Senna na nowo będzie uczył się toru w Korei
Bruno Senna po pełnym wydarzeń weekendzie na Suzuce, liczy że jego R31 już do końca sezonu będzie w stanie awansować do trzeciej fazy kwalifikacji. Brazylijczyk zdaje sobie jednak sprawę, że tor w Korei jest jednym z trudniejszych, a po doświadczeniach z ubiegłego roku, w tym będzie musiał rozpocząć jego naukę od nowa.„To był ciężki wyścig na Suzuce; miałem trudny start, gdzie zostałem przyblokowany na drugim zakręcie i straciłem kilka pozycji. Ostatecznie nie czułem się jakbym posiadał odpowiedni bolid, abym mógł spisywać się na poziomie Witalija. Za każdym razem, gdy starałem się naciskać nieco mocniej, bolid zachowywał się zdradliwie a ja kilka razy kończyłem jazdę po za torem. To sprawiło, że spadłem za bolidy, które miały podobne tempo lub były nieco wolniejsze, a to oznaczało, że utknąłem za nimi nie mogąc ich wyprzedzić. Przyglądając się danym, odkryliśmy że mieliśmy problem z siłą dociskającą, gdy zmniejszało się obciążenie bolidu w trakcie wyścigu. Na szybkim torze nigdy nie chce się takiej sytuacji. Jednym z przyjemniejszych aspektów weekendu było to, gdy po wypadku w trzecim treningu, udało mi się zakwalifikować z podobnym czasem do mojego kolegi z zespołu- sądzę, że możemy wyciągnąć z tego pozytywne wnioski. Zespół wykonał świetną robotę składając bolid w tak krótkim czasie a ja byłem zadowolony, że mogłem dostarczyć mu dobry wynik, awansując do Q3. Jako zespół pracowaliśmy dobrze a ja uczę się od inżynierów i mechaników z każdym wyścigiem.”
Jak poradziłeś sobie z presją powrotu z tak mocną formą w kwalifikacjach po wypadku w trzecim treningu?
„Pomogłem zespołowi odbudować bolid i zmieniłem nawet hamulce! Wykonałem dobrą robotę gdyż pedał trzymał solidnie! W kwalifikacjach musiałem ‘odłączyć mózg’ gdyż Eric powiedział mi: ‘po prostu jedź bez myślenia o tym’ i tak zrobiłem. Po prostu atakowałem gdyż nie miałem nic do stracenia w tym momencie. Wiedziałem, że bolid jest wystarczająco dobry na czołową dziesiątkę i udało się.”
Kolejny przystanek to Korea- jakie są Twoje wspomnienia z minionego roku?
„Moje wspomnienia z ubiegłorocznego wyścigu nie są wspaniałe; miałem awarię zawieszenia w treningu a potem miałem bardzo trudny wyścig w deszczu, z samochodem bezpieczeństwa i nawet czerwoną flagą. To była bardzo trudna droga do nauki nowego toru i weekend pełen wydarzeń. W tym roku będzie tak jakby zaczynać wszystko od początku.”
Jak odbierasz ten tor?
„To trudny tor, na którym w wielu miejscach można popełnić błąd. Na torze w wielu miejscach znajdują się zakręty pochylone na zewnątrz, a dla kierowcy to nie jest najbardziej komfortowa sytuacja. Niemniej każdy ma tak samo a ja mam nadzieję, że formę na Suzuce możemy wziąć jako podstawę do tego gdy przyjedziemy do Korei i wyjedziemy po raz pierwszy na tor w piątek. Jeżeli tak się stanie możemy spokojnie wykorzystać czas i osiągnąć cel w kwalifikacjach i wyścigu.”
Z podobną siłą dociskającą do Suzuki i podobną liczbą średnich i szybkich zakrętów, uważasz że ten tor dalej pasuje R31?
„Tak, powinien pasować. W Korei mamy dwa miejsca, w których wymagana jest dobra trakcja, ale asfalt jest bardzo gładki a układ toru oznacza, że słabości bolidu nie będą tu tak uwidocznione jak w Singapurze. Powinniśmy ponownie być mocni a nasz bolid powinien dostawać się do czołowej dziesiątki do końca sezonu.”
komentarze
1. Uuk
pierwszy
2. Święty
"Ostatecznie nie czułem się jakbym posiadał odpowiedni bolid, abym mógł spisywać się na poziomie Witalija. Za każdym razem, gdy starałem się naciskać nieco mocniej, bolid zachowywał się zdradliwie a ja kilka razy kończyłem jazdę po za torem."
3. Haziaj
Tak się zastanawiałem gdzie tkwił kruczek w tych znacznych spadkach na Suzuce. Teraz wszystko jasne. Nie trafili z ustawieniami docisku dla lekkiego bolidu. Oby szybko to poprawili w Korei, bo powtórzą miejsca z Japonii co byłoby niedobre. Wierzę, że im się to uda i zarówno podczas kwalifikacji i wyścigu zachodowane paznokcie pójdą w diabły ;-)
4. GrzeSzNY
spoko, pisalem pisalem i nie dodali :) cos jak jazda Senny, cisnie cisnei i nic z tego.
5. GrzeSzNY
@Haziaj, :) ze wzgledow estetycznych, proponuje ogladac wyscig w rekawiczkach z piwem w dloni :) ciezko bedzie obgryzac paznokcie :)) zycze wielkich emocji!
6. Grzesio22
A mówiono ze Senna bedzie lepszy od Pietrowa ale jakoś tego nie widze
7. grzegorz0812
6. Grzesio22 2011-10-11 17:30:35 (Host: *.opera-mini.net)
A mówiono ze Senna bedzie lepszy od Pietrowa ale jakoś tego nie widze
jest szybszy co udowadnia w kwalifikacjach musi jeszcze popracować nad tempem wyścigowym i bedzie jeździł dalej za nim tylko o jedno kółko mniej do mety bedzie miał.
8. dnb
Senna jest szybki (oczywiście tyle na ile pozwala bolid) dorównuje w qualach koledze z teamu, a czasem jest nawet trochę wyżej. Lecz zdarza się, że coś nie wypali i trzeba się z tym pogodzić. Ja osobiście ocenę dla Bruno zostawię sobie na koniec tego sezonu, pożyjemy zobaczymy, a są jeszcze 4 gp do przejechania. I ogólnie to trzymam kciuki. :)
9. GrzeSzNY
@7.8 wyscig to nie jedno kolko w Q tylko okolo 50 w wyscigu. Za miejsce w Q nie daja punktow. Inaczej jedzie sie w tlumie walczac o pozycje a inaczej wzglednei izolowanym od innych kierowcow jak ma to miejsce w kwalifikacjach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz