Virgin liczy na lepszy wyścig w Korei
Timo Glock w dzisiejszym wyścigu o GP Japonii dojechał na 14 pozycji. Zdecydowanie mniej szczęścia miał Lucas di Grassi, który rozbił swój bolid na okrążeniu instalacyjnym jeszcze przed rozpoczęciem zmagań.„Start do wyścigu był dla mnie rozsądny, ale niestety wyjechał samochód bezpieczeństwa, dlatego zdecydowaliśmy się na dwa pit stopy z rzędu, aby założyć miękkie opony, których nie mieliśmy okazji przetestować w czasie wolnych treningów. Długi czas jechaliśmy za Sakonem Yamamoto nie mogąc go po prostu wyprzedzić. Blokował mnie przez większość wyścigu i wszystko, co mogłem zrobić, to dojechać do mety. To był dziwny wyścig tutaj, na Suzuce i myślę, że cieszymy się na myśl o wyścigu w Korei i mamy nadzieję, że sprawy potoczą się lepiej.”
Lucas di Grassi
„Byłem zadowolony z mojego występu w kwalifikacjach dzisiaj rano, ale byłem także pewny tego, że mógłbym wycisnąć więcej z samochodu, gdyż przejechałem tylko 25 okrążeń podczas treningów przed kwalifikacjami. Jestem rozczarowany, że nie mogłem wziąć udziału w wyścigu. Miałem dużą kraksę w zakręcie 130R, kiedy przygotowywałem samochód do startu. Jestem zadowolony, że fizycznie nic mi się nie stało i razem z zespołem będę naciskał jeszcze mocniej.”
komentarze
1. lechu55
Jesli Di Grassi będzie naciskal jeszcze mocniej to nastepnym razem moze miec problemy z wyjazdem z alei serwisowej :)
2. dafxf
@1 i tu sie z Toba zgadzam szanowny kolego
3. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Glock - di Grassi
Kwalifikacje
12 - 4
Wyścigi
9 - 7
Di Grassi fatalny błąd, a Glock się nie popisał, nie umiejąc sobie poradzić z Yamamoto.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz