Grosjean chce kontynuować dobrą passę
Romain Grosjean w Indiach już po raz trzeci z rzędu stanął na podium Formuły 1. Mimo że układ toru Yas Marina nie specjalnie mu odpowiada, wierzy że E21 stać na dobry wynik, tym bardziej że w ubiegłym roku na tym torze triumfował Kimi Raikkonen.„To niesamowite miejsce, które robi wrażenie. Nie jest tak często wykorzystywany jak inne tory w kalendarzu, więc wiemy, że na początku weekendu będziemy mieli nieco mniejszą przyczepność. Jeżeli chodzi o mnie, układ toru nie jest moim ulubionym- jest tam zbyt dużo dwójkowych zakrętów- nie każdy tor musi być twoim ulubionym. Niemniej E21 aktualnie wydaje się lubić każdy tor!”
Jakie masz wspomnienia z Abu Zabi?
„Moja historia z Abu Zabi nie jest zła. W ubiegłym roku to nie był najlepszy weekend dla mnie, gdyż zakwalifikowałem się na 10 pozycji i nie ukończyłem wyścigu. To był jednak wspaniały wyścig dla zespołu, więc wiemy co jest w naszym zasięgu. Startowałem tam z pole position w serii GP2 Asia i finiszowałem na drugim miejscu w tym wyścigu, a potem wygrałem tam Mistrzostwa Świata GT1. Powróciłem także do Formuły 1 podczas treningów do Grand Prix Abu Zabi w sezonie 2011. Mam więc trochę miłych wspomnień związanych z tym miejscem. Miło byłoby mieć ich więcej…
Podczas Grand Prix Indii pojechałeś z 17 pola startowego na podium?
„Gdybyście po kwalifikacjach powiedzieli mi, że będę na podium w Indiach, powiedziałbym, że jesteście szaleni! Przed startem wyścigu nasze symulacje dawały nam co najwyżej czwartą lokatę, w przypadku dobrego startu i perfekcyjnego wyścigu. To był niesamowity wynik i wspaniała forma całego zespołu. Mój przyjaciel, dziennikarz powiedział, że może się zemną założyć o swoją głowę jeżeli uda mi się pokonać dystans wyścigu z jednym postojem.”
Czy w przypadku innego wyniku w sobotę, zwycięstwo byłoby możliwe?
„Gdybym startował z wyższej pozycji walka o drugie miejsce na pewno byłaby w zasięgu, ale Sebastian [Vettel] był zbyt szybki. Gratulacje dla niego. To miły chłopak, wspaniały kierowca a ja liczę, że kiedyś będę mógł z nim rywalizować o mistrzostwo świata.”
Czy opóźniony wyścig wpływa na ciebie?
„Lubię to, gdyż można wtedy trochę więcej pospać! Logistyka wyścigu [w Abu Zabi] jest całkiem dobra, gdyż pozostajemy blisko toru a jego zaplecze jest niesamowite. W piątek nie zaczynamy treningów z rana, a kwalifikacje i sam wyścig rozpoczynają się dość późno, tak więc to po prostu trochę inne uczucie. Dobrze się tam pracuje, ale w rzeczywistości, gdy jest się w bolidzie nie myśli się o porze dnia. Wtedy myśli się tylko o czasie okrążenia.”
A co z upałem?
„Aktualnie stanowi to spory kontrakt w porównaniu do pogody w Europie. W kokpicie bolidu F1 może być bardzo gorąco nawet gdy na zewnątrz jest chłodno, ale Abu Zabi to z pewnością jedno z cieplejszych miejsc jakie odwiedzamy. Ważne jest, aby w trakcie dnia przyjmować dużo płynów- nie tylko gdy jest się w bolidzie. Trzeba uważać na odwodnienie.”
Jaki jest Twój cel na Abu Zabi?
„Podchodzę do niego z taką samą filozofią jak w kilku ostatnich wyścigach i chcę dać z siebie wszystko. Stałem na podium w Korei, Japonii i Indiach. Miło jest tam się znaleźć. Gdyby nie problem z silnikiem w Singapurze, także byłbym na podium. Z całą pewnością w drugiej części sezonu poprawki bolidu i opon Pirelli spisują się dla nas bardzo dobrze a ja mogę pokazywać dobre osiągi na różnych torach. Chcę tylko zdobywać punkty dla zespołu a najwięcej ich dostaje się za wizytę na podium!”
komentarze
1. ChrisDeFirenze
Tak trzymać, powodzenia Groszek!!!
2. Yaneek
Tak trzymać! Liczę na dużo wyższą punktacje w przyszłym sezonie!
3. krzysiek000
Grosjean dojrzał. Przestał organizować ponadprogramowe crash testy i pojawiły się wyniki... Kto wie, może w przyszłym roku znajdzie się w najlepszej czwórce?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz