Były takie ładne koncepty z ciemnym niebieskim / granatowym i tym jasnym, bez gradientu, z ciekawymi wzorami... Ale Williams zrobił co zrobił. Dla mnie gradient to pomyłka, szkoda że nie ma twardych linii, byłby ładniejszy.

@2 ty tak serio? :) może dlatego że to testy młodych kierowców? :)

@13 Szacunku, bo są w F1 dzięki pieniądzom? Czy Ty sam widzisz co piszesz...?

@1 powiedziałbym przyjmuję, ale... Nie wiem czy nie będziesz miał racji jeśli Alonso został... :D

Pokazał że da się pojechać szybciej niż Stroll, pytanie czy to sukces, bo chyba nie chce Robert celować w to żeby być szybszym od młodego i słabo doświadczonego Strolla :) Zobaczymy kiedy Williams skończy nasze męki :)

Coś czuję, że Villeneuve chciałby zaproponować swoje usługi i nie wie jak to otwarcie powiedzieć :) Lence musi przede wszystkim pracować nad równymi szybkimi kółkami a nie oglądać się na zespołogo kolegę. Myślę że od dobrego nauczyciela może nauczyć się więcej niż od kolegi który będzie w zespole tylko po to żeby podnosić ego Strollowi seniorowi...

Tak mi szkoda, że nie doczytałem co oznacza ten czerwony kolorek! :) :D Może jednak zostało coś jeszcze na kolejne wyścigi, zabawa przednia ;)

Szkoda, szkoda... :)

@27 Wredoty? Czy ty kpisz? Kamnieft któryś raz z kolei obraża zawodników w jednej z najbardziej prestiżowej serii wyścigowej, a ty piszesz, że ja jestem bufonem? Ok, nie mam nic na swoją obronę, jeśli nie widzisz tego, że to on jest tu agresorem, bufonem (zwij jak chcesz)...

Hm... Ja pisałem o dobrej walce, bo walka była dobra. Skąd miałem wiedzieć o skręconym silniku WEB? Ludzie, to co się działo w końcówce było naprawdę walką bolid w bolid. Rozumiem czumu WEB tak łatwo odpuścił po tym jak VET go wyprzedził i rozumiem skąd nerwy. VET rzeczywiście jak szczeniak się zachował, Rosberg jest dojrzalszym kierowcą niż Vettel...

Vetel był szybszy od swojego kolegi... Gdyby Weber bronił się tak jak to robił przez kilka kółek Hamilton (zanim Rosberg dostał polecenie zostania z tyłu), to Vetel by go nie łyknął, a tak, możemy nie lubić Vetela, ale świetnie wykorzystał zawahanie Webera i brawurowo go wyprzedził. Nie rozumiem nerwów Webbera... Mógł go nie puścić, mógł go gonić i przy drugiej strefie DRS kontrować, a on po prostu odpuścił. Ładny wyścig, dwa bratobójcze pojedynki (choć jeden rozstrzygnięty przez "górę"), wypadnięcie ALO już na początku i kiepski wynik McLarena + totalna porażka mechaników Force India. Czekam na Chiny.