3:1 dla Ricciardo
Po przedsezonowych testach F1 nikt nie przypuszczał, że zespół Red Bulla będzie w stanie tak szybko odrobić straty. Jeszcze mniej osób było w stanie przewidzieć, że to Sebastian Vettel znajdzie się pod presją dobrych występów swojego kolegi zespołowego. Na mokrym torze w Szanghaju Daniel Ricciardo po raz trzeci pokonał w kwalifikacjach Sebastiana Vettela, ulegając jedynie Lewisowi Hamiltonowi z Mercedesa.„Nie mógłbym wycisnąć nic więcej z bolidu na ostatnim okrążeniu. Wycisnąłem wszystko co tylko mogłem. Z tego powodu jestem zadowolony i otrzymałem za to nagrodę w postaci startu z pierwszej linii. Trochę czasu zajęło mi rozjeżdżenie się dzisiaj. Nie czułem się komfortowo i nie miałem tempa na jakie liczyłem, ale ostatecznie udało się. Czuję, że jestem gotowy na dobre wynik. Wiem, że nie będzie łatwo, ale jestem przygotowany do jutrzejszej walki. Zmierzam się tego trzymać. Szczerze, nie mogłem lepiej zadomowić się w zespole. Oni pomogli mi poczuć się tutaj jak w domu a to bardzo pomaga. Podoba mi się jazda i pokazywanie takich wyników. Jestem naprawdę zadowolony. Zespół zamyka stratę do czołówki a my z każdym wyścigiem jesteśmy coraz lepsi.”
Sebastian Vettel, P3
„Na mokrym torze mamy nieco większą szansę przeciwko Mercedesowi niż na suchym. Prognozy pogody sugerują, że jutro będzie sucho, ale z pewnością spróbujemy zrobić co tylko będzie w naszej mocy. Uważam, że jesteśmy w najlepszej pozycji, aby utrudnić im jutro życie. Zobaczymy. W ten weekend udało nam się poprawić bolid. Uważam, że pomogły w tym testy w Bahrajnie. Nadal mamy jednak trochę pracy do wykonania. Oczywiście wolałbym być pierwszy, ale mam dobrą pozycję startową. Dobra robota ze strony Daniela. Muszę przyznać, że radzi sobie bardzo dobrze.”
komentarze
1. pirelli
Gratulacje dla Daniela i Sebastiana a także za dobra robotę zespołu oby jutro było jeszcze lepiej
2. Root
P2 i P3 to bardzo dobre pola startowe. Gdyby nie błąd Rosberga RBR stałby w 2 linii. Można przyjąć, że skoro Merce są poza zasięgiem, to najlepsze, co mogli wywalczyć.
3. RyżyWuj
Byki mają pecha, że Hamilton przeszedł do Mercedesa. Z samym Rosbergiem by sobie poradzili.
4. dioralop
Ricciardo zdecydowanie pasuje ten bolidu i jest dobrym kierowcą. Vetel czy jest dobrm kierowcą - nie wiem, jedno jest pewne, że w tegorocznej specyfikacji bolid mu nie pasuje. Może przy takich sytuacjach poznaje się mistrza?
5. Skoczek130
@RyżyWuj - w W05 można obecnie posadzić praktycznie każdego zawodnika i będzie wygrywał. Merc miażdży w wyścigu i nie pozostawią złudzeń RBR. Kwalifikacje to pikuś. Merce nawet z końca stawki wygraliby wyścig w cuglach... ;]
6. Skoczek130
P.S. Chodzi mi o tegoroczną stawkę rzecz jasna (zaraz by jakiś matoł wyskoczył...)... ;)
7. RyżyWuj
@5 No to zobaczymy jak pójdzie jutro Rosbergowi. Jeśli nie będzie co najmniej P2, to twoja teoria się nie obroni. To jest typowe złudzenie kibica przed telewizorem - widzą takiego Hamiltona wygrywającego w dobrym bolidzie i od razu między jednym chipsem a drugim na usta ciśnie się "kaaażdy by tak potrafił".
Obecna stawka to jest stado owiec i jedna czarna pantera - Lewis Hamilton. No może jeszcze Alonso w roli Hanibala Lectera - bo ten koleś poza umiejętnościami sportowymi jest odpowiedzialny za nie jedno mentalne morderstwo w F1 i trudno go nazwać owcą w stadzie.
8. Phenom
Miło patrzyć jak nowo przybyły kierowca leje tego czterokrotnego mistrza świata :P
Ale Ricciardo już w TR pokazywał że jest piekielnie szybki w Q....
A punkty rozdają jutro....
9. Hamcio20
@5
to przecież o to chodzi, żeby skonstruować jak najlepszy bolid. Ja nie uważam, żeby każdy kierowca mógł wygrać w tym bolidzie wyścig czy nawet Q, ba nawet niektórzy kierowcy ze stawki nie wiem czy zdołali by być takim bolidem w pierwszej 10, bo poza bolidem trzeba posiadać również umiejętności i talent ;) pozdro i udanyych świąt !!
10. Skoczek130
@Hamcio20 - w tegorocznej stawce na pewno każdy z zawodników byłby w ścisłej czołówce, a większość walczyłaby o zwycięstwo. Kwalifikacje to inna bajka, ale i tu Merc zarówno na sucho, jak i na mokro jest nietykalny (w normalnych okolicznościach). ;) Wyścig to ich siła - uzyskanie w ostatnich 10 okrążeniach w Bahrajnie ponad 20 sekund na trzecim zawodnikiem trudno nazwać równorzędną walką. Jutro zapewne też odjadą na kilkadziesiąt sekund. To też jest niejako nawiązanie do tego, co pisze się o Vettelu - w 2011 i 2013 roku miał świetny sprzęt i tak na prawdę nie musiał wykazać się tak, jak w 2012 roku. Ale przewaga Merca jest sporo większa, bo są najlepsi właściwie we wszystkich obszarach (w przypadku RBR silnik i elektronika był tym najsłabszym ogniwem). Również życzę Wesołych Świąt! :))
11. Skoczek130
@RyżyWuj - Hamilton nie robi nic wielkiego i ten sezon nie zrobi go wielkim. Dla mnie i tak najlepszy sezon odnotował... w 2007 roku! W tym to sprzęt robi za niego większą robotę. Tak samo jak z Vettela w 2013 roku w drugiej połowie sezonu. W 2011 roku jednak musiał się bardziej napocić. Tak jak napisałem @Hamcio20 - z taką przewagą nietrudno o wygrywanie. Jego jedynym rywalem jest Rosberg oraz... on sam. Większe wrażenie PP w wykonaniu Merców robiło w 2013 roku. Teraz to raczej formalność... ;) Najlepszego na Święta! :))
12. Hamcio20
Jeśli chodzi o PP w 2013 to się z tobą zgadzam. Walka trwała do oststnich sekund . Były to bardzo emocjonujące Q3, obecnie Ham czy Rosberg(jednak on nie zawsze) mogą wyjechać na samym początku Q3, nabić najlepszy czas i wrócić do boksu napić się RedBulla z dwoma pierwszymi miejscami w kieszeni, chociaż RiC może trochę namieszać :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz