Jak wyrzuca się tory z tradycjami a w ich miejsce wprowadza GP w miejscach gdzie jakiś lokalny satrapa upasiony na ropie/przekrętach etc zamarzył sobie o F1 to potem ma sie takie kwiatki i zastanawianie się co z tym fantem teraz począć i jak zadowolić tych którzy grubą kasę za reklamy ,prawa telewizyjne wyłożyli

I ktoś powie ze Vettel to dobry kierowca ...Jeżdżąc w bolidzie który od początku sezonu jest najszybszym w całej stawce,zdobywającym PP w 10 wyścigach, być na 4 miejscu w generalce to jest to kompromitujące z lekka

Pewnie jakiś dzielny funkcjonariusz naszej drogówki za fotografa robi i nie może się starych nawyków pozbyć

Heh Kubica z renówki wyciska wszystko co się da tylko dlatego jako tako mogą walczyć, gdy do Rosberga dojechał widać było że na 101% możliwości jedzie a i tak d**a

a trzeba było posłuchać jak mówili że na ropę nie pojedzie

Heh Massa wpatruje się w Guzika jak zakochana nastolatka w swojego "bojfrienda"

Myśle że dominujacy bedzie układ ze na miekkich oponach pojada z lekkim bolidem na koniec

Hmm czyli posumujmy: 1 Bolid który nie przejechał nawet 2 metrów o własnym napędzie , z elementami wykonanymi w technologi sprzed dekady 2 Kierowca który najbardziej znany jest z tego ze jego krewny był wybitnym zawodnikiem 3 Drugi kierowca który znay jest z... yyyy no dobra jest hindusem i pewnie budda mu pomoże przetrwać na torze tak by nie wyrządził szkód innym zawodnikom 4 Team o wyjątkowo zagmatwanym i niepewnym finansowaniu Nie chcę krakać ale na ich miejscu to racze modliłbym się o to żeby team przetrwał do GP Spain

Tjaa ja na podstawie tego ze na Playstation regularnie wygrywam z Schumacherem i Alonso twierdze że jestem na najlepszej z dróg do bycia w mistrzem Formuły 1 i sezon 2010 nie ma najmniejszego sensu a puchar proszę już dziś wysłać Pocztą Polska pod mój adres