Boullier: Lotus musi podjąć decyzje
Szef ekipy Lotus Eric Boullier powiedział, że właściciele zespołu muszą pospieszyć się z decyzjami odnośnie sezonu 2014, by mieć szansę zatrudnienia najlepszych kierowców.Choć kilkukrotnie wydawało się, że umowa została podpisana, Quantum Motorsports ciągle wstrzymuje się z jej finalizacją, co wpływa na decyzje ekipy w sprawie kierowców na przyszły sezon.
Lotus już stracił Kimiego Raikkonena na rzecz Ferrari, a teraz stoi przed możliwością utraty możliwości pozyskania usług Nico Hulkenberga, który chciałby podjąć decyzję w sprawie swojej przyszłości jeszcze przed końcem tego miesiąca.
Boullier przyznał, że traci już cierpliwość, gdyż nie chciałby, by najlepsi kierowcy na rynku trafili do konkurencji.
"Idą kolejne dni, ale ciągle czekamy, a mamy pewne naglące kwestie [jak podpisanie kontraktów na przyszły rok]. To do Genii Capital należy decyzja, ale ona ciągle się przedłuża w czasie."
Szef Lotusa rozumie sytuację właścicieli, którzy chcą co najlepsze dla zespołu. Wszak w grę wchodzi zapewnienie dobrego finansowania ekipy przez kolejne lata.
"Patrząc na to co chce Genii, strategia zakłada poprawienie sytuacji zespołu i zrobienie kolejnego kroku. Ta umowa może zapewnić finansowanie biznesu przez wiele lat, a może nawet dać nam możliwość zrobienia kroku w kierunku, w którym staramy się iść."
"Jeśli jednak zabraknie nam czasu, czy czegoś innego w sprawie kierowców, będziemy musieli znaleźć rozwiązanie krótko czy średnioterminowe, byśmy mogli dalej prowadzić ten biznes."
"Takie są moje odczucia. Wszystko ciągle się przedłuża, a my musimy już teraz podjąć decyzję."
Jak pisaliśmy wczoraj, alternatywą do umowy z Quantum Motorsports i zatrudnienia Nico Hulkenberga jest ściągnięcie Pastora Maldonado z Williamsa, wraz z jego sponsorem, koncernem petrochemicznym PDVSA.
komentarze
1. Grzesiek 12.
Wcale się nie zdziwię jak Lopez po tym sezonie wycofa się z F1 ... :)
2. LittleMy
@1 Coś w tym jest.
Boullier jest w trudnej sytuacji, bo szefostwo siedzi cicho, a on musi świecić oczami w mediach jak to jest wspaniale, umowa prawie dopięta, brakuje tylko ostatecznego zamknięcia (od kilku miesięcy...) etc. Nie wiem czy Hulkenberg nie powinien się trzy razy zastanowić, czy warto się tam wpychać, bo sytuacja jest co najmniej dziwna.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz