Da Costa zostaje rezerwowym kierowcą Red Bulla
Zespół Red Bulla ogłosił, że w przyszłym roku będzie miał dwóch kierowców testowych- obok Sebastiena Buemi szansę na rozwój w F1 otrzymał Antonio Felix da Costa, który jeszcze nie tak dawno był łączony z posadą kierowcy podstawowego jednego z zespołów Red Bulla.Da Costa po niezbyt udanym sezonie w World Series by Renault nie ma jeszcze potwierdzonych planów na przyszły rok. Ostatnio testował BMW serii DTM.
Christian Horner uważa, że zniesienie części ograniczeń testowych w przyszłym roku sprawi, że obaj kierowcy będą odgrywali ważniejszą rolę w rozwoju bolidu F1.
„Wspaniale jest móc ogłosić, że podpisaliśmy umowy z Sebastianem i Antonio na sezon 2014” mówił Horner. „W przyszłym roku będzie miała miejsce największa zmiana przepisów Formuły 1 od jakiegoś czasu a także będziemy mieli powrót wielu testów w trakcie sezonu. Z tego powodu, możliwość zatrudnienia dwóch tak zdolnych kierowców stanowi ogromną korzyść dla zespołu.”
„Jeżeli chodzi o Sebastiena mamy wspaniały zasób, kierowcę z dużym doświadczeniem w Grand Prix, a to będzie nieocenione.”
„Antonio, z drugiej strony, to nadchodzący talent, z którym już nawiązaliśmy dobrą współpracę. Jestem pewny, że jego wkład będzie równie ważny w tym pracowitym sezonie.”
komentarze
1. fanAlonso=pziom
da costa już pewnie w F1 nie pojeździ bo red bull go odrzucił i właśnie ogłosił że w dtm będzie w 2014 czyli taka reguła się potwierdza wypadasz z orbity zainteresowań red bulla to w najlepszym wypadku kończysz jako testowy ( i musisz jeszcze śpiewać jaki to jesteś wdzięczny za to) a jak nie to inne serie z ewentualnym logo RB na kasku, jedyny wyjątek to chandhok który był wspierany przez red bulla ale jak go porzucili to zadebiutował w Hispanii w 2010 ( ale to wyjątek potwierdzający jak " wyjątkowym" on jest kierowcą)
2. Skoczek130
Takie są "prawa rynku". Zawiódł, będąc faworytem do tytułu. Przypominam, że wkładano mu już na siłę koronę mistrzowską. Sam wierzyłem w to, że podoła wyzwaniu. Ale on nie przegrał po walce. On przegrał w spektakularny sposób. Zaliczył bardzo słaby sezon i nawet te trzy zwycięstwa nic nie zmienią. Słusznie nie otrzymał kokpitu, bo zasłużył na niego Daniił Kwiat - ten będąc debiutantem sprawił łomot konkurencji w drugiej połowie sezonu, ośmieszając bożyszcze Sainza Jr. W swoim programie RB ma młodszych - poza Sainzem Jr poważnym kandydatem do sukcesów jest Pierre Gasly. W tym biznesie nie ma sentymentów, choć jeżeli spojrzymy na los Robina Frijnsa, odrzucenie oferty RB może skończyć się tylko gorzej... ;]
3. devious
Skoczek130 tak gadałeś o Sutilu i di Reście w DTM a to Twój faworyt da Costa tam skończył ;) Ironia losu w pełnej krasie...
di Resta też pewnie wypadnie z F1 m.in. przez nieudolność jego menadżera Antka Hamiltona (swoją drogą też sobie menedżera wybrał, nawet syn Hamiltona wolał inny managment ;p) ale jakoś chyba nikt po nim nie będzie płakać bo choć to solidny kierowca spokojnie sklepał Sutila i sklepałby wielu innych - to jednak niczym wielkim się nie wyróżnił... Miał swoje szanse, miał świetny bolid na początku sezonu i raz był czwarty a kilka razy ładnie przebijał się z tyłu stawki - ale nie zrobił wrażenia takiego jak choćby Hulk i podzieli los wielu innych, którzy też niby byli dobrzy ale jednak zabrakło im argumentów.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz