komentarze
  • 1. patrolek23
    • 2011-08-27 19:41:58
    • *.61.23.180

    Wjechał w Hamiltona, ale temu szczesciarzowi nie przeszkodziło to zdobyc P2.

  • 2. Wielkikat
    • 2011-08-27 20:08:55
    • *.mysliborz.vectranet.pl

    Hamilton z Maldonado chyba się nie lubią ^^ (Monako)
    Szkoda, że Kovalainen, który i tak nie miał szans na wynik lepszy niż p17 tak zaciekle bloczył Rubensa :P

  • 3. Ananas
    • 2011-08-27 21:20:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011)
    Barrichello - Maldonado
    Kwalifikacje
    6 - 6

  • 4. patrus888
    • 2011-08-27 21:29:12
    • *.zacheta.szczecin.pl

    Pewnie Maldonado, nie wie co wypaplał, bo na pewno wiedział co chce zrobić, a te kłamstwa: "Nie wiem co się stało. To był trudny moment." to są jakieś brednie. Nie chcę tu bronić Hamiltona, bo sam postąpił nie słusznie wlatując na Pastora w ostatniej Szykanie.

  • 5. Bari
    • 2011-08-27 22:50:50
    • *.play-internet.pl

    @4. Maldonado pojechał bardzo szeroko zostawiając wiele miejsca, a Hamilton nie chcąc tracić czasu się wcisnął. Jak dla mnie to była normalna walka

  • 6. darecky3
    • 2011-08-28 11:02:34
    • *.range81-158.btcentralplus.com

    niech mi tylko ktos powie kiedy to Maldonado musial hamowac? Bo na pewno nie wtedy kiedy Hamilton go wyprzedzil. Skoro on mogl tamtedy pojechac to znaczy ze Maldonado spapral wejscie w zakret i stracil czas. To byla linia, ktora powinien pojechac a wykorzystal to Hamilton. Tyle w temacie. Prosze nie wciskac bajerow ze Hamilton zawinil. Widac ze emocje biora gore a pay driverzy kupuja sobie prawo wyrownywania rachunkow na torze, nie wazne w jaki sposob.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo