Boullier chce zmiany formatu testów F1
Szef zespołu Lotus, Eric Boullier, przedstawił jeszcze inny czynnik, który odpowiadać może za nieprzewidywalność tegorocznej Formuły 1.Szef Lotusa uważa jednak, że przyczynił się do tego także brak testów w trakcie sezonu, zaznaczając jednak wyraźnie, że jego ekipa nie chce powrotu do kosztownych testów.
„Część nieprzewidywalności pochodzi z faktu, że nie możemy już testować” mówił Boullier. „Musimy przywozić nowe części i rozwiązania oraz sprawdzać je w piątki. Nie można tego wykonać tydzień wcześniej, gdzieś w Hiszpanii; trzeba to wykonać podczas weekendu wyścigowego.”
„Problemem jest to, że testy dużo kosztują, a jednym z naprawdę oszczędzających koszty posunięć było zakazanie testów. Uważam, że powinniśmy przemyśleć format testów.”
„Nie popieramy idei testów w trakcie sezonu ponieważ nie jesteśmy na to przygotowani a kalendarz wyścigów niezbyt temu sprzyja. Musimy korzystać z tej samej załogi i nie możemy pozwolić sobie na nową grupę testową.”
„Aktualnie potrzebujemy lepszego formatu, który wykorzystuje wszystko i być może możemy później przemyśleć format testów.”
„Być może podział testów wchodziłby w grę. Gdy ma się kalendarz z dużą przerwą w czerwcu, być może będzie można przeprowadzić testy w czerwcu.”
komentarze
1. zu7
Po prostu potrzebny jest, jak już to było, 3 testowy kierowca, który działałby podczas przedwyścigowych treningów. Ewentualnie możnaby trochę wydłużyć także treningi. Zapewne koszty takiego 3 samochodu i jego testów łatwo pokryliby kolejni pay-driverzy a bogate zespoły na brak kasy chyba nie narzekają.
2. luca motorsport
Na paru torach mozna moznaby zorganizowac testy w poniedzialek po ukonczeniu GP, np. w tym sezonie mogli zorganizowac testy na torze Catalunya, Silverstone oraz w Abu Dhabi.
3. fanAlonso=pziom
ale pierniczy bulion niby nie chce testow w trakcie sezonu ale jednak przerwa jest w sierpniu a nie w czerwcu więc mozna by testy zrobic
poza tym testow nie ma od 2009 r wiec to nie jest raczej powod nieprzewidywalnosci w tym sezonie ale ja jestem za powrotem testow tyle że wiem iz do tego nie dojdzie
4. PanPikuś
Ja popierałbym bym pomysł dodatkowych dni testowych na torach w czwrtki bądź poniedziałki ( przed/po GP ) Koszty personelu byłyby mniejsze z racji, że są oni na mijescu już , tor byłby lepiej nagumowany. Dobrym pomysłem byłoby też jak @1 napisał pay-driverow tam umieścić , ale nie tylko, żeby był 3 samochod , ale takze zeby i oni nabrali doswiadczenia z samochadami tej serii, a nastepnie prezentowali jakis poziom w GP , a nie jak obecnie nowicjusze zazwczyaj pierwszych pare GP koncza na bandach. To jest dla mnie zalosne. Oczywiscie nie na wszystkich torach takie testy przeprowadzac bo w MOnako czy Singapurze byłoby to idiotyczne , ale Silverstone , GP NIemiec , Hiszpania, Chiny itp tory byłyby dobre na to. Obecnie przypomina to trochę uczenie się matematyki z ograniczoną możliwością robienia zadań. Coś zrozumiesz coś się uda , ale w pełni tego na pewno nie pojmiesz.
5. Wiater
Dlaczego nie czwartki albo poniedziałki? Przecież nie trzeba niczego przywozić, wszyscy są na miejscu. Wystarczyłoby zakazać testowania kierowcom wyścigowym i nie ograniczać ilości opon oraz ich rodzajów, to chyba żadne koszty w stosunku do poprawiania "niewiadomego" w tunelu albo dodatkowej ekipy testowej. Jak jest przerwa w kalendarzu to powinni odpoczywać.... A dodatkowe testy mogą zrobić po testach mlodych kierowców.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz