To, że Tilke jest upośledzonym człowiekiem, wiadomo nie od dziś.

Hmmm...brawo Karun. Przyznał bez ogródek co mu się nie podoba i tak trzymać :)

Poprawka: Jules Bianchi.

"powiedziałem Tonemu i Mike, że powinni mi płacić więcej, ponieważ jestem też strażakiem…" OMG MISTRZ! xD

Świetny start Roberta, masakra w boksach. Brawa dla Fernando i ogółem dla Ferrari, zaliczyli świetny weekend. Button również dobrze, może McLaren miałby podwójne punkty, gdyby Hamilton tak nie szarżował.

Jak szybko się pojawili, tak szybko się wycofali :)

Sakon dał więcej kasy. Proste.

"No bo są ciency xD i tyle ;p" n/c. Widać, że Buemi i Alguersuari radzą sobie coraz lepiej. Niestety ten pierwszy już na samym początku złapał gumę, drugi był 12. Myślę jednak, że w następnych wyścigach zapunktują.

Na początku sezonu wydawało się, że ci kierowcy będą szli łeb w łeb, jednak teraz Tonio odstaje niemiłosiernie. Sutil dość fartownie zdobył te 2 punkty, mam nadzieję, że w Kanadzie pokażą coś więcej.

Ciekawe, kto się tego spodziewał?

Szczerze mówiąc jestem trochę zniesmaczony tym wyścigiem. Wygrał nielubiany przeze mnie Button, ale jednak pojechał dobrze i należą mu się gratulacje. Hamilton - śmiech na sali, kolejny raz tylko ostrzeżenie. Świetna taktyka Renault - obaj kierowcy zapunktowali. Pietrow po raz pierwszy dojechał do mety i od razu punkty. Dobrze Alonso - po karze za falstart tuż za podium. Force India nieco zawiodło, Williams również. Jeśli chodzi o STR - po Alguersuarim widać, że coraz lepiej mu idzie, i gdyby nie ta kolizja z jednym z bolidów HRT, to może byłyby kolejne punkty. Teraz trzytygodniowa przerwa - szkoda, no ale cóż - trzeba przeczekać.

Brawo, są niezwykle wcześni... 0 punktów w sezonie gwarantowane...