Pirelli testuje opony na sezon 2012
Firma Pirelli w tym tygodniu rozpoczęła testy nowych opon P Zero na sezon 2012. Tak przynajmniej wynika z doniesień Lucasa di Grassi, kierowcy testowego Pirelli.Jeżeli zespoły F1 wyrażą na to chęć, pierwszy raz nowe opony będą mogły wypróbować podczas zbliżających się testów młodych kierowców, które zaplanowane są zaraz po GP Abu Zabi.
„Wykorzystamy opony na sezon 2012, jeżeli zespoły będą tego chciały” mówił Paul Hembery, dyrektor ds. sportu motorowego Pirelli.
Składy zespołów na testy młodych kierowców nabierają kształtu. Według dziennikarzy Auto Motor und Sport Jean-Eric Vergne, który niedługo prawdopodobnie rozpocznie testować w piątki bolid Toro Rosso, podczas tych testów zasiądzie w bolidzie RB7.
Siostrzany zespół Red Bulla ma podobno wystawić miejsce w swoim kokpicie na sprzedaż za 200.000 dolarów.
Za kierownicą Williamsa zasiądzie Valtteri Bottas, w Mercedesie Sam Bird a w McLarenie doświadczony Gary Paffett.
Zespół Ferrari podczas testów młodych kierowców skorzysta z usług Julesa Bianchi, a Sauber z Estebana Gutierreza.
komentarze
1. sliwa007
Testy młodych to fajna sprawa ale lepiej jakby młodzi mieli zagwarantowane jazdy w piątkowym treningu. Wszystkie zespoły i tak wyjeżdżają po 30 minutach oczekiwania, lepiej dać zespołom po 2 komplety opon na weekend tylko dla młodych zawodników i niech zdobywają doświadczenie na różnych torach i w różnych warunkach.
2. Voight
@1. A jak któryś z nich rozwali bolid? Musieliby zezwolić na powrót T-car
3. sliwa007
2. Voight jakieś ryzyko zawsze jest ale jakby jezdzili zawsze Ci sami młodzi kierowcy to po kilku treningach już tak czarno by to nie wyglądało.
4. robtusiek
Wezmę kredyt i potestuje troszkę byczka za 200000$ hehe:)
5. TomPo
Przed piątkowymi treningami powinny być normalne sesje testowe, gdzie są inne bolidy i jeżdżą nimi kierowcy testowi lub świeży narybek. Bez limitów opon itd.
Najgorsza sprawa to logistyka, a tak byliby już na miejscu wszyscy więc i koszty testów byłyby mniejsze. Sprzęt rozłożony, mechanicy i inżynierowie na miejscu, no i testy na brak których wszyscy narzekają i to na realnych torach a nie w wygwizdowie dolnym.
6. fanAlonso=pziom
a wystarczyłby powrót do normalności czyli do przeszłości - testy itp.
ale zdziwiłem się trochę ze za rok będą nowe opony bo oprócz korekt w twardszej mieszance myślałem że wszystko będzie raczej takie jak teraz
a ciekawe ile zabulił brundle za przejechanie się ich bolidem by zrealizowac materiał o oponach w bbc
7. Skoczek130
Ale testy to duże koszy, zbyt duże! Testy dla młodych to dobra sprawa, ale piątkowi też powinni byc, nie tylko w pojedynczych ekipach. :0
8. TomPo
@7 koszty największe mieliby z głowy bo cały sztab i logistyka byłaby i tak już rozstawiona na torze. Kwestia przywiezienia dodatkowej furmanki, zużycia paru sztuk gum i paliwa, nie mów mi że to duże koszta.
9. athelas
8. To duże koszta, sama produkcja bolidu na pewno. Jeśli teraz FIA nie chce dać dodatkowego kompletu opon dla oszczędności?
10. Grzesio22
To niech młodzi kierowcy testują inne bolidy przynajmniej z tamtego sezonu .
11. peeroF1
testy młodych kierowców i Paffet xd
12. TomPo
@9 Oni ten bolid i tak już produkują, a szefowie niektórych stajni już widzieli gotowe egzemplarze. Problem w tym, że na testach to nie mógłby być ten sam bolid wiadomo, tylko inna konstrukcja z rozwiązaniami niektórymi na przyszły sezon.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz