Domenicali: Musimy o tym zapomnieć
Szef Ferrari – Stefano Domenicali, stwierdził, że zespół musi puścić w niepamięć zdarzenia, które miały miejsce na starcie do Grand Prix Belgii i skupić się już na nadchodzącym domowym wyścigu na Monzie.Stefano Domenicali zdaje sobie sprawę, że przed kolejnym wyścigiem Ferrari musi zapomnieć o wydarzeniach z Belgii, aby skoncentrować się na przygotowaniach do Grand Prix, które dla włoskiego zespołu ma szczególne znaczenie.
„To było bardzo frustrujące, ponieważ patrząc na tempo wyścigu - myślę, że mógł [Alonso] spokojnie stanąć na podium, nawet być drugi” – mówi szef Ferrari. „Nie zdobyliśmy punktów i to jest najbardziej rozczarowujące. Tabela jest ciasna i każda strata punktów jest niepożądana. Jednak nie mogę mówić nic więcej. Kiedy dzieje się coś, co nie jest powiązane z naszą formą, czy niezawodnością, tylko z pechem, musimy po prostu o tym zapomnieć i skoncentrować na kolejnym wyścigu” – dodaje.
W zespole doskonale zdają sobie sprawę, że kolejny wyścig będzie dla nich szansą pokazania się przed własną publicznością. Domenicali stwierdził, że teraz dla Ferrari najbardziej liczy się walka w mistrzostwach, dlatego nie mogą sobie pozwolić na jakąkolwiek frustrację.
Na Monzę każdy zespół przygotował specjalny pakiet aerodynamiczny, bowiem jest to unikatowy tor w kalendarzu. Domenicali liczy na to, że Ferrari uda się podtrzymać dobrą dyspozycję, która jest kluczowa w walce o tytuł.
„Zobaczymy jak reszta przygotowała się na Monzę. Z mojego punktu widzenia – to dobrze, że w Belgii odzyskaliśmy szybkość. Jednak jak wszyscy widzą każdy wyścig jest inny. Najważniejsze jest dla nas to, jak przygotowaliśmy naszą aerodynamikę, przełożenia skrzyni biegów, ustawienia, to będzie dla nas niezwykle ważny wyścig” – kończy.
komentarze
1. Skoczek130
Dublet Ferrari przy niepowodzeniu największych rywali będzie najlepszą rekompensatą. ;)
2. Jahar
We Włoszech panuje fajna atmosfera i myślę, że wszystkie te flagi Ferrari i oczy skierowane na Alonso dadzą fajna motywację do wygranej:)
3. Vettel fan
Mam nadzieję że Red-Bull pokaże na co go stać i będzie równa i uczciwa walka do samego końca xd
4. Martitta
@ Skoczek130 - Dublet? :D Aha..;)
Szef Ferrari - „Nie zdobyliśmy punktów i to jest najbardziej rozczarowujące." - widzę, że bardzo docenia to skromne 5 miejsce Massy :P
Ale cóż, trudno się dziwić.
5. 6q47
3. Vettel fan
Poprzedni sezon daje nadzieję na spełnienie twoich marzeń. Będzie trudno, jednak wszystko jest możliwe:)
Tak dla przypomnienia wyniki RBR na torze Monza:
2005 - 0 pkt.,
2006 - 0 pkt.,
2007 - 0 pkt.,
2008 - 1 pkt.,
2009 - 1 pkt., ostatni sezon premiujący kierowcę 10 punktami za wygranie G.P.
2010 - 20 pkt. - od tego sezonu 25 pkt. za wygrane G.P.
2011 - 25 pkt.
Teraz Scuderia Ferrari w tych samych latach na tym samym torze:
2005 - 0 pkt.,
2006 - 10 pkt.,
2007 - 6 pkt.,
2008 - 3 pkt.,
2009 - 6 pkt.,
2010 - 40 pkt.,
2011 - 23 pkt.
6. Vettel fan
@5 dziękuję. A widzisz, wszystko jest możliwe...xd
7. Skoczek130
@Martitta - mało prawdopodobne, ale możliwe. :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz