FA5*

6. w tej czołówce to jest pół stawki ;)

Ferson Buttonso :D

Grozi wielkim karambolem na torze :D

Nie ma więcej opon, więc za to kary nie mogą dostać :) To nie jest tak jak z silnikami. :) Nie wyjeżdżali by wtedy, bo szkoda tylko silnika zajeżdżać, a osiągi na zużytych gumach to idiotyzm

Chyba jednak Alonso po zwycięstwo pojedzie, bo jak zdobywał tytuły to był absolutnie najlepszy w startach to po pierwsze, po drugie Vettel nie wytrzyma presji początku sezonu, a z Massą to nie wiadomo jak cały wyścig wytrzyma. Dublet Ferrari, Alo 1. a Ham 3.

Ferrari ma dłuższe wypłaszczenie na nosie, aniżeli zeszłoroczny RBR

marcinn - to jest MP4-22, Mclaren z 2007 roku

Przecież SF już 3 miesiące rozwija TYLKO nowy bolid. Efekty będą świetne, bo Ferrari ma genialnych ludzi w Maranello !!

I tera Fernando może już zacząć liczyć tytuły MŚ :D Ale do Schumachera jeszcze troche brakuje ;pp

Masz racje - Cwiris . Ciekawe jakoś, że w Japonii gładko Alonso wygrał, a w Singapurze mógł mieć PP, bo treningi i Q1 miał świetne !!

Masz rację 'Asturia' trzeba być najlepszym :D

Prophet1111 trochę racji masz na pewno, ale nie chodziło mi o jeżdżenie tylko samą blachą, ale o zmniejszenie wagi bolidu, by trochę szybciej pojeździć. Potrzebują pieniędzy i sponsorzy są niezbędni:PP pozdro

świetny art, brawo :D

Wg mnie, to Renault i Fernando w tym roku zdominują sezon. Nawet Piquet zrobi krok do przodu i wtrąci swoje trzy grosze.

Ekstra robota Alonso w Renault !! Jest tam 5 miesięcy, a odwalił roboty jak przez rok. Brawa dla Renault i Fernando za tak duże postępy. Powodzenia

A moim faworytem jest Fernando. Startuje z niezłego 4 miejsca i jeżeli wypali na starcie to może być ekstra

Mnie zastanawia jedna rzecz: mianowicie Alonso przed sezonem powiedział, że ma 20-25% szans na MŚ, ale już w Australii twierdził, że bolid jest słabiutki. Czyżby liczył, że przez pierwsze 3 GP będzie tracił, ale od Europy zacznie odrabiać stratę w tabeli. Jeśli założył, że straci mniej więcej 20 pkt, to nie byłby już wstanie tego odrobić, ale przy szczęściu mógł mieć mniejszą stratę i walczyć o MŚ!! I to właśnie mogło być to 20-25% szansy na tytuł!

Mnie się z kolei wydaje, że BMW zawiedzie na całej linii, bo za duże oczekiwania i bolidy niestety będą bardzo zawodne. Co do Mclarena to oni muszą zapłacić dużą karę co także odbije się na wynikach a na dodatek przekonają się, że pozwolenie odejść Alonso to był błąd. Ferrari - wielki doświadczony zespół, ale Massa jest dużo slabszym kierowcą od Alonso czy Raikkonena i jeżeli fin będzie potrzebował jego pomocy to może być nie najlepiej. A Williams to bardzo nie przewidywalny team i niewiadomo czy wytrzymają cały, długi sezon, mogą mieć przebłyski, ale na cały sezon to nie wystarczy. Renault - w tym roku ciche i niepozorne. A jeśli prawdą są legendy o Alonso jakoby był geniuszem przy projektowaniu samochodów i poprawek przy nim to może być naprawdę ciekawie. !Hala Fernando!

FIA najbardziej skrzywdzila swoimi decyzjami Hamiltona, bo teraz cokolwiek by nie powiedzial zawsze beda przeciw niemu. Ale sam sie oto prosil. !HALA FERNANDO!