@6Unf zapomniałeś dopisać że drugi trzymał w twojej!!!

a mnie zastanawia to czy wogole jakikolwiek zespol postanowi go zatrudnic...fakt jest to ziomek ktory walczyl o majstra ale od wypadku na wegrzech strasznie spadl i niestety to jest fakt.szkoda bo wielki zawodnik czlowiek z dusza temperamentem ale mimo to nie wydaje mnie sie by ktos zaryzykowal jego niestabilne wyniki.

Ostatni raz Felipe wygrał właśnie na Interlagos a zarazem przegrał mistrzowską koronę.Ten wyścig będzie należał właśnie do niego,a jak trzeba będzie powtórzy sytuację z sez2007...

Szkoda że Rena traci dużo punktów w taki sposób,w zeszłym roku stracili przez to wygraną w gp a dzisiaj ewidentnie drugie miejsce na pudle ale i Nikuś już drugi raz w tym sezonie z "niedokręconą felgą".może to bardziej wada materiału niż błąd człowieka?

5. grinchi wystarczy przyjrzec się czasom wykonanych okrążeń w pierwszej i drugiej sesji przez obu kierowców.Jakoś zawsze albo może w większości w pierwszej Robert ma w granicach 1.5 s przewagi nad Pietrovem a w drugiej jakoś rusek niweluje tą stratę do 0.5 s.Przebłysk formy nie wydaje mi się choc nie wykluczone że może tak byc:)

A mi się wydaje że Rosyjscy sponsorzy topiący swoją kasę w Reni tak naprawdę nie są zainteresowani w stu procentach tylko Pietrovem i jego ewentualnym pozostaniem w F1.Raczej to bardziej inwestycja na przyszłośc bo wiadome jest że Rosja stara się o Grand Prix i z tego względu będzie ich napewno coraz więcej ale to tylko moje zdanie na ten temat :)

104,no bo VET

Muszę cię poinformowac sivsiny czy jak ci tam że nie lubię piłki nożnej a formułkę oglądam dobrych parę lat.:)))

@hipcio - no i co z tego???

Skoro jest dobrym kierowcą to w takiej bryce jak zeszłoroczny MCL powinien byc najdalej czwarty w generalnej...

oczywiście że nie można byc pewnym niczego,ale tylko z naszego punktyu widzenia,bo moim zdaniem ferrari to jednak ferrari,natomiast niebył był rozczarowamy gdyby było zupełnie inaczej.pozdro

mają wszelkie prawo byc wsciekli.od polowy 20 wieku to oni pracowali nad tym co dzis mozna ogladac... mada faka

bmw udowadnia ze "niemiec dla niemieckiego" teamu to podstawa .pomijajac fakt ze jest slabszym kierowca niz Robert.

jest za slaby a puzniej szuka dziury w calym.typowy ss

brytyjczyk wygrał bo nie było na niego bata dzisiaj,a hajs był bez znaczenia jeżeli daje mu nadzieje o tytuł mś F1 2008