Gliwiczanie będą ścigać się w Formule Student
Młodzi polscy inżynierowie postanowili zbudować jednomiejscówkę na podobieństwo bolidu F1 i wystartować nią w międzynarodowych zawodach Formuły Student. Całe wydarzenie będą obserwować największe koncerny motoryzacyjne.Formuła Student to rywalizacja na najwyższym poziomie zarówno technologicznym, jak i organizacyjnym. Najlepsze techniczne uczelnie z całego świata zajmują się konstrukcją pojazdu, który zostanie bardzo dokładnie przetestowany. W Europie swoje obiekty dla studentów udostępnili włodarze brytyjskiego Silverstone i niemieckiego Hockenheim.
Jednomiejscowe bolidy są budowane na wzór pojazdów Formuły 1. Grupa studentów postanowiła skorzystać z motocyklowej jednostki napędowej znajdującej się w Hondzie 600RR (120 KM). Dodatkowo zaprojektowane zostaną mechanizmy wspomagające, takie jak kontrola trakcji, kontrola zmiany biegów, system startowy czy układ telemetryczny. Muszą skonstruować również zawieszenie, układ kierowniczy, ramę, układ hamulcowy oraz kokpit. Prowadzą także badania nad aerodynamiką
Na tym się jednak nie kończą się ich obowiązki. Prócz strony stricte technologicznej, studenci muszą również przetestować swoje przedsięwzięcie od strony ekonomicznej oraz marketingowej. Ich zadaniem jest rozpoznanie rynku oraz zbadanie możliwości produkcji i sprzedaży pojazdu. Oceniani będą za całokształt związany zarówno z prowadzonymi badaniami, jak i pracą wykonaną przy bolidzie.
Polskie koło naukowe zajmujące się projektem działa w instytucie Mechaniki i Inżynierii Obliczeniowej Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Kto wie, może któryś z młodych inżynierów gliwickiej politechniki za kilka lat zasili szeregi jednej z ekip Formuły 1. Już teraz mamy tam swoich przedstawicieli piastujących bardzo poważne stanowiska.
Jako że z bliska przyglądają się rywalizacji największe koncerny samochodowe, wiele osób ma szansę trafić pod skrzydła najlepszych motoryzacyjnych inżynierów na świecie.
„Formuła Student łączy praktykę z wiedzą zdobywaną przez studentów na studiach” – mówi Ross Brawn. „Umożliwia również opanowanie i doskonalenie istotnych umiejętności takich jak sporządzanie budżetu, zarządzanie projektem oraz pracy w grupie. Niezależnie od tego czy uczestnicy będą pracować jako inżynierowie w sektorze motoryzacyjnym czy jakimkolwiek innym” – dodaje.
Natomiast już podczas oficjalnych testów zostanie sprawdzona przyczepność, zwrotność i szybkość. To jednak zaledwie początek. Prawdziwym testem będzie sprint i 22 okrążenia po torze. Ta część sprawdzianu wymaga wytrzymałości bolidu, odpowiedniego zużycia paliwa, jak i pracy zespołowej.
Więcej informacji o projekcie znajdziecie na stronie racing.polsl.pl
komentarze
1. fanAlonso=pziom
ciekawe czy mają już kierowce
2. scypion66
A o WUT Racing to artykułu nie było...
http://www.wutracing.pl/
3. Mikel95
1. Nie wiem ale ja tam nawet bez niej kierowcą moge ich zostać :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz