Agresywna jazda kierowców Toro Rosso
W zespole Toro Rosso pod koniec sezonu wyraźnie widać wewnętrzną rywalizację o miejsce na przyszły sezon. W dzisiejszych treningach obaj kierowcy Scuderii mocno naciskali, co w przypadku Sebastiena Buemi zakończyło się efektownym uderzeniem w bandę.„Jestem bardzo zadowolony, że mogę ponownie pojawić się w Singapurze, gdyż lubię ten tor i jego wyjątkową atmosferę, a także jazdę nocą. Jak zwykle pierwszego dnia, poziom przyczepności nawierzchni toru jest bardzo niski i w ogólności nie byłem zadowolony z bolidu. Nie czułem się w nim dzisiaj dobrze. Ze względu na to, że nie jeździliśmy dzisiaj w pełnym wymiarze godzin, nadal nie mam jasnego wyobrażenia na temat zachowania się miękkich opon na długich przejazdach i będziemy musieli jeszcze zobaczyć jak wpłynie na ogumienie czynnik degradacji. Uważam, że tor był w tym roku bardziej brudny niż o tej samej porze poprzednim razem, a to nie pomagało. Nawierzchnia wydaje się co prawda nieco bardziej równa, zwłaszcza na dojściu do zakrętu numer 7 a po za tym jedyną zmianą jaką dokonano jest dzisiejsza operacja z krawężnikami. Nadal mamy jeszcze jedną sesję, aby poprawić auto przed kwalifikacjami. Sesja ta będzie ważniejsza niż w innych wyścigach w tym sezonie, gdyż wyprzedzanie na torze ulicznym jest zawsze trudne. Rano, nie uderzyłem w żadną bandę, ale przejechałem po krawężniku bardzo agresywnie a zespół wezwał mnie do boksu przed końcem sesji, aby na wszelki wypadek sprawdzić bolid.”
Sebastien Buemi
„Rano mieliśmy opóźnienie gdyż trzeba było poprawić krawężniki na torze, więc na początku musieliśmy przywyknąć do nowych torów jazdy, które stały się możliwe po zdjęciu tarek. Udało nam się pokonać sporą liczbę okrążeń w pierwszym treningu, co pozwoliło nam złapać pierwsze wrażenie tego jak pracują miękkie opony. Degradacja wydaje się dość duża, ale tutaj w piątek to normlane. W drugim treningu wykonałem dodatkowe dwa przejazdy na twardszych oponach, ale gdy przesiadłem się na super-miękie, podczas pokonywania okrążenia pomiarowego popełniłem mały błąd na wyjściu z ostatniej szykany i dotknąłem bandy. Moja sesja zakończyła się wcześniej, ale liczę że jutro w kwalifikacjach odbudujemy się. Bolid nie jest zły tutaj i tak jak pokazaliśmy na Monzy, nawet jeżeli coś nie idzie tak jak trzeba w piątek, nadal możemy mieć dobry wyścig.”
komentarze
1. bednara1998
"Rano, nie uderzyłem w żadną bandę"- on chciał chyba powiedzieć że jeździ lepiej od Buemiego
2. Skoczek130
Ale to Buemi jest lepszym kierowcą! :)
3. szary_x
Usunięty
4. MaCieQ
Zdecydowanie Alguersuari się poprawił porównując poprzedni sezon. Uważam, że to On jest lepszym kierowcą w duecie STR, ale chciałbym aby obaj zostali w teamie.
5. bossf1
Myślę że Jaime zasługuje na fotel kierowcy STR bo nie popełnia głupich błędów które zdarzają się Buemiemu mimo większego doświadczenia w F1
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz