2011-02-20
Owocny dzień ekipy z Hinwil
Podczas swojego pierwszego dnia testów, Sergio Perez zdołał za sterami Saubera C30 pokonać 115 okrążeń. Meksykanin jest zadowolony z przebiegu oraz ogromu zebranych danych. Jutro tegoroczny debiutant będzie kontynuował pracę z bolidem ekipy Petera Saubera.R E K L A M A
Sergio Pérez
„Mimo że na początku warunki na torze nie były najlepsze, był to pozytywny dzień. Wykonaliśmy kilka długich przejazdów i udało się zebrać mnóstwo danych na temat opon. Wiele się nauczyłem i jestem zadowolony z przebiegu dzisiejszych zajęć”.
James Key, dyrektor techniczny
„Dobrze, że Sergio mógł wrócić do samochodu. Dzień był trochę zepsuty przez poranne warunki, kiedy było mokro i zimno - przesychanie zajęło trochę czasu. Pozwoliło nam to jednak ponownie użyć deszczowych i przejściowych opon oraz ocenić zmiany w ustawieniach, które są konieczne wraz z przejściem z opon przeznaczonych na suchą nawierzchnię na opony przystosowane do jazdy po mokrym torze. Po południu przeprowadziliśmy symulację wyścigu składającą się z trzech przejazdów. Sergio pokonywał okrążenia z równymi osiągami najpierw na twardych, potem na średnich, a na końcu ponownie na twardych oponach. Niestety mieliśmy problem z tylnym skrzydłem, więc Sergio musiał zjechać do garażu. Nie licząc tego problemu, był to kolejny pozytywny dzień z wieloma pokonanymi okrążeniami, które pozwoliły zebrać mnóstwo danych. Jutro skoncentrujemy się na pracach z ustawieniami i nowymi częściami”.
„Mimo że na początku warunki na torze nie były najlepsze, był to pozytywny dzień. Wykonaliśmy kilka długich przejazdów i udało się zebrać mnóstwo danych na temat opon. Wiele się nauczyłem i jestem zadowolony z przebiegu dzisiejszych zajęć”.
James Key, dyrektor techniczny
„Dobrze, że Sergio mógł wrócić do samochodu. Dzień był trochę zepsuty przez poranne warunki, kiedy było mokro i zimno - przesychanie zajęło trochę czasu. Pozwoliło nam to jednak ponownie użyć deszczowych i przejściowych opon oraz ocenić zmiany w ustawieniach, które są konieczne wraz z przejściem z opon przeznaczonych na suchą nawierzchnię na opony przystosowane do jazdy po mokrym torze. Po południu przeprowadziliśmy symulację wyścigu składającą się z trzech przejazdów. Sergio pokonywał okrążenia z równymi osiągami najpierw na twardych, potem na średnich, a na końcu ponownie na twardych oponach. Niestety mieliśmy problem z tylnym skrzydłem, więc Sergio musiał zjechać do garażu. Nie licząc tego problemu, był to kolejny pozytywny dzień z wieloma pokonanymi okrążeniami, które pozwoliły zebrać mnóstwo danych. Jutro skoncentrujemy się na pracach z ustawieniami i nowymi częściami”.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz