotnie droższe.”
„Umowy dwustronne odpowiadały temu co było dwa lata temu. To co dzisiaj jest prawdą to fakt, że Formuła 1 cały czas musi przyciągać sponsorów. Nie udało się jeszcze powrócić do stanu ze wczesnych lat ‘00 czy końcówki ‘90.”
„Dwa lata temu ludzie myśleli, że uda się odwrócić tę sytuację.”
Lopez uważa, że Formuła 1 nie może pozwolić sobie na utratę kolejnych ekip i powinna dbać o utrzymanie każdego zespołu, a nie tylko tych największych.
„Sport ten nie może pozwolić sobie na utratę wielu a nawet jednego zespołu” mówił. „Gdybyśmy grali w Lidze Mistrzów i mielibyśmy niebezpieczeństwo utracenia Realu Madryt, Barcelony czy Bayernu Monachium, byłoby to nie do wyobrażenia.”
„Podobnie powinno być w F1. Ideą powinno być posiadanie systemu prawie franczyzowego i rozpracowanie sposobu tego jak równiej dystrybuować przychody.”
„Nie mówię, że każdy powinien dostawać po równo- ale powinniśmy zapewnić, aby każdy zespół na każdym poziomie otrzymywał wystarczająco dużo, aby mógł podtrzymać udany sezon i dostarczyć dobry spektakl.”
Lopez uważa, że konieczne jest także zadbanie o stronę kosztową Formuły 1, co jego zdaniem najlepiej byłoby zrealizować poprzez nałożenie restrykcji na rozwój aerodynamiczny bolidów.
„Byłoby zbyt łatwo powiedzieć, że wszyscy chcemy pieniędzy, gdyż F1 jest zaprojektowana tak, że im więcej dostajesz, tym więcej wydajesz.”
„Trzeba więc wymyślić sposób stabilizacji strony kosztowej, tak aby nie było sytuacji, która wymyka się spod kontroli.”
komentarze
1. R4F1
Lopeza zbytnio nie lubię, ale w kilku kwestiach ma rację. To, że silniki są droższe było oczywiste i tylko bardzo naiwni mogli myśleć, że będzie taniej. Może z czasem się to zmieni, ale teraz wszyscy płacą za nowe technologie, poza tym silnik to nie wszystko, bo doszedł zupełnie nowy system odzyskiwania energii = kolejne koszty.
Z tą ligą mistrzó trochę się posadził na minie, bo w F1 to właśnie RBR, Ferrari, Mercedes i McLaren (no i Williams) są tymi wielkimi markami jak Bayern czy Real, a Lopez ma team bardziej bliski Szachtarowi Donieck, jeśli ich zabraknie w LM jakoś nikt specjalnie płakał nie będzie. Przykro mi Panie Lopez, ale zakup marki nie kwalifikuje Pana do przypisania sobie dorobku wielkiego Lotusa...
Sponsorów brakuje z wielu względów, ekonomicznych (kryzys), prawnych (zakaz reklamowania wyrobów tytoniowych) jak i zupełnie losowych, poziom obecnej atrakcyjności F1 to subiektywna opinia, a F1 ma miliony wiernych fanów.
Natomiast w temacie relacji przychody-wydatki... no cóż jeśli chcesz zarabiać musisz wygrywać, a to oznacza inwestycje w bolid, właśnie dlatego F1 to sport dla bogatych (bardzo), nie można myśleć, że raz się zainwestuje w projekt, a potem będzie się wygrywać co sezon.
2. Grzesiu10
"Lopez uważa, że Formuła 1 nie może pozwolić sobie na utratę kolejnych ekip i powinna dbać o utrzymanie każdego zespołu, a nie tylko tych największych."
Cóż panie Lopez, to co działo się po odejściu z F1 BMW, Hondy i Toyoty sprawiło, że władze F1 zrozumiały iż trzeba dbać o tych wielkich bo tylko tam są pieniądze. Jeżeli największe zespoły zawetują jakieś rozwiązania to FIA zapewne będzie im wtórować i trzeba się przyzwyczaić do tego.
3. Szaakal
Porównanie trochę słabe, ale z resztą się zgadzam. Głupotą jest ograniczenie wypłat do pierwszej 10 w kwalifikacji generalnej(jesli sie mylę, to niech ktoś mnie poprawi). Nowe teamy przez piewrsze kilka lat powinny dostawać jakieś fundusze, kredyty, coś w tym stylu + dodatkowe testy. Jeśli będzie tak jak teraz, to się nic nie zmieni i nadal na szarym końcu będą nowe ekipy, bo ciężko zrobić bolid, który od razu będzie wygrywał. Do tego każde miejsce powinno być punktowane, sprawi to walkę między słabszymi zespołami.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz