2012-04-13
FIA: GP Bahrajnu odbędzie się zgodnie z planem
Międzynarodowa Federacja Samochodowa wydała dziś oświadczenie, w którym potwierdziła, że zaplanowany na 22 kwietnia wyścig o Grand Prix Bahrajnu odbędzie się zgodnie z planem. FIA w dokumencie wyraziła zadowolenie z obecnych środków bezpieczeństwa i zagwarantowała bezpieczeństwo podczas czwartej rundy mistrzostw.R E K L A M A
„FIA jest ciałem zarządzającym sportów motorowych, a zatem również Formuły 1. Jednym z jej zadań jest określanie formy kalendarza mistrzostw z uwzględnieniem propozycji Posiadacza Praw Komercyjnych (Commercial Rights Holder, CRH) w porozumieniu z lokalnymi władzami w zakresie kwestii związanych z bezpieczeństwem”.
„W tym kontekście, FIA ma za zadanie zagwarantować, że każde wydarzenie tworzące część Mistrzostw Świata FIA jest organizowane w zgodzie ze Statutami FIA oraz odpowiednimi Regulaminami Sportowymi i Technicznymi oraz, że bezpieczeństwo publiczności, urzędników, kierowców, a także zespołów jest potwierdzone w ciągu całego wydarzenia”.
„Federacja musi podejmować racjonalne decyzje w oparciu o informacje dostarczone przez władze Bahrajnu oraz Posiadacza Praw Komercyjnych. Dodatkowo staraliśmy się o własną ocenę obecnej sytuacji w Bahrajnie”.
„Prezydent Jean Todt poprowadził misję mającą na celu zapoznanie się z faktami, która odbyła się w listopadzie 2011 roku w Królestwie Bahrajnu. Doszło wtedy do spotkania ze dużą liczbą osób na stanowiskach decyzyjnych oraz opiniotwórczych, wliczając w to parlamentarzystów szyickiej partii, prezydenta Niezależnej Komisji Śledczej Bahrajnu, ambasadorów krajów Unii Europejskiej, Księcia Koronnego, Ministra Spraw Wewnętrznych oraz wielu przedstawicieli świata biznesu”.
„Wszystkie strony wyraziły chęć zorganizowania Grand Prix w 2012 roku, a od tego momentu FIA pozostawała w bliskim kontakcie z wszystkimi wymienionymi wcześniej interesariuszami. FIA otrzymywała ze strony doświadczonych urzędników dyplomatycznych, a także niezależnych ekspertów regularne raporty dotyczące bezpieczeństwa. Wszystkie te informacje pozostawały jednak niedostępne dla szerokiej publiczności”.
„Kalendarz F1 na sezon 2012, w formie zaprezentowanej przez Posiadacza Praw Komercyjnych, został ratyfikowany przez Światową Radę Sportów Motorowych (WMSC) we wrześniu 2011 roku. Od tego czasu Komisja Formuły 1 ani CRH nie wystąpiły do WMSC z prośbą o przesunięcie terminu lub odwołanie Grand Prix Bahrajnu”.
„Opierając się na obecnych informacjach, Federacja jest zadowolona z faktu, że wszelkie środki bezpieczeństwa są obecne przed rozpoczęciem rundy Mistrzostw Świata Formuły 1 w Bahrajnie”.
„Dlatego też FIA potwierdza, że Grand Prix Bahrajnu 2012 odbędzie się zgodnie z planem”.
„W tym kontekście, FIA ma za zadanie zagwarantować, że każde wydarzenie tworzące część Mistrzostw Świata FIA jest organizowane w zgodzie ze Statutami FIA oraz odpowiednimi Regulaminami Sportowymi i Technicznymi oraz, że bezpieczeństwo publiczności, urzędników, kierowców, a także zespołów jest potwierdzone w ciągu całego wydarzenia”.
„Federacja musi podejmować racjonalne decyzje w oparciu o informacje dostarczone przez władze Bahrajnu oraz Posiadacza Praw Komercyjnych. Dodatkowo staraliśmy się o własną ocenę obecnej sytuacji w Bahrajnie”.
„Prezydent Jean Todt poprowadził misję mającą na celu zapoznanie się z faktami, która odbyła się w listopadzie 2011 roku w Królestwie Bahrajnu. Doszło wtedy do spotkania ze dużą liczbą osób na stanowiskach decyzyjnych oraz opiniotwórczych, wliczając w to parlamentarzystów szyickiej partii, prezydenta Niezależnej Komisji Śledczej Bahrajnu, ambasadorów krajów Unii Europejskiej, Księcia Koronnego, Ministra Spraw Wewnętrznych oraz wielu przedstawicieli świata biznesu”.
„Wszystkie strony wyraziły chęć zorganizowania Grand Prix w 2012 roku, a od tego momentu FIA pozostawała w bliskim kontakcie z wszystkimi wymienionymi wcześniej interesariuszami. FIA otrzymywała ze strony doświadczonych urzędników dyplomatycznych, a także niezależnych ekspertów regularne raporty dotyczące bezpieczeństwa. Wszystkie te informacje pozostawały jednak niedostępne dla szerokiej publiczności”.
„Kalendarz F1 na sezon 2012, w formie zaprezentowanej przez Posiadacza Praw Komercyjnych, został ratyfikowany przez Światową Radę Sportów Motorowych (WMSC) we wrześniu 2011 roku. Od tego czasu Komisja Formuły 1 ani CRH nie wystąpiły do WMSC z prośbą o przesunięcie terminu lub odwołanie Grand Prix Bahrajnu”.
„Opierając się na obecnych informacjach, Federacja jest zadowolona z faktu, że wszelkie środki bezpieczeństwa są obecne przed rozpoczęciem rundy Mistrzostw Świata Formuły 1 w Bahrajnie”.
„Dlatego też FIA potwierdza, że Grand Prix Bahrajnu 2012 odbędzie się zgodnie z planem”.
komentarze
1. beret
No i wielkie brawa im za to, chociaz, patrzac z drugiej strony nic wielkiego nie poczynili, potwierdzili tylko to co mialo sie stac a my jak dzieci cieszymy sie.
2. ULTR93
I po co było robić tyle szumu wokół tego jeśli GP Bahrajnu jednak się odbędzie.
Ecclestone musiał dostać na konto spore mln jeśli robi tam GP. Czytałem trochę na ten temat i stwierdziłem, że w Bahrajnie nie dzieje się najlepiej.
3. Skoczek130
No i dobrze! Każdy weekend z wyścigami jest dużo lepszy! :))
4. beret
2. ...czy jestes tym zawiedziony ze GP Bahrain odbedzie sie? Wybacz, bo tak rozumiem twoja wypowiedz. Jesli duzo naczytales sie o zlej sytuacji ludnosci w Bahrajnie, wiec co 30% polakow ma powiedziec, zyjac w skrajnej biedzie. Czy nie widzisz w swoim miescie ludzi wybierajacych resztki ze smietnikow, czy nie widzisz proszacych o pomoc?
Rzad nasz ma sie dobrze, parlamentarzysci tylko w tym roku podniesli swoje diety o ok 2000zl. W naszym kraju jest zle i moze sie to ujawnic w czasie euro.Duzo ludzi chcialoby miec dochody w takiej sumie jaka podniesli sobie parlamentarzysci. Mlodzi koncza studia i nie maja pracy, jada za granice na tulaczke a Tusk mial chyba sprowadzic ich do Polski, czy zrobil cos w tym kierunku/ Czy wogole cokolwiek?
Mnie jako kibica interesuje wyscig, bo zbyt dlugo czekam po zimowej przerwie a teraz jeszcze mam tracic tak cenny brylant jakim jest wyscig w Bahrajnie. Nie wierze w to ze komukolwiek tam, stanie sie cos zlego. Byly to zagrywki medialne i jak zwykle dziennikarze maczaja w tym swoje paluchy i tak juz zapaprane. Obecnie jest to grupa spoleczna do ktorej mam ograniczone zaufanie i nie darze ich szacunkiem.
5. wheelman
4. beret
podpisuję się pod twoimi słowami rękami i nogami
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz