Bez poleceń zespołowych w McLarenie
Duet McLarena po raz drugi ruszy dziś do wyścigu z pierwszego rzędu. Jak zapewnia Martin Whitmarsh, Lewis Hamilton i Jenson Button – mimo ryzyka kolizji lub straty cennych punktów – nie usłyszą dziś poleceń zespołowych.„W ciągu kilku ostatnich lat otrzymywałem na pit wall mnóstwo rad na temat tego, co moi kierowcy powinni robić. Zazwyczaj jednak pozwalaliśmy się im ścigać - tego właśnie oczekują od nas ludzie i tego oczekują kierowcy od zespołu”.
Gotowość do walki deklarują również sami zawodnicy. Jenson Button podkreśla jednak, że GP Malezji to wyścig nie tylko pomiędzy kierowcami McLarena.
„Oczywiście obydwaj chcemy dotrzeć do pierwszego zakrętu jako liderzy, ale ten wyścig to nie tylko pierwszy zakręt – to bardzo długa i trudna runda. Może się nawet okazać, że to nie my wyjdziemy na prowadzenie, być może Michael świetnie ruszy”.
Lewis Hamilton również nie może doczekać się rywalizacji. Mistrz świata z sezonu 2008 odwołał się do sytuacji z 2007 roku, gdy jego partnerem był Fernando Alonso.
“To nie jest pierwszy raz, gdy znajduję się w podobnym położeniu” - mówił Hamilton. „Oczywiście ogromnym wyzwaniem były czasy, gdy ścigałem się z Fernando. Mając u boku szybkiego i głodnego sukcesu zespołowego partnera, którego osiągi są regularne zarówno podczas kwalifikacji, jak i wyścigu, trzeba po prostu dorównać mu lub go pokonać”.
„Jenson wykonał do tej pory kawał dobrej roboty, a ja nadal muszę na niego naciskać, podobnie jak on naciska na mnie. Co będzie, to będzie”.
komentarze
1. pejoos
I tak Button wygra, bo lepiej dba o opny.
2. pejoos
Chodzi mi o to, że wygra z Hamiltonem, a wyścig - nie wiadomo
3. nonam3k
Śmiać mi się chce z tego jak każdy pisze ze button dba najlepiej o opony
4. Herbie1
Widocznie słowa - Lewis, Jenson's fasters than you. Do you understand? - jeszcze Whitmarshowi przez gardło nie przejdą ;-)
5. koszyk91
A Shumacher z tyly czycha i bedzie pierwszy w zakrecie i po pierwsym kolku :P
6. xdomino996
A w międzyczasie w Malezji powoli zaczyna padać
7. Święty
3. Zgadzam sie;]
8. funrari
już po wyścigu można powiedzieć, że zrobili tak jak powiedzieli
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz