Hembery sugeruje testy w Bahrajnie lub Abu Zabi
Paul Hembery z Pirelli po raz kolejny zasugerował, że przyszłoroczne „zimowe testy” F1 powinny odbyć się na Bliskim Wschodzie, najlepiej w Bahrajnie albo Abu Zabi.Tor w Jerez słynie z bardzo szorstkiej nawierzchni a jego charakterystyka sprawia, że tylne opony są narażone na duże obciążenia. Sytuacja w tym roku, zdaniem Hemberego, jeszcze się pogorszyła w stosunku do poprzedniego sezonu.
„Uważam, że w przyszłym roku być może powinniśmy pojechać do Bahrajnu lub Abu Zabi” dodawał Hembery.
Mimo problemów z nawierzchnią toru, Pirelli jest zadowolone z pierwszych testów nowych opon F1.
„Kierowcy i inżynierowie dali nam pozytywne opinie” mówił. „Wygląda na to, że osiągnęliśmy nasze cele, tworząc szybsze opony, które szybko osiągają optymalną przyczepność a także posiadają szersze okno pracy. To pozwala nam przewidywać, że w tym roku będą mniejsze różnice w osiągach pomiędzy dużymi i średnimi zespołami [jeżeli chodzi o opony].”
komentarze
1. bedes1999.99
W końcu będzie więcej walki na torze.
2. bedes1999.99
1@. Przynajmniej nie będzie tak dużo zależeć od Drs jeśli chodzi o wypszedzanie.
3. SilverX
W końcu Mercedes wbije się w okno pracy opon.
4. ULTR93
@ up-
5. ekwador15
Ta wszyscy o cięciu kosztów, a ten chce jechać na Bliski Wschód. Teraz na testy z siedziby zespołów wyjeżdżają 2 ciężarówki i już są na torze i testują. A do Bahrajnu, to znów samolotem, koszta rosną. Jakieś nowe części to blisko są, a tam znów wysyłać znów samolotem. Napewno koszta rosną w górę, takim mysleniem napewno będzie mniej pay-driverów.
6. fanAlonso=pziom
trochę mnie irytuje ten Hembery ostatnimi czasy - przecież sakhir i yas marina za dużo szybkich zakrętów nie posiadają a na takich torach najlepiej się testuje bolidy, poza tym koszty zorganizowania takich testów, jeśli nie odpowiada jerez to można testy zrobic na estoril, mugello, imoli czy magny cours - temperatury chyba porównywalne z hiszpanią ( może oprócz Francji) a parę groszy a raczej euro zaoszczędzą skoro tak lubią ostatnimi czasy w F1 oszczędzac na wszystkim
7. Gosu
Tutaj chodzi o temperatury. Europa w okresie zimowym jest kiepska jeśli chodzi o testowanie (w tym przypadku ogumienia). Jest kilka miejsc gdzie temperatury są w zakresie 10-20, ale to wszystko za mało. Może być tak, że w Australii czy Malezji opony znowu zaskoczą zespoły.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz