stwierdzenie ''potrzebujemy kogos na miare Schumachera'' to bajka PR dla glodnych fanow Ferrari.Za sukcesami wielkiegoo oSZUsta stal sztab ludzi,ktorych po czesci juz dzis w SF nie ma,pozatym byly to calkiem inne bolidy sterowane radyjkiem z boksu,legendy o tym kraza jak mogli zarzadzac bolidem inzynierowie za pomocom komputerow w boksach,byla TC i tajne klauzule SF z FIA o ktorych dopiero niedawno kazdy sie dowiedzial ,ze naprawde isnialy.Ludzie , ktorzy wierza ze te zwycieswa byly zasluga samego Szumachera sa poprostu naiwni.Co do rozwoju bolidow przez kierowcow to tylko sie posmiac mozna z tego,Alonso kiedys sam przyznal w wywiadzie ze to bzdura,kierowcy maja wplyw na setup,ewentualnie przy produkcji nowych czesci sa brane pod uwage ich osobiste preferencje ,nadster , podster itd.Nikt nie mowi inzynierom , co maja i jak maja budowac to JEST BZDURA.Wszyscy uwazali ze najlepszy w setupach i wskazowkach byl legendarny Ayrton,jest na YT film jak Senna podaje wskazowki na odprawie swoim inzynierom z McL,polecam obejrzec,to jeden belkot i jeszcze w slabej angielszczyznie--little bit bumpy there ,and then it goes more bumpy---zadne fachowe wskazania co do ustawien zawieszenia czy jakich kolwiek innych parametrow--poprostu opis odczuc podczas przejazdu okrazenia.Takie zastawiki ze ktos rozwija bolid to jest bajeczka.Fakt jest taki ze Alonso przyszedl do SF na zyczenie Santandera a szefostwo teraz kreuje go na wiekliego boba budowniczego bolidow zeby zatrec fakt iz santander wywarl presje ktora doprowadzila do zatrudnienia Alonso o 1 rok wczesniej niz planowano.Jak slusznie juz wczesniej jeden z kolegow zauwazyl Alonso Reno rozwijal i gdzie to Reno bylo ??? Zastanowcie sie ludzie i nie lykajcie tego chlamu. pozdrawiam

elin - dokladnie i Haug i Dieter Zetsche powiedzieli w oficjalnym wywiadzie ze nie maja zamiaru robic zadnego niemieckiego deramteamu,chca poprostu najlepszych kierowcow.A ta wypowiedz jest wyrwana z kontekstu.

Cos mi sie wydaje ze w nowym zespole Merca zasiada Kimi i Nico .Norbert Haug i Dieter Zetsche powiedzieli ze nie maja zamiaru robic niemieckiego skladu a chca miec najlepszych kierowcow.Haug jest wielkim zwolennikiem Raikkonena,jeszcze ze starych czasow w McL,a teraz juz wiadomo ze Kimi nie podpisal z McL bo nie wiadomo bylo co zrobi Mercedes i jak sie to zakonczy.Kimi jak i Mika Hakkinen byli zawsze ludzmi bardziej Mercedesa niz McLarena wiec jest to chyba najbardziej prawdopodobna opcja w tej chwili.Niektore zrodla podaja ze Mercedes ma sfinansowac kontrakt Fina i zaplacic mu 30mln za sezon .

w Kanadzie w 2008 niestety Nick dostal TO od BMW inaczej Kubica by tyle szczescia nie mial :)) a Hamilton wjezdzajacy w Raikkonena hmmmmm tego pana LH mozna nazwac raczej nieszczesciem lub bledem :)))

:))))))))))

ja tak OT.dawno nie odwiedzalem tego portalu,ale po przeczytaniu wypowiedzi szanownych uzytkownikow,odnosze wrazenie ze chora wylegarnia onetu rozsyla zaraze na potrale o tematyce F1.Przykre.