2011-05-23
Kobayashi liczy na wolne zakręty i... ulgi podatkowe
Chociaż Barcelonę od Księstwa Monako dzieli jedynie 500 kilometrów, to najbliższe dni stawiają przed zespołami Formuły 1 niełatwe z logistycznego punktu widzenia zadanie. Mimo to, kierowcy zespołu Petera Saubera nie mogą doczekać się najbardziej prestiżowej rundy mistrzostw - Kamui Kobayashi liczy na efekty prac nad zachowaniem C30 w wolnych zakrętach, a Sergio Pérez czeka na możliwość zaprezentowania swojego talentu na ulicach Monte Carlo.R E K L A M A
Kamui Kobayashi
„Myślę, że Monako to bardzo ciekawy tor, a ściganie się na nim jest bardzo emocjonujące. W ubiegły sezonie był to dla nas bardzo trudny wyścig, ale wydaje mi się, że w tym roku będzie zupełnie inaczej. Intensywnie pracowaliśmy nad zachowaniem samochodu w wolnych zakrętach, mam więc nadzieję, że możemy liczyć na dobre osiągi. Ścigałem się tam już trzy razy – dwukrotnie w serii GP2, a w ubiegłym roku po raz pierwszy w Formule 1. Myślę, że wyprzedzanie będzie bardzo trudne, choć ruchome tylne skrzydło być może zwiększy szanse na udany manewr. Tego jednak nie wiemy, a używanie systemu może dodatkowo podwyższyć ryzyko. Wydaje mi się, że pomocnym jest fakt mieszkania tam na stałe, który skutkuje także ulgami podatkowymi!”.
Sergio Pérez
„Kocham ten wąski, uliczny tor – jest jednym z moich ulubionych. W ubiegłym roku wygrałem tam wyścig GP2, a teraz nie mogę doczekać się mojego pierwszego Grand Prix Monako. To będzie dla mnie wyjątkowy weekend. To wyścig na który długo czekałem i w którym kierowca ma większe znaczenie. Atmosfera jest wspaniała - to także wyścig, w którym każdy kierowca chciałby odnieść w swojej karierze zwycięstwo”.
„Myślę, że Monako to bardzo ciekawy tor, a ściganie się na nim jest bardzo emocjonujące. W ubiegły sezonie był to dla nas bardzo trudny wyścig, ale wydaje mi się, że w tym roku będzie zupełnie inaczej. Intensywnie pracowaliśmy nad zachowaniem samochodu w wolnych zakrętach, mam więc nadzieję, że możemy liczyć na dobre osiągi. Ścigałem się tam już trzy razy – dwukrotnie w serii GP2, a w ubiegłym roku po raz pierwszy w Formule 1. Myślę, że wyprzedzanie będzie bardzo trudne, choć ruchome tylne skrzydło być może zwiększy szanse na udany manewr. Tego jednak nie wiemy, a używanie systemu może dodatkowo podwyższyć ryzyko. Wydaje mi się, że pomocnym jest fakt mieszkania tam na stałe, który skutkuje także ulgami podatkowymi!”.
Sergio Pérez
„Kocham ten wąski, uliczny tor – jest jednym z moich ulubionych. W ubiegłym roku wygrałem tam wyścig GP2, a teraz nie mogę doczekać się mojego pierwszego Grand Prix Monako. To będzie dla mnie wyjątkowy weekend. To wyścig na który długo czekałem i w którym kierowca ma większe znaczenie. Atmosfera jest wspaniała - to także wyścig, w którym każdy kierowca chciałby odnieść w swojej karierze zwycięstwo”.
komentarze
1. elin
Kamui - nie kombinuj z ulgami podatkowymi ;-)), tylko razem z Sergio, po solidne punkty dla zespołu w Monaco, poproszę pojechać ;-).
2. marcin_114
Każdy orze jak może. Inni płacą małe podatki w Monaco, a inni (już niedługo) podatek od oddychania w Polsce.
3. Jacko
Tylko żeby płacić te tak zwane "małe podatki", trzeba mieć najpierw na koncie 6 zer i dużo więcej niż 1 z przodu. Tam podatki są po prostu wliczone w ceny nieruchomości, mieszkań i ogólnego utrzymania. W porównaniu do reszty Europy, w Polsce podatki są na średnim poziomie.
4. KobayashiF1
Kamui postaraj się i dojedż na wyższej pozycji niz 10 :)bo ta dziesiątka ona już Cię prześladuje:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz