Sauber podpisał już kontrakt z Sirotkinem?
Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji ekipa Saubera podpisała już kontrakt z Siergiejem Sirotkinem na starty w sezonie 2014.Teraz austriacka gazeta Osterreich podała, że w czwartek na torze w Spa Monisha Kaltenborn potwierdziła podpisanie kontraktu z Sirotkinem.
Podobną rewelację podał niemiecki Der Spegel: „Sauber zdecydował się na kontrakt z 17-letnim Siergiejem Sirotkinem.”
Jeszcze nie wiadomo, którego z kierowców zastąpi w przyszłym roku Rosjanin. Pewne jest tylko, że Nico Hulkenberg ma kilka innych opcji oprócz Saubera, w tym Ferrari, a Esteban Gutierrez nie spełnia pokładanych w nim nadziei, a dodatkowo meksykańscy sponsorzy przenoszą swój kapitał do McLarena, gdzie ściga się Sergio Perez.
komentarze
1. dexter
Pewnie Sauber podejmnie wszystkie kroki, aby tego zawodnika przygotowac do jazdy w F1. Mowa nawet jest o wypozyczeniu symulatora Ferrari, aby on mogl troche bardziej sie z tym tematem oswoic. Sirotkin bylby absolutnym nowicjuszem. Do tego akurat w takim sezonie, gdzie oczekuja nas zmiany, a wiekszosc zespolow jeszcze do konca nie jest pewna na czym stoi (zostana nowe systemy wprowadzone).
Napewno nie jest to latwa sytuacja dla zespolu Sauber. Oni musza wszystkie kroki podjac, aby zespol dalej funkcjonowal i jesli kontrakt z Sirotkinem jest jednym z wymagan - no, coz.
Taki krok moze szybko byc krokiem do tylu. Aby jezdzic w F1 potrzebna jest specjalna licencja. To jest pierwszy krok przed Sirotkinem, ktory on bedzi musial przeskoczyc. Bez odpowiedniego przygotowania kierowca w F1 nie ma praktycznie szans. Wszystko zaczyna sie juz od wyszkolenia wzroku. Mlodzi kierowcy sa specjalnie trenowani do tego w symulatorze gdzie, pod jakim katem, jak patrzec. Predkosci w F1 pod kazdym aspektem sa wieksze. Czas reakcji jest mniejszy, zaczynajac juz od prostej zmiany biegu itd., itd. Podobna sytuacja jest z przeciazeniem, kazde wejscie w zakret, wyjazd z zakretu, przyspieszenie to sa duze sily ktore oddzialywuja na organizm. Przyspieszenie, moze nie jest tak odczuwalne, ale hamowanie, napisze w jednym slowie jest - brutalne. Kierowca potrzebuje czasu, aby jego organizm sie do tego przyzwyczail. Do prowadzenia takiego bolidu trzeba byc, takze nie tylko fizycznie, ale i mentalnie przygotowanym.
Same przygotowanie fizyczne, kondycja, umiejetnosc koncentracji to wszystko mozna wytrenowac (choc takie treningi, tak na serio nie sa przyjemnoscia, tylko koniecznoscia, warunkiem, aby jakos tako organizm dlugi dystans wyscigu wytrzymal), a Sierotkin tego co najwazniejsze, czyli „czasu“ nie ma.
Apropos kierownicy
Sama kierownica F1 posiada instrukcje (10 stron DIN A4), ktorych przed testem trzeba sie na pamiec nauczyc.
Choc, akurat w rzeczach technicznych kierowcy wyscigowi, ktorzy sie praktycznie na tym wychowali, takich rzeczy ucza sie szybciej :-)
2. dexter
EDIT - "Na pewno"
3. mwhakowscy
Wszystko napisane powyżej jest prawdą, powiedziałbym więcej, to truizm. Jednak promotorzy i sponsorzy "małolata" w swej ignorancji nie chcą, nie muszą o tym wiedzieć, wobec tego muszą zapomnieć o tym ci, którzy ich pieniędzy potrzebują jak kania dżdżu.. Bogaty rosyjski oligarcha w swej fantazji wyłoży każdą kasę, zapłaci za super kosmiczny bolid, ale w swej niecierpliwości oczekiwał będzie natychmiastowego efektu i propagandowego sukcesu. A co stanie, gdy to się nie uda? Nic wielkiego. On nadal będzie oligarchą. Sauber przetrwa. Sirotkin, jeżeli zmotywowanym i utalentowanym zawodnikiem się okaże, będzie się ścigał niekoniecznie w F1.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz