2012-04-06
Magny Cours także stara się o organizację GP Francji
Powrót GP Francji do kalendarza F1 od kilku miesięcy jest głośno dyskutowany w mediach związanych z Formułą 1. O ile premier Francji, Francois Fillon, mocno wspiera organizację wyścigu na torze Paul Ricard koło Marsylii, o tyle okazuje się, że także Magny Cours także chce ponownie gościć kierowców F1.R E K L A M A
Wyścig o GP Francji zniknął z kalendarza po sezonie 2008. Od sezonu 1991 do 2008 to właśnie Magny Cours gościło kierowców F1, co roku rozczarowując Berniego Ecclestone’a spartańskimi warunkami okolicy, które nie spełniały standardów Formuły 1.
Po wypadnięciu z kalendarza GP Francji w okolicy Magny Cours zaczęto inwestycje, budując między innymi nową autostradę.
Prezydent regionu Nievre, gzie mieści się Magny Cours posądziła ostatnio premiera Fillona o stronniczość przy wyborze toru Paul Ricard, dodając, że Magny Cours „posiada kompletne zaplecze, infrastrukturę i doświadczenie potrzebne przy organizacji takiego wydarzenia.”
Człowiek, który pomaga w powrocie wyścigu na Magny Cours to sam Guy Ligier, obecnie 81-letni były właściciel zespołu F1, który miał siedzibę na tym torze.
„Staram się pomóc” mówił Ligier cytowany przez L’Equipe. „Kilka razy rozmawiałem z Berniem [Ecclestonem] przez telefon, jako przyjaciel i pytałem go o radę. Rozmawialiśmy o biznesie hotelowym w okolicy [Magny Cours].”
„Mam przeczucie, że Bernie nie podpisze niczego zanim nie pozna wyniku wyborów prezydenckich [we Francji].”
„Szczerze powiem co czuję: nic nie jest jeszcze stracone dla Magny Cours.”
Po wypadnięciu z kalendarza GP Francji w okolicy Magny Cours zaczęto inwestycje, budując między innymi nową autostradę.
Prezydent regionu Nievre, gzie mieści się Magny Cours posądziła ostatnio premiera Fillona o stronniczość przy wyborze toru Paul Ricard, dodając, że Magny Cours „posiada kompletne zaplecze, infrastrukturę i doświadczenie potrzebne przy organizacji takiego wydarzenia.”
Człowiek, który pomaga w powrocie wyścigu na Magny Cours to sam Guy Ligier, obecnie 81-letni były właściciel zespołu F1, który miał siedzibę na tym torze.
„Staram się pomóc” mówił Ligier cytowany przez L’Equipe. „Kilka razy rozmawiałem z Berniem [Ecclestonem] przez telefon, jako przyjaciel i pytałem go o radę. Rozmawialiśmy o biznesie hotelowym w okolicy [Magny Cours].”
„Mam przeczucie, że Bernie nie podpisze niczego zanim nie pozna wyniku wyborów prezydenckich [we Francji].”
„Szczerze powiem co czuję: nic nie jest jeszcze stracone dla Magny Cours.”
komentarze
1. ForzaFerrari
Ja bym wolał,żeby wyścig o GP Francji był co roku i raz na jednym torze,raz na drugim.
Ale to niemożliwe.
Jeszcze bym chciał,żeby Imola wróciła do kalendarza.
2. Reverof
Na Imoli byłoby super, jeszcze np. A1 Ring
3. fanAlonso=pziom
i dobrze niech walczą
choc jak pisałem w poprzednim poście dot. organizacji gp Francjii to taka spokojna okolica też powinna byc w kalendarzu przecież silverstone to teren byłego lotniska i tam berni odkąd postawili nową pit lane to siedzi cicho a magny cours infrastruktury przestarzałej nie ma o ile sie nie mylę
4. Skoczek130
Macie kasę, to weźcie i zasponsorujcie ich! Głupie gadanie... ;]
5. popo21
ja nie jestem za tym aby ten tor wrócił, mało miejsc do wyprzedzania w zasadzie to żadnego poza prostą po starcie.
6. Jahar
Pewnie wyrzuca GP Belgii a wsadzą w to miejsce Francje. Jakoś nie wydaje mi się by to było ciekawsze dla widza. Można powiedzieć, że Francuzi właściwie mają 'swój' wyścig w Monaco i mogłoby już tak zostać.
7. panikarz12
wole żeby GP było na Magny Cours niż na Paul Ricard
8. ForzaFerrari
Magny Cours to jednak legendarny tor.
9. Mat5
musi być na Magny-Cours. to wspaniały tor ze wspaniałą historią. Schumacher wygrał tu 8 razy i w 2002 6 wyścigów przed końcem został mistrzem świata po raz piąty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz