A Kovalainen do Renault:) Będzie jeździł z Robertem.

przecież tam całe g... widać. Równie dobrze może to być praca nad bobslejem:)

Co wy chrzanicie ludzie? Jak można powiedzieć że czyjaś śmierć jest dobra z tak błahego powodu jak wzrost zainteresowania jakimś sportem? To mniej więcej tak jakby na TVN24 powiedzieli że dobrze że wybuchła bomba w mieście bo mają większą oglądalność. Ostygnijcie ludziska

dobra była bo więcej ludzi ogląda i możemy więcej kasy tłuc. Baran skończony. Dobrze by było jakby go bolid jaki śmignął to też by było wydarzenie i ludzie by oglądali na youtubie. Kretyn. Widziałem na żywo ten wyścig z Aertonem i wcale mi nie było miło a jak sie dowiedziałem że umarł potem w szpitalu to łza się zakręciła

Ku przestrodze dla innych. Wcale nie za surowo. Oszustów karać bez litości. Niech sie cieszy że siedzieć nie pójdzie a powinien bo przecież to o ciężkie pieniądze idzie gra.

Masa i F1 to już przeszłość. Przykre bo to bardzo sympatyczny i utalentowany kierowca. OBYM SIĘ MYLIŁ.

Nie chce być złym prorokiem ale podejrzewam że on już nie wróci a przynajmniej nie prędko. F1 to bardzo wymagający kondycyjnie sport a on jakby nie było jest po ciężkim wypadku, ciężkich operacjach i trudno będzie mu wrócić do pełnej sprawności. Wszystko co mówi i co podaje Ferrari wydaje się być zasłoną dymną. Potem nagle coś im wypadnie i poinformują że niestety ale bla bla bla.

1. norbertinho Co ty opowiadasz. Patrzyłem przez cały wyścig na czasy czołówki w poszczególnych sektorach i Robert był zdecydowanie lepszy w środkowym sektorze. Na 1 i 3 tracił to co w środku zyskał. Trochę to się zmieniło w drugiej połowie wyścigu ale na pewno nie był zdecydowanie lepszy w 1 i 3 sektorze.

milion euro to i tak tylko ułamek tego co ferrari zarobi na reklamach z schumim. Masa ludzi obejrzy wyścig tylko po to żeby go zobaczyć jak sobie radzi po 3 latach. Oglądalność sięgnie zenitu a to są kokosy za reklamy. Nie wiem czym się tak gorączkują niektórzy.

Wiadomość specjalna dla Wiliamsa: projekty bolidu Brawna trafiły właśnie na czarny rynek.

sratatata. Sezon jest stracony i dużą odpowiedzialność za to ponosi obsługa techniczna tak Roberta jak i Nicka.

jeszcze nie. On ma słabą psychę i wszystko może się zdarzyć. Analogiczna sytuacja była rok temu i nie wytrzymał. Ja wierzę do końca bo tytuł mu się nie należy za niebezpieczną jazdę jaką czasami pokazuje. Szczególnie jak jest trochę z tyłu to już nikt się dla niego nie liczy. Podejrzewam że nie miałby skrupułów zepchnąć innych z toru. Nie lubię go za tak niesportowe zachowania.

Ham na miejscu Masy też zrobiłby to samo. Nie ma mowy o żadnej aferze.

Gdzie są teraz ci wszyscy fachowcy którzy już spekulowali ile to Robert ma zdobyć tytułów mistrzowskich????????

co on zrobi to jego sprawa. Osobiście myślę że trochę kokietuje żeby dostać lepszy kontrakt. Pisanie o 8 tytułach jest trochę na wyrost. Jeszcze jednego nie zdobył a wy juz z niego robicie gwiazdę wszech czasów. trochę pokory życzę