18. Jahar Trudno się z Tobą nie zgodzić- Robert w rajdach jest z konieczności. Ja zwracam tylko uwagę, że w rajdach jest więcej sportu niż w obecnej F1. Przykładem Lotusa: nie liczą się osiągnięcia- tylko KASA; a paydrivery(pejdrajweży)? Fotel za KASE?- co to ma wspólnego ze sportem? Jahar- z tych powodów F1 już mnie nie fascynuje jak w poprzednich latach

Na oko laika- drgania skrzydła podczas jazdy, prędkości rzędu 300 km/h sprawią, że ten nos nie utrzyma przedniego skrzydła. Delikatny kontakt z innym bolidem...i po wyścigu.

Ciekawe czy Caterham w jednym kawałku będzie dojeżdżał do mety jakoś licho ten noc wygląda

Ferrari powinno być całe czerwone! Ten czarny kolor nie pasuje. Dziwny nos...ale najważniejszy będzie silnik i ta para kierowców.

Ten sport spada na psy..era pejdrajwerów-brak słów. Sytuacja kiedy Lotus osiąga świetne wyniki w 2013 z urzędu powinien być wsparty finansowo na 2014!- a jednak gdyby nie kasa Maldonado, mogłoby go nie być. F1 straciła urok.

a ja wiem, że wróci. Nie ma się co zastanawiać. Czeka tylko na dobry czas.

36. RoyalFlesh F1 - nie trzepiaj się- chyba, że masz trudne dni to rozumiem. Widziałem, a kogo słuchać to wyłacznie moja decyzja. Znawco-debeściak-fachman się znalazł- na odległość zmierzył. A jeżeli nawet- to po 1-2-4 km 2 sekundy przewagi zrobić to jest dużo.

Dla mnie Kimi i Alonso to są pewniaki na pierwszą trójkę może czwórkę- każdego wyścigu. Jeszcze ten redbull. Dzisiaj Vettel początkowo tak zaczął odjeżdżać, że myśłałęm ,że nic z mojego typowania.

Start Vitka iście w stylu Roberta- bez wariactw, szaleństw spokojne ominięcie tych co się biją; myślę, że Robert ma teraz stały kontakt z Vitkiem- udziela mu wskazówek. Zaskoczył wszystkich. Pięknie, mądrze pojechał. Bardzo ważne podium- doda mu pewności. Oby tak dalej. ROBERT! CZEKAM NA CIEBIE JAK NA WYGRANĄ W TOTOLOTKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

65. Maciej166 Takiego pechowca jak Robert to chyba jeszcze nie widziałęm- nie raz widziałem wypadki na rajdach- rożne i różnorakie :). Podobnego do Roberta nie widziałem. Trzeba mieć STRASZNEGO pecha żeby rozwalić sobie rozwalić sobie dłoń- tak potrzeną w F1- w wypadkach zdarzają się często inne złamania, potłuczenia- ale tego typu uraz dłoni to rzadkość- to jest naprawdę STRASZNY pech.

54. Maciej166. Wiadomo, że testy to testy- nie chodzi o wykręcanie czasów. Ale mimo wszystko każdy z kierowców próbował pojechać chociaż jedno maksymalne okrężenie. Robert miał najlepszy czas- a a pamietasz jakie wyniki miało Renault w sezonie 2010. Tegoroczne napawają optymizmem- w tym roku mieli kasę na swoje pomysły- w zeszłym roku wielce okrojoną

sami wiecie oc w w tym wszystkim chodzi- o wygrywanie. LR GP 31 robił pod Roberta, żeby wygrywać- Robert niestety pokrzyżował im plany- ale ich decyzja musi dalej prowadzić do zwycięstwa- nie mogą sobie pozwolić na załogę żółtociobów- zbyt wiele włożyli pracy. Tu nie ma miejsca na sentymety. Muszą mieć doświadczonego kierowcę. Raikonnen będzie miał zbyt duże wymagania- a Heidfeld będzie najlepszym wyborem- ma ogromne doświadczenie. Nie mają co liczyć na Pietrowa- on ma tylko kasę- już widzę w przyszłym sezonie kolizję z jego udziałem. Poza tym Robert jeszcze w tym sezonie wróci - jeżeli nawet nie- to w przyszłym- czuje, że jak nie LR GP to Ferrari lub RedBull. Ten wypadek to nasz dramat- tak czekaliśmy na ten sezon- w dodatku zapowiadało się na mistrzostwo Roberta. Wyobraźcie sobie jaki to dramat dla niego. Pozdrawiam WSZYSTKICH WAS- bo wiem że mamy coś wspólnego - F1 i Roberta- temat nieskończony :)