Toyota liczyła na podium w GP Japonii
Zespół Toyoty w swoim domowym wyścigu dowiózł do mety oba bolidy na punktowanych pozycjach. Jarno Trulli ukończył wyścig na szóstym miejscu, podczas gdy Ralf Schumacher finiszował na siódmej pozycji. Tym sposobem Toyota zbliżyła się do zespołu BMW Sauber w klasyfikacji konstruktorów, mając tylko jeden punkt straty do bawarskiego teamu.Ralf Schumacher dodał: „Jestem zadowolony, że zdobyliśmy razem pięć punktów dla zespołu, ale mogliśmy osiągnąć więcej dzisiaj. Wykonaliśmy dobry start, a ja utrzymałem swoja pozycję po pierwszym zakręcie. W rzeczywistości bolid spisywał się dobrze na początku i byliśmy w stanie utrzymać tempo liderów do czasu pierwszego pit stopu. Jarno zdołał wyprzedzić mnie na jego nowych oponach i od tej pory spędziłem większość czasu podążając za nim po torze. Po drugim pit stopie on był wolniejszy ode mnie. Próbowałem go wyprzedzić ale zdecydowałem, że to było zbyt niebezpieczne i zbyt ryzykowane patrząc na możliwe do zdobycia punkty. Mimo to, patrząc na poprzednie dwa trudne weekendy myślę, że możemy być zadowoleni z tego co osiągnęliśmy dzisiaj.”
Szef zespołu, Tsutomu Tomita skomentował: „To był wyczerpujący wyścig i jesteśmy ogromnie rozczarowani ponieważ naszym celem było ukończenie dzisiaj wyścigu na podium. Dzisiaj ponownie nasz bolid pokazał, że nadal nie jest wystarczająco dobry w porównaniu do najlepszych, ale jesteśmy zadowoleni z dobrej walki w dobrych warunkach bez samochodu bezpieczeństwa. Mieliśmy duże wsparcie dzisiaj, więc chcielibyśmy wyrazić swoje podziękowania dla wszystkich fanów, sponsorów, TMC, dystrybutorów, partnerów oraz podległych firm. Wielkie podziękowania dla wszystkich z Was i przepraszamy, że nie udało się dzisiaj osiągnąć nic więcej.”
komentarze
1. Ghosthunter
Myślę, że tym razem Toyota nasz wszystkich pozytywnie zaskoczyła. Po wczorajszych kwalifikacjach spekulowano, że ich wysokie pozycje są wynikiem małej ilości paliwa ale widać, że i wyścigu nieżle sobie poradzili.
2. Ghosthunter
Myślę, że tym razem Toyota nasz wszystkich pozytywnie zaskoczyła. Po wczorajszych kwalifikacjach spekulowano, że ich wysokie pozycje są wynikiem małej ilości paliwa ale widać, że i wyścigu nieżle sobie poradzili.
3. Marti
Mnie też zaskoczyli w kwalifikacjach, ale nie wierzyłam, że znajdą się na podium. Chociaż trzeba przyznać, że pojechali dziś solidnie. Dobrze, że Trulli był przed Ralfem. Oby nie wyprzedzili BMW Sauber w ostatnim wyścigu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz