Decyzja FIA w sprawie ruchomej płyty podłogowej
Jak podaje serwis autosport.com, FIA zdecydowała się zmodyfikować testy sprawdzające nadwozia w celu upewnienia się, że system montowania płyty podłogowej używany przez Ferrari nie obchodzi przepisów. Jest to reakcja na prośbę rozstrzygnięcia tej kwestii wysuniętą przez zespół McLaren.Artykuł 3.17.4 przepisów technicznych obowiązujących w Formule 1 stwierdza, że żadna płyta podłogowa nie może być odchylona więcej niż 5 milimetrów w pionie, jeśli jest poddana naciskowi 500 Newtonów.
Ruchomy element jest rzekomo wzorcowany tak, aż uzyskuje odpowiednią wytrzymałość. To pozwala wspomnianej płycie podłogowej pomyślnie przejść przez testy na elastyczność. Na torze jednak sytuacja ulega zmianie. Potencjalnie pojawia się możliwość poruszania się płyty w pionie podczas jazdy. To z kolei, w zależności od rozwijanej prędkości, zdecydowanie pozytywnie wpływa na aerodynamikę – poprawiając ją, pozwalając na uzyskanie większej prędkości na prostej.
McLaren zwrócił uwagę na urządzenie Ferrari, które podobno jest też używane przez BMW Sauber, na początku weekendu w Melbourne. Według autosport.com, szef inżynierii McLarenu, Paddy Lowe, wysłał pismo do FIA, z zapytaniem, czy jego zespół może zamontować podobny system w bolidzie.
W liście Lowe napisał: „Chcielibyśmy rozważyć instalację takiego mechanizmu z przodu płyty podłogowej. Dzięki odpowiedniemu rozmieszczeniu i konfiguracji sprężyn w tym mechanizmie, będziemy w stanie panować nad elastycznością tak, że spełnimy warunki określone w Artykule 3.17.4. Z drugiej strony, osiągniemy większą elastyczność przy wyższej sile docisku na zakrętach.”
Po upływie tygodnia delegat techniczny FIA Charlie Whiting odpowiedział listem skierowanym zarówno do McLarena, jak i innych teamów. Wyjaśnił, na czym polega zgodne z przepisami użycie kontrowersyjnego mechanizmu i poinformował, że od tej pory zmienią się zasady testowania nadwozi.
„Test opisany w Artykule 3.17.4 ma za zadanie sprawdzać elastyczność płyty podłogowej, a nie wytrzymałość elementu zamontowanego w celu umożliwienia poruszania się płyty po przekroczeniu maksymalnego testu obciążenia” napisał Whiting. „Oczywiście, każde takie urządzenie służyłoby temu, aby zwiększyć elastyczność i dlatego jest bezwzględnie zakazane przez Artykuł 3.15 przepisów technicznych.”
„Nie mamy nic przeciw mocowaniu w tym miejscu takiego urządzenia, które zapobiegałoby osuwaniu się płyty w dół, pod warunkiem, że mamy pewność, że nie jest ono zaprojektowane, aby oszukać test opisany w Artykule 3.17.4. Dlatego, ze skutkiem natychmiastowym, będziemy testować płyty podłogowe po usunięciu wszelkich takich urządzeń.”
komentarze
1. Kazik
Ale tak w efekcie końcowym to wiemy mało albo nic.Że jest problem to wiemy .Co wynika z tego orzeczenia przedstawiciela FIA? Może nieuważnie czytam ale ciśnie mi się na usta pytanie..W Malezji Ferrari i BMW startuje normalnie? Czy też zostanie poddane zmodyfikowanym testom FIA?
2. olla
No "zmodyfikowane" testy mają się odbyć...więc się okaże, czy je przejdą tym razem. Tyle wiemy ;-)
3. LeVi
"wytwarza się dodatkowy docisk, a więc zwiększa się prędkość na prostej." Bullshit... Powoduje ona wlasnie zmniejszenie docisku na prostej co pozwala uzyskac wieksza predkosc...
4. Statek
Na jakies zagranicznej stronie przeczytałem ze wszystko jest ok tak wiec nie ma sie czego czepiac z tego artykułu tez tak wywnioskowałem F12007 jest wporzadku:)
5. yarpen.zirgin
A ja wywnioskowałem, że testy, które przeprowadzają teraz płyta Ferrari i BMW przechodzi, ale nie jest pewne, czy będzie przechodziła jak się zdemontuje te sprężyny. Zobaczymy pewnie przed GP Malezji. Wydaje mi się, że Ferrari i BMW będą musieli zmienić płytę podłogową.
6. kempa007
LeVi masz racje, poprawilem
7. atomic
rozumiem przepis o zmniejszeniu pojemności silników który miał zmniejszyć moc a jednocześnie v-max bolidów-względy bezpieczeństwa/ konstruktorzy szybko zareagowali i osiągi pozostały/nierozumiem dlaczego czepiają się zawieszenia i płyt skoro innowacje wprowadzane są równiż dlatego aby bolidy były bezpieczniejsze.po co w tym momencie klasyfikacja konstruktorów.
8. Mati_f1
No tu się nie zgodzę. Niby w jaki sposób ruchoma podłoga ma poprawiać bezpieczeństwo? Przecież to jest jasne, że służy ona poprawieniu osiągów poprzez zwiększenie v-max bez jednoczesnego obniżania down-force na zakrętach. W ten sposób jak by nie patrzeć prędkości na zakrętach wzrosną bo kierowcy będą mieli lepszą przyczepność i zamiast wypadać z toru przy np 100 km/h to będą wypadać przy 105.
9. michlak
Może sie nie znam, może ktoś mi wyjaśni? Czy "zmodyfikowane" testy mają za zadanie obiektywnie rozstrzygnąć czy ruchoma płyta podłogowa jest legalna czy nie, czy też są tak przeprowadzone aby udowodnić, że nie jest. Być może FIA w obawie przed dominacja jednego z teamów naginają naginanie przepisów. Skoro tworzą ograniczenia, które można obejść czy można kogokolwiek oskarżać z tego powodu.
10. Mati_f1
Wydaje mi się że chodzi o to żeby ta sprężyna nie umożliwiała ominięcia artykułu 3.17.4 przez to, że dzięki niej płyta wytrzymuje na testach ile powinna, ale podczas wyścigu może umożliwić znaczne wyginanie. Jeśli tak jest to pewnie w świetle przepisów jest to już zakazany ruchomy element aerodynamiczny. Sam artykuł 3.17.4 nie zabrania stosowania ruchomej podłogi tylko wyznacza na jakie odciążenia powinna być odporna. FIA będzie sprawdzała czy podłoga jest zgodna z artykułem 3.15 nawet jeśli spełnia artykuł 3.17.4. (taka ot moja własna interpretacja)
11. lisner
Moim zdaniem FIA jest zawsze jakoś bliżej do Ferrari i pewnie nie zabronią stosowania ruchomej podłogi
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz